Audiohobby.pl

Kolumny DIY

cadam

  • 4401 / 6105
  • Ekspert
21-10-2010, 09:52
Z pomiarami lepiej przesiąść się ze Speakerworkshop na ARTA.

http://www.fesb.hr/~mateljan/arta/download.htm

  • Gość
22-10-2010, 10:20
pytanie do praktyków (a może nie tylko?):

jeżeli front kolumy zrobiony jest z np. 2 sklejonych płyt MDF, to do przykręcenia woofer\'a wystarczy "złapać" za:
- jedną płytę ?
- przekręcić na wylot ?


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
22-10-2010, 13:44
>> Jarek, płyta mdf to generalnie słaby i miękki materiał (przez co min tak dobrze się go obrabia). Jeśli masz już dopracowaną obudowę i chcesz przykręcić głośnik raz na stałe to OK, będzie siedzieć i nic się nie stanie. Jeśli chcesz jeszcze coś kombinował, coś co będzie wymagało wielokrotnego wykręcania/wkręcania wkrętów to MDF bardzo szybko się "wyrobi". Jest kilka rozwiązań tej sytuacji. Są np takie specjalne "tulejko-wkręto-nakrętki" - nie wiem jak one się fachowo nazywają ale jest to tulejka, która ma na zewnątrz gruby gwint (w sam raz do MDF) a w środku drobny metryczny do wkręcania w niego śrubki. W płycie wiercisz duży otwór, wkręcasz tam ta tulejkę (najlepiej jeszcze na kleju) i później w tą tulejkę możesz dowolną ilość razy wkręcać śrubkę. Drugi sposób to nakrętka pazurkowa. Montuje się ją "od lewej strony" płyty (czyli albo w środku obudowy albo jeśli masz podwójny front to pomiędzy płytami). Działa to podobnie jak tulejka z pierwszego przykładu (tylko inaczej się ją montuje) czyli masz w płycie zamontowany stalowy gwint metryczny na śrubkę, który możesz wielokrotnie używać i nic mu się nie stanie.

Trzeci sposób to kompletna prowizorka i nawet nie wiem czy o tym pisać ;) . Wiercisz w płycie większy otwór, wypełniasz go np jakąś żywicą, wkładasz w to "otłuszczonego" wkręta (lub śrubkę ale chyba lepiej wkręt bo ma grubszy gwint - np taki do drewna; "otłuszczony" po to, żeby się nie przykleił). Po stwardnieniu żywicy wykręcasz wkręt i masz "gwint". Nie próbowałem tego nigdy (tylko czytałem czyjś opis) ale to, wydaje mi się, raczej marne rozwiązanie i generalnie go nie polecam.

  • Gość
22-10-2010, 13:58
będą nakrętki pazurkowe


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
22-10-2010, 14:10
No, to tak jak napisałem wyżej - albo do środka obudowy (przez dwie płyty) albo pomiędzy płyty. Teoretycznie nie powinno mieć to większego znaczenia ale praktycznie można założyć, że przykręcanie przez dwie płyty wzmocni sklejoną z dwóch płyt krawędź otworu i wtedy masz pewność, że nic się tam nie rozwarstwi (a MDF bardzo łatwo się rozwarstwia) - więc chyba poszedłbym w tym kierunku.

konrad

  • 850 / 5740
  • Ekspert
22-10-2010, 14:14
Mała uwaga, jak już masz przyklejony front to ciężko będzie wbić nakrętkę pazurkową m5. Ja radziłem sobie malutki ściskiem (wciskałem je) ale palce u ręki tak mnie bolały po którejś nakrętce.... m4 wchodziły w miarę gładko.

  • Gość
22-10-2010, 14:17
nie jest sklejony, ale wszystko jest już przygotowane ... i zastanawiam się


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

Chruper

  • 143 / 6090
  • Aktywny użytkownik
22-10-2010, 15:28
Odnośnie "wbicia" nakrętki pazurkowej, to można tylko trochę wcisnąć na początku, a potem ją "pociągnąć" wkręcając śrubę od frontu (oczywiście podkładając coś pod łepek).

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
22-10-2010, 21:41
Jakoś nie rozumiem tego demonizowania i skreślania SW. Ja wiem, że on nie radzi sobie z impedancjami w bardzo niskich częstotliwościach (to znaczy nie wiem bo tego nie doświadczyłem tylko czytałem takie opinie) ale poza tym to jest to naprawdę bardzo przydatne i rozbudowane narzędzie. Wiele osób twierdzi, że niepotrzebna jest ta cała zabawa z JIG\'iem, jego kalibracją i ustawianiem całego SW ale moim zdaniem tylko takie podejście gwarantuje nam w miarę realne i powtarzalne pomiary bo daje nam jakiś punkt odniesienia. Napisałem "w miarę realne pomiary" bo nie oszukujmy się, większość z nas nie spełnia warunków do profesjonalnej w to zabawy. Ale nawet te warunki, które spełniamy, w zupełności wystarczą, trzeba tylko umieć odpowiednio interpretować wyniki pomiarów w nich przeprowadzonych.

Ale w jednym muszę przyznać tutaj rację osobom wieszczącym wyższość Arty nad SW a chodzi mi mianowicie o pomiar w czasie rzeczywistym (w SW chyba tego nie ma - jeszcze się na coś takiego nie natknąłem). Irek (pewnie większości znany - przez jednych lubiany przez innych kompletnie krytykowany - no ale nie o to teraz chodzi) pisał ostatnio na diyaudio.pl, że stroił jedną zwrotkę równolegle z pomiarem w czasie rzeczywistym w Arcie. Kręcił przełącznikami dotąd, aż nie uzyskał zadowalającego dźwięku i w miarę wyrównanego wykresu. Pisał, że sam był nieco zaskoczony jak okazało się, że już normalnie wykonane pomiary potwierdziły te z czasu rzeczywistego w Arcie. Może jest to jakiś sposób...


A wracając do pomiarów kolegi colcolcol - moim zdaniem masz właśnie coś albo skopane z samym systemem pomiarowym (to, że JIG przechodzi test to jeszcze o niczym nie świadczy) albo masz źle skonfigurowanego SW albo po prostu jest problem z samym sposobem pomiaru. T, że strojenie może być złe to już rzecz wtórna (nie wiem czy jest złe ale wiele wskazuje na to, że tak właśnie jest).
Co do samego pomiaru - jest on dosyć poszarpany (poniżej 50Hz to już w ogóle...) co już może świadczyć o jakimś problemie "sprzętowym" lub właśnie konfiguracyjnym samego softu pomiarowego. Ja też mierzę na karcie SB (jakaś stara SB0100 czy jakoś tak - ta "zalecana" do pomiarów) i muszę Ci powiedzieć, że powyżej ~5-10 Hz wykres wydaje się być całkiem wiarygodny. Poniżej zamieszczam pomiar impedancji starego Brauna LC 20/4, też w obudowie BR, strojonej na ~35Hz. Czy jest zestrojony poprawnie czy nie to ponownie rzecz wtórna, chodzi o sam przebieg wykresu, który zamieszczam poniżej:
Poszarpanki powyżej 1kHz to już efekt gry samego głośnika i jego współpracy z obudową.

Polecam poczytać arty na diyaudio.pl http://www.diyaudio.pl/portal.php (po prawej stronie masz tutorial do SW) oraz te na diyakustyk.com http://diyakustyk.com/sw.html . Są one bardzo pomocne ale i tak do konsensusu musisz dojść sam ;)
No i tak jak pisali inni koledzy - strojenie chyba trochę za niskie. No i przy obudowie 70 litrów strojonej na 20Hz tunelem o średnicy jak mniemam ~80mm (bo właśnie taki tunel, o długości 40cm daje nam strojenie tak dużej obudowy w okolice tych 20Hz) zwiększenie jego długości o 10 cm obniża nam strojenie o zaledwie 2 Hz - czyli praktycznie nie do zmierzenia. Powinieneś skracać tunel, wtedy strojenie Ci się podniesie (bo masz zdecydowanie za niskie). Z mojego "sprytnego arkusza obliczeniowego" wynika, że długość 20cm powinna Ci dać strojenie w okolicy 30Hz - polecam spróbować bo powinno być lepiej. To, że głośnik ma Fs=18Hz nie znaczy, że ma być na taką częstotliwość strojona obudowa - warto próbować i testować ;)

colcolcol

  • 925 / 5491
  • Ekspert
23-10-2010, 07:10
>> dabyl, 2010-10-22 21:41:38....
Znam strony, o których wspomniałeś. Na diyaudio zaprezentowałem dwa lata temu pierwszą konstrukcje na SS18W4531 zanim akustyk zaprezentował swoją "dużą" kolumnę na tym głośniku.
Oglądałem też symulacje na stronie  troelsgravesen dzisięciocalowego SS ale w wersji papierowej 8om http://www.troelsgravesen.dk/Jensen.htm . Musiałem na tym polegać.
Z powierzchnią tunelu masz rację: 60 cm2 (11x5,5) to daje około 90 mm średnicy. Dżwięk mi odpowiada, wyżej nie będę stroił tylko te poszrpania spróbuję zweryfikować na innym komputerze. W 90 % projekt jest skończony.

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
18-11-2010, 02:29
Niskotonowy Braun LC20/4 (w burczybasie - póki co) i szerokopasmówka Tesla ARO 567 (w ołpenbaflu - póki co).
Pierwsza przymiarka do zwrotnicy - podział w okolicy 0,8-1,0 kHz; na Braunie II rząd, na Tesli I rząd + "delikatna poprawka gładkości pasma" (RLC - ale nie wiem czy go nie usunę - zobaczymy co pokażą dłuższe odsłuchy). Na górę dojdzie lekkie wspomaganie (nie jest źle ale jednak czegoś brak...) - już jestem po wstępnych rozmowach z trzecią parą głośników ale trochę jestem na bakier z czasem dlatego dzisiaj pomiary tylko tych dwóch wcześniej wspomnianych.


Na wykresie widać:
- OnAxis (1m, bez wygładzenia)
- Farfield (1m, wygładzenie 1/4 okt)
- impedancja zestawu

Brzmienie - co najmniej audiofilskie ;)

Dodam jeszcze, że głośniki znamionowo mają po 4 ohm i sumarycznie ze 100-120 lat ;)

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
18-11-2010, 02:31
eeeee... zapomniałem, że to forum działa "inaczej" ;)

dabyl

  • 604 / 5665
  • Ekspert
20-11-2010, 23:56
No i przytuliły się Braun i Tesla z supertweeterem. Podchodziłem do tematu z lekką dozą sceptycyzmu bo z różnych doświadczeń wiem, że to co się dzieje w ekstremalnej górze pasma jest dla mnie "średnio słyszalne" - w samym ARO, który spadek ukazuje od 12kHz jakoś nie brakowało mi dźwięku talerzy, ale.... Po podłączeniu supertweetera i wykonaniu kilku prób z cięciem zmieniło się moje podejście i stwierdzam, że jest... inaczej. Chyba nawet lepiej ;)  W bezpośrednim odsłuchu tych dwóch zestawień głośników stwierdzam, że sam ARO gra jakby był czymś stłamszony, choć przetwarzanie przez niego średniego zakresu trafia do mnie idealnie. Jednak trzeba przyznać, że to, co jest powyżej 12kHz dodaje "smaczków" (smaczki - podoba mi się ostatnio to słowo).

Póki co słucham - pewnie jeszcze będę coś zmieniał - pewnie nie jeden raz ;)

APY

  • 10 / 6016
  • Nowy użytkownik
24-11-2010, 14:54
Witam
Tak Was tu czasem podczytuję :) i widzę że kolega @Jarek jest przy tym samym projekcie co ja(PMS).Część obudowy zrobiłem z lignofolu tzn fronty,tyły i góra dół.Wewnętrzne przegrody z wiórówki,teraz naklejam 3mm HDF na tych obłych powierzchniach,na to przyjdą takie żebra i znowu 3mmHDF.Wolną przestrzeń między płytami HDF wypełnię mieszanką epoksydowo-kwarcową.Mam takie pytanie: jak takiego okrąglaka później fornirować.Wymyśliłem sobie że na klej poliuretanowy z Sudala i owinę steretchem.Jak to głupi pomysł to podajcie lepszy chętnie skorzystam.
Wklejam fotkę jak to wygląda na dziś

konrad

  • 850 / 5740
  • Ekspert
24-11-2010, 16:51
chyba tylko kontaktowy (henkel), bo poliuretanowy może przebić przez pory w fornirze.