>> majkel, 2011-01-23 15:52:56
>> Max, 2011-01-23 15:41:10
Jesli zasugerujesz mi jakas porzadna plyte z elektroniki, chetnie sie zapoznam.
Dub Pistols "Point Blank"
Front Line Assembly "Millennium"
Cholera, mam nierozpakowane Requiem Verdiego i oba koncerty Wieniawskiego (zakupione do kolekcji). Druga czesc Lady Macbeth czeka na swoja kolej i koncerty fortepianowe Martinu, ktore nie chca wlezc do glowy...
A Wy mi tu jakies wynalazki zapodajecie ;)
No ale postaram sie posluchac, pod warunkiem jednak, ze dasz szanse symfonii Wigilijnej, albo Siedmiu Bramom Jerozolimy ! Majkel wchodzisz w to ? Potem nawzajem sie zrecenzujemy ;)
W gruncie rzeczy mam w glebokim powazaniu cala popularna muze i zeszloroczny snieg obchodzi mnie bardziej niz jacys Floydzi, Purple czy Zeppelini. Moj syn moglby sie wypowiadac, choc jego domena to obecnie jazzzzz przez duze J. (generalnie poszukujacy jest:)
Ale wspomniana Joni Mitchell to moja wokalistka wszechczasow. Na poczatku tego tysiaclecia bylem w LA i jedyne fanty, ktore stamtad dla siebie przywiozlem to dwie plyty Joni: "Taming the Tiger" i "Turbulent Indigo".
No ale to byly czasy kiedy zdazalo mi sie jeszcze siegac po nieklasyke. Kiedys tez bardzo marzylem o tym by kiedys wejsc w posiadanie jakiegos jej obrazu, ale juz mi przeszlo:)