Audiohobby.pl

Co po CAL ?

  • Gość
30-12-2010, 10:15
Gustaw

Ja jeszcze tego nie robiłem... naklej jakąś fizelinę nad samym środkiem głośnika.

Po osłabieniu góry zyskamy na dole.... równowaga tonalna.

Będzie trzeba ten biały papiór zdrapać za głośnikiem. Może wtedy zakleić te cztery otw. i w ten sposób zrobimy dużą komorę.

Gustaw

  • Gość
30-12-2010, 10:17
....no i nie są to moim zdaniem słuchawki zamknięte. Nie izolują słuchacza od otoczenia. Wszelkie psy, koty, dzieci, żony i kochanki i teściowe trzeba wywalać z pokoju podczas odsłuchu. Wartość postrzegana nie jest najwyższych lotów. Bardziej wykwintne w budowie są jednak CAL-e. Co ciekawe, to jednak Philipsy są, w moim przypadku, wygodniejsze mniej męczą czachę niż CAL-e.

Barthuss

  • 3 / 5609
  • Nowy użytkownik
30-12-2010, 10:20
Darek z jakim wzmakiem uzywasz tych philipsów ? Mam ten preamp/słuchawkowy zbalansowany od ciebie i myślę sobie czy ten czy może jakiś inny układ będzie lepszy do tych philipsiakow. Sugestia ?
A może je rekablować w układ zbalansowany jak zrobiłeś w DT150 ?

  • Gość
30-12-2010, 10:21
Nie są zamknięte to fakt.

rafal996

  • 1090 / 6102
  • Ekspert
30-12-2010, 10:23
Z wielką uwagą to czytam i właśnie zamawiam te nowe hajendy od Philipsa ;) Poprzednio posłuchałem Waszych peanów nad CAL! i się nie zawiodłem, więc teraz liczę na podobny efekt. Dzięki za rekomendację!

Ale lepiej byście przyznali, że Philips zabulił ładną kasę za reklamę na AH ;)

  • Gość
30-12-2010, 10:25
Philipsiaki są wymagające, dobrze różnicują klamoctwo napędzające.
Lubią sterowanie zamordyczne. Tu symetria dużo daje.

  • Gość
30-12-2010, 10:26
Philips żyje z wynalazków , i robi masówę na przyzwoitym poziomie. Ma w dupie audiofilizm i wszelkie fanaberie.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
30-12-2010, 10:30
Odpowiadasz na wpis
>> ZAGRA, 2010-12-30 10:11:27
Mam dt150 z xlr i bez symetryzacji.
Philipsy są .... wierniejsze. Obsługuję trzy studio realizacyjne i mniej więcej mam pojęcie o efektach i wierności dźwięku. Beyery odstawiam.
Mnie interesuje to co słyszę , gdy jest cacy wtedy mogę się pokusić o pomiary , co tez w odpowiednim czasie uczynię.

---

Co do tego, ze DT150 to sluchawki idealny do zastosowan inzynieryjnych chyba nie ma watpliwosci. Ja np. nie obsluguje 3 studiow realizacyjnych i nie wyobrazam sobie jak mialbym ich sluchac na codzien dla przyjemnosci. Wole takie przeklamujace dzwiek - dla mnie liczy sie moja wlasna subiektywna przyjemnosc ze sluchania i nie daze do maksymalnej wiernosci. Kazdy ma przeciez swoje indywidualne wyobrazenie tego czym jest "wierny przekaz"- mimo wszystko. Moim zdaniem DT150 moga zagrac ekstremalnie naturalnie w zaleznosci od nagrania albo ekstremalnie nienaturalnie - no ale chyba po to wlasnie sa, zeby stanowic punkt wyjscia do oceny materialu lub innych urzadzen.

Dla mnie to sa sluchawki prawdziwie neutralne, a ta naturalnosc to w zaleznosci od nagrania czasem jest przeswietna a czasem jest do bani. Osobiscie wole poswiecic te ekstrema na rzecz zblizenia sie do srodka.


Odpowiadasz na wpis
>> ZAGRA, 2010-12-30 08:54:40
Swoją drogą ile może kosztować wykonanie masowe przetwornika do takiego hd800 czy T1 ?
10...20 pln ?

---

Mysle, ze kazdy wie iz tu sie placi za "wykwint" :))) W wypadku wiekszosci kupujacych (bo zakladam, ze dla tej mniejszej czesci to jest po prostu nabycie np. dobrej butelki wina) to samo wydanie pieniedzy powoduje emocje, jak sa emocje - jest wykwint.

Wyprodukowanie drivera do DT48e chyba tez wiecej nie kosztuje ;) ?


Odpowiadasz na wpis
>> ZAGRA, 2010-12-30 09:53:52
Za godzinę posłucham hd598 i 600 oraz Denony 5000 zanim wrócą do właścicieli.

> ZAGRA, 2010-12-29 20:29:19
Gdyby te philipsiaki były dostępne kilkanaście lat temu to być może hd600 nigdy nie miałyby owego stada gwiazdek w hi fi und muzische

---

Mysle, ze wynik takiego porownania jest juz przesadzony z gory znajac upodobania testujacego :))

Gustaw

  • Gość
30-12-2010, 10:36
>> rafal996, 2010-12-30 10:23:58
Ale lepiej byście przyznali, że Philips zabulił ładną kasę za reklamę na AH ;)


Zagra i Kot właśnie kupili nowe Rolsy, a ja tylko skromnego Aston Martina DB9 ;-)

rafal996

  • 1090 / 6102
  • Ekspert
30-12-2010, 10:47
Wiadomo, marża musi być ogromna przy tej ogromnej cenie 70 zł ;)

Gustaw

  • Gość
30-12-2010, 11:22
A ! Jeszcze jedno. To, że kupiłem te Philipsy wcale nie oznacza, że wciąż nie szukam następcy CAL. :-)

Swoją drogą to zauważam pewne problemy.
Wątek o słuchawkach wysokich lotów, przez swoją gigantyczną objętość stał się zwyczajnie nieczytelny.
Pamięć ludzka jest zawodna. Czytam na SU recenzję Senków 598 by Violet a jednocześnie zapominam o świetnej recenzji tych nauszników popełnioną przez Fallowa w tym wątku http://audiohobby.pl/topic/8/5935#koniec. :-(

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5563
  • Ekspert
30-12-2010, 11:51
>> fallow, 2010-12-30 10:30:44

>Mysle, ze wynik takiego porownania jest juz przesadzony z gory znajac upodobania testujacego :))

Coś w tym jest , te specyficzne upodobania, no i odsłuch w 3 studiach nagraniowych zamiast na monitorach to na słuchawkach-co to za specyficzne studia?!

  • Gość
30-12-2010, 12:01
Pitu pitu.
Nie wiem czy to niewiedza, czy złośliwość ?

Słuchawki monitorowe w studio mają mieć tą cechę że po ich zdjęciu z głowy nie możemy mieć różnicy w ogólnej formie dzwieku który słyszymy z monitorów głośnikowych.
Od słuchawek natomiast oczekujemy większej precyzji.
Wiadomo że formę naturalnej przestrzeni będziemy mieli z głośników , w słuchawkach które są liniowe zawsze będziemy mieli kanał L i P i dźwięk w środku łba. Jeżeli słuchawki graja holografią dookoła łba to ja im bardzo dziękuję. Mnie takie nie interesują.  Audiofil może sobie grać na czym chce , aby tylko był z nich zadowolony.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
30-12-2010, 13:18
Gustaw:

Mysle, ze idealnym nastepca CAL - D1001 bedzie D1100 ;)

http://utnij.pl/d1001

Gustaw

  • Gość
30-12-2010, 13:27
Jasne. W końcu mamy znane logo a tym samym większy wykwint.