Jest wiele ciekawych aspektów dotyczących poprawności tych smiesznie tanich shp5401.
Poprawność barwowa , na dobrym poziomie bas , bez wykonturowania znanego z praktycznie większości audiofilskich wydumanych konstrukcji. Szybkość i wysoka efektywność.
Jest tez pułapka , mianowicie są wymagające , im lepszy napęd tym lepszy sound.
_kot_ dziś słuchał te philipsy , krótko , z surowego { nieprzerabianego } wyjścia słuchawkowego w Ultramatchu.
Gra. Miał zastrzeżenia do basu ale to raczej wynika z odsłuchu w biegu jak i gównianej kości w w.w.słuchawkowcu.
Pierwszą sprawą która w odsłuchu mnie rozwaliła pozytywnie była zdolność odtwarzania brzmienia burzy z piorunami, deszczem, Vollenwaider, Yello, Vangelis. Żadne słuchawki wcześniej nie dały mi takiej frajdy. To gra tak jakbym stał w oknie i nap... burza. Sorry ale ani T1 , ani HD650 ani moje ulubione { wcześniej DT150 } tak nie zagrały , no może blisko i też dobrze dt48e.