Audiohobby.pl

Co po CAL ?

lancaster

  • Gość
07-01-2011, 10:49
zdezi, no dobra kupiłem te słuchawki jak pospolity leming :-) Chciałem zobaczyc jak to jest :-)
Mam nadziejże ze będa jako takie. Z tego co juz słyszałem dobrze sie ich słucha, wiec nie pwoinno byc źle :-)
Uważasz ze 70zł za słcuhawki do kompa to dużo ?
To kup tańsze :-)

Gustaw

  • Gość
07-01-2011, 11:28
>> zdezintegrowany, 2011-01-07 10:42:54
Panowie, nie tłumaczcie się ceną :)


Jakby się dobrze zastanowić i być w stosunku do siebie szczerym to przyznam, że mój powód jest dosyć dziwny
Kiedyś, miałem okazję, u znajomego, posłuchać wzmacniacza zrobionego przez pewnego faceta i ten wzmak, jak na owe czasy, zagrał dla mnie super. Teraz ten facet wydaje pozytywną opinię o tych Philipsh. Ryzyko to 60-100 zł. Czy to lemingowatość ? Może.
Czy da się porównać 4000 zł za CD-ek z 100 zł za słuchawki ?
Dla osoby zarabiającej 120.000 tys zł miesięcznie to taka sama lemingowatość w wypadku tego CD, jak dla osoby ze średnią krajową w wypadku tych słuchawek. To tyle w kwestii logicznej analizy czy zakup Philipsów to również odruch leminga :-)

Myślę jednak, że wygląda to trochę inaczej. Przypominam, że psychoza dotycząca tamtego CD wywołała chęć zakupu u ludzi, którzy myśleli aby brać kredyt na ten zakup. Czy w tym wypadku można zrównać te dwie sprawy - Philips 5401 za 70 zl i Audiolab (?) za 4 tysiące ?

Gustaw

  • Gość
07-01-2011, 11:31
Mam balkon.

Czyli koszty Magusa to 915 zł.

Zapomniałem o  ew. kosztach kawy, cukru i wody. :-(

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
07-01-2011, 12:09
Gustaw,

Uważaj, bo jak nie będzie podjazdu dla niepełnosprawnych, to dostaniesz kolegium..
Odszedł 13.10.2016r.

foxbat

  • 1057 / 6108
  • Ekspert
07-01-2011, 14:49
no to jak? mam kupic filipki czy DT880? :)
---------------------------------------------
"jamnik" - wyraz zakazany na audiostereo
"jamnik" - wyraz zakazany na audiostereo

Cypis

  • 2479 / 5244
  • Ekspert
07-01-2011, 15:13
>no to jak? mam kupic filipki czy DT880? :)

Kup Philipki. To i tak, nawet w przypadku "niewypału", ułamek ceny DT880, czyli ew. strata niewielka ;)

BTW. Jakby co to Philipki odsprzedaż tu na forum bez większego problemu :D

--
Pzdr
Tomek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

  • Gość
07-01-2011, 15:19
Panowie bo nie wiem co mam zrobić ....
W sumie w domu mam ze 4 komputery ... wchodzić w te Philipsy?
No i ile ich kupić? ...

zdezintegrowany

foxbat

  • 1057 / 6108
  • Ekspert
07-01-2011, 15:22
zdezi, tylko cztery? :)

---------------------------------------------
"jamnik" - wyraz zakazany na audiostereo
"jamnik" - wyraz zakazany na audiostereo

Gustaw

  • Gość
07-01-2011, 15:29
>> zdezintegrowany, 2011-01-07 15:19:24
Panowie bo nie wiem co mam zrobić ....
W sumie w domu mam ze 4 komputery ... wchodzić w te Philipsy?

Wchodzić. Kupić kontener i ......rozdać na forum :-)

  • Gość
07-01-2011, 15:39
fox -->
mam jeszcze jakiego Apple ... ale rozumiesz to zupełnie inny system i może nie być kompatybilny z tymi Philipsami :)

zdezintegrowany

lancaster

  • Gość
07-01-2011, 19:23
Wykwint wyjechał i od 15 minut sie wygrzewa.
Od startu po podłaczenia do  NOS DAC TDA1541 wyjście zrealizowane na mosfecie - Topping nic nie boli.
Średnica jest bardziej niż OK. Wokale bezpośrednie, pełne i bez sybilacji. Słuchawki na razie nie ruszane, ale jako ze byłem dziś na zakupach kupiłem przy okazji porządny kabel 3m i na pewno w weekend spróbuję.
Na razie nie bede wycinał zadnych bibułek itp.

Gustaw

  • Gość
07-01-2011, 19:41
>> lancaster, 2011-01-07 19:23:24

 Po 5000-6000 godzin powinny już się ustabilizować. :-)
 Lan, pomęcz je z tydzień a później porównamy.

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
07-01-2011, 20:07
Także już mam w domu wykwint, chociaż po przygodach wprost niezwykłych i wartych naprawdę genialnego dźwięku... obym się nie rozczarował ;)

To, co mogę już powiedzieć, to hmm... będzie mi trudno polubić te słuchawki. Nie wiem jakie macie głowy, ale najwidoczniej mój łeb jest niewymiarowy, bo są wręcz tragicznie niewygodne. Pałąk na styk, może nawet minimalnie za krótki i cały czas mam wrażenie, że muszle powinny być niżej. Poza tym tak mi to ściska głowę, że po 5 minutach miałem dosyć. Muszę to jakoś rozciągnąć, bo obecnie jest tragedia.

O dźwięku na razie za dużo oczywiście nie powiem. Zaznaczam od razu, że porównanie mam niemal wyłącznie z CAL!, więc do tego się odnoszę. A więc zaskoczyły mnie wokale, które są znacznie bardziej "wprost", bardzo bezpośrednie, bez podbarwień. W ogóle średnica jest wyraźna, w porównaniu do tego CAL! faktycznie dają trochę efekt studni. Natomiast na pewno filipki grają bardziej na boki niż wgłąb. CAL! są efektowniejsze, nawet trochę efekciarskie. Philipsy mają lepiej kontrolowany, bardziej sprężysty bas. Generalnie sprawiają wrażenie bardzo naturalnych... ciekawe jak to się będzie rozwijać z czasem.

Dźwięk na pewno wart tych 70 zł ;)

Gustaw

  • Gość
07-01-2011, 20:12
>> rafal996, 2011-01-07 20:07:38
Nie wiem jakie macie głowy, ale najwidoczniej mój łeb jest niewymiarowy, bo są wręcz tragicznie niewygodne.


Nooooo...... na taką aż głowę to nie tylko Philipsy nie przypasują.

rafal996

  • 1090 / 6104
  • Ekspert
07-01-2011, 20:21
Aż takiej nie mam :P
Ale poważnie dla Was są wygodne? Mnie przede wszystkim ściskają z boków.