Audiohobby.pl

Co po CAL ?

Gustaw

  • Gość
01-01-2011, 22:44
Gwoli informacji. Przy ustawieniu potencjometru na godzinę 11-12, w Benchmarku, w wypadku Philipsów 5401 robi się już bardzo głośno. Przy Toppingu podjechanie z potencjometrem nawet w okolice godziny drugiej lub trzeciej jakiś dużej głośności nie spowodowało.

lancaster

  • Gość
02-01-2011, 15:51
Wczoraj mialem okazje posłuchać Gustawowych Philipsów. Czuc ze przydaje sie mocniejszy piec niż dziurka w kompie....ale ze zdaje sie OPA2604 w Benchmarku wysterowanie słuchawek wydaje sie OK.
Nei słcuhałem jak to chodzi przy innych ampach, wiec do końca cieżko powiedziec, ale nei wydaje mis ie zeby te Philipsy były jakims specjalnym killerem dla wzmacniacza.
Co do dźwieku....nie wiem czy beda mis ei an dłuzsza mete podobac od moich CAL! ale ogólbnei są bardzo OK i raczej beadziej ""zerokopasmowkowe" od Creative. Średnica całkiem łądna - kremowa tak ajk pisał Gustaw, ale najwieksza zaleta słuchawek jets to ze po prostu chce sie ich słuchać. Przynajmniej mi sie wczoraj cchiało i zamiast jak to zwykle bywa przegadac spotkanie sporo czasu spedziłem ze słuchawkami an uszach.
Porównam sobie jesze jak do mnie dotrze moj egzemplarz, ale tak czy inaczej zapowiadaja sie OK.

  • Gość
02-01-2011, 16:01
Panowie z całym szacunkiem dla przyzwoitych OPA2604 napiszę że to jest za krótka kostka do chyba większości słuchawek. Ogólnie to raczej nie da rady z podwójnej kostki w DIL 8 pin napędzić słuchawek.

Nawet TPA6120 samym prądem nic nie zdziała. Nawet z wtórnikiem na jFetach.

Pamietajmy że słuchawki 32 Ohm to troszkę łatwiejsze obciążenie od kolumn, TROSZKĘ.

Gustaw

  • Gość
02-01-2011, 16:14
>> ZAGRA, 2011-01-02 16:01:37
Panowie z całym szacunkiem dla przyzwoitych OPA2604

Prawdopodobnie tak ale i tak jest fajnie i dlatego dzisiaj przetestuję Philki z WBA Grand Twinem.

  • Gość
02-01-2011, 16:18
OPA2604 graja całkiem fajniej w układzie równoległym. Są do tego wręcz stworzone.

Gustaw

  • Gość
02-01-2011, 18:02
Słucham właśnie Philipsów SHP 5401 na WBA Grand Twin. Dźwięk jest dokładniejszy niż na Benchmarku.  Instrumenty są lepiej od siebie oddzielone. Jednocześnie jest mniej kremowo i minimalnie cofnięta jest średnica ale o jakimś odbarwieniu nie ma absolutnie mowy. Bas jest krótszy i lepiej kontrolowany.


  • Gość
02-01-2011, 18:11
Fajny efekt jest gdy zdejmujemy 5401 i po nich słuchamy zenny np.650.

pearl_jamik

  • 45 / 5858
  • Użytkownik
02-01-2011, 18:18
Co to za EFEKT ??

  • Gość
02-01-2011, 18:22
Ciekawy , pozostaje w pamięci długi czas.

  • Gość
02-01-2011, 18:23
W zasadzie to będzie jeden wał czy to będą hd555,595,598,600,650. Jest ciekawie.

Gustaw

  • Gość
02-01-2011, 18:25
.....no ale żeby nie było tak różowo to jednak STAX-y na średnicy to te Philipsy niestety nie są.

  • Gość
02-01-2011, 18:29
Gustaw

Możesz opisać jak wygląda forma grania , budowy przestrzeni w twoim systemie ?

Gustaw

  • Gość
02-01-2011, 18:33
Przestrzeń bardzo na boki. Trochę "oderwanie" dwóch nauszników od siebie.
Mało przód i tył.

  • Gość
02-01-2011, 18:36
Dokładnie tak. Grają po prostu bardzo rzetelnie pod względem przesunięć fazowych.

Ale chcąc aby zagrały pełniej , dając więcej powietrza i po prostu lepiej , z pełniejszym nasyceniem musi być mocny wzmak. Który gra równo w paśmie pod względem fazowości i imp.wyjściowej.

  • Gość
02-01-2011, 18:37
Można oczywiście zrobić panoramę do przodu aby zadowolić audiofila ale tu już trzeba zrobić fiku miku fazami.