Po tym co w środku można ocenić:
- czy się nie kupuje kota w worku (np. czy to nie jest klon układu 10x tańszego)
- czy ma szansę się nie zepsuć po roku, dwóch (jakość potencjometry, chińskie kondesatory, jakość montażu i styków, temperaturę radiatorów), a nawet jak nie zepsuć to zmienić/zepsuć brzmienie po jakimś czasie
- czy ma egzotyczne części i np. naprawa pogwarancyjna nie będzie możliwa
Mytek gra bardzo dobrze, otwartym i szczegółowym dźwiękiem. Przede wszsytkim przyjemnie się go słucha. Nie jest jeszcze to brzmieniowo Hi-End, ale w swojej cenie 1300E jest w czołówce jeśli chodzi o brzmienie i możiwości. Ma niestety sporo wad, jak np. problemy z kablami toslink - nie wszstkie łapie, czy bardzo głośny trzask na włączaniu i wyłączaniu (niektórzy powiedzą, że to nie wada, ale co jeśli wyłączą właśnie prąd, a ja będę miał akurat słuchawki na uszach? max. sygnał, czyli ok +20dB, 30 Vpeak, prosto w uszy), ciągle problemy firmware z DSD itp.
---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"