>> Vinyloid, 2010-12-16 00:44:07
>Żeby jeszcze za tą marżą szła jakość...
>Firmie Tonsil życzę powodzenia z taką "strategią". Wchodzą na giełdę i tego typu sloganami chcą przyciągnąć >inwestorów ale przy okazji dają klientom do zrozumienia, że są frajerami, których poza ceną niewiele interesuje. >Trzymam kciuki za tych geniuszy.
Rozumiem, że Denon nie pisze takich głupich sloganów, on po prostu wciela je w życie i wypuszcza swoje słuchawki z odpowiednią gradacją cenową - najwyższy model z największą marżą i git. Zdaje się Vinyloid, że pisałeś kiedyś, że kupiłeś swoje słuchawki na kredyt, więc z tego wnioskuję, że jesteś na nie skazany i nie sprzedaż ich w najbliższym czasie bo po pierwsze straciły już na wartości, a po drugie zapłaciłeś bankowi odpowiedni haracz. Tak więc zarówno Denon jak i bank ściągnęli z Ciebie opłatę "za nic" według własnego widzimisię. Cieszę się, że Denony Ci się podobają i że nie zamierzasz ich zamieniać na inne (o to przecież chodzi, żeby znaleźć takie słuchawki), ale nie szukajmy na siłę usprawiedliwienia ich ceny ok? Denon to nie jest żadna hi-endowa firma, na 99% nie wydała również kasy na badania, bo wątpię, że jest producentem przetworników. Wsadziła seryjnie tłuczone przetworniki w "hi-endową" budę i przywaliła cenę taką, żeby audiofile byli usatysfakcjonowani.
Apropos Tonsila to nie bardzo wiem co masz do niego? Masz jakieś ale co do jakości samych głośników? Tonsil przynajmniej sam je produkuje! Tak samo jest ze stolarką w kolumnach - jest to klasa sama dla siebie w niektórych modelach i wyrób na wysokim poziomie. To, że nie potrafili do tej pory sklecić z części składowych porządnego brzmienia można im zarzucić, natomiast według mnie nic innego. Jak widać nawet Tonsil nauczył się na swojej ciężkiej drodze zasad biznesu "audiofilskiego" i teraz zamierza wzorem innych producentów/marek robić ludzi lekko w bambuko sztucznie zawyżając marżę - dokładnie tak jak Denon.
Pozdrawiam,