Tutaj dużo zależy o jakiej lampie mówimy, lampa lampie nie równa, pomijam już układ który chyba jeszcze wieksze ma znaczenie. Jeśli chodzi o 6C33C to puki co nie mam z nią najlepszych doświadczeń, ale układ był mało przemyślany i dam jeszcze kiedyś szansę tej lampie napewno. Podobnie było z EL4 których nie lubiłem, a teraz w odowiednim układzie, z odpowiednim driverem gra tak, że nigdy bym nie powiedział, że ta lampa ma takie możliwości.
Dodatkowo układy SE sa bardzo wrażliwe na jakość elementów, mój nawet reaguje bardzo silnie na porę dnia, gra dobrze jak ludzi w domach nie ma :))
Ale już pomijając to wszystko to ta lampa gra nieco węższą sceną, troszke mniej dynamicznie, ale forma w jakiej buduje dźwięki, jak są przedstawiane, nie daje szans wielu tranzystorowcom ;) Krell to świetny wzmacniacz, chyba najlepszy tranzystor jaki do tej pory miałem u siebie, bardzo przypomina mi brzmienie dobrze zaaplikowanej kostki LM3875, ale jest we wszystkim lepszy, także w samej barwie i tej poprostu przyjemności słuchania. Jednakże brakuje mi w nim tego co daje najprostsza EL34 w SE, takiej struktury dźwieku, która daje większy realizm;
krell świetnie odtwarza muzykę, ale EL34... ją poprostu gra...