Wiktor, dzięki za propozycje. Kwestia zmiany geometrii położenia przetwornika względem ucha to trudna sprawa. Praktycznie dla każdego przypadku osobna konstrukcja. Dlatego muszę to odpowiednio zaplanować.
Wczoraj testowałem tłumienie tylnej strony membrany. Najpierw sprawdziłem filc o grubości 4mm i gęstości 400g/m^2.
Dźwięk stracił na przestrzeni, brzmienie się odchudziło, wzrosło podbicie tej górki, którą niweluje zwrotnica.
A to najlżejszy z filców jakimi dysponuję obecnie. Muszę zdobyć rzadszy,
Drugi materiał zwie się ovata, wysokopuszysta włóknina poliestrowa. Gęstość 120g/m^2 okazała się za mała. Wpływ na granicy autosugestii. Jakby więcej porządku w brzmieniu, lepsza separacja, tło nagrań lepiej słyszalne. Możliwe, ze stłumiony został w jakimś stopniu tez szum otoczenia, pokoju. Dzisiaj sprawdzę jak się zachowa więcej warstw tego materiału.
Ovata w połączeniu z filcem dała tylko słabsze efekty niż sam filc - ale ogólnie wszystko na minus.
Obecne muszle są płytkie, tył przetwornika praktycznie jest na równi w tylnymi krawędziami. Więc ich wytłumianie filcem mija się z celem. Dopiero kolejne wersje, bardziej obudowane będę testowo wytłumiał.
Sporo czasu zajmuje samo słuchanie, ponieważ przyjemność z odbioru wzrosła ogromnie. Instrumenty perkusyjne maja duża siłę i prędkość ataku. Fortepian brzmi prawdziwie, uderzenia młoteczków są wyraźne jeśli tylko są dobrze nagrane. Na HD600 ich nie słychać wcale, jakby atak nie istniał. No i HD600 grają trochę zbyt podbitymi krańcami pasma w porównaniu do ERGO. Ma się wrażenie podobne jak po przejściu z systemu wysokiej klasy (ERGO) na system starej Unitry(HD600), z korektorem ustawionym w uśmiech :-)
CDN