Szukam nausznych słuchawek z najlepszą przestrzenią i łatwych do napędzenia!!!, przeznaczonych do słuchania "stacjonarnego".
Mam kilka par słuchawek, AKG K701, Sennki HD438, ATH-M50.
Miałem Sennki HD650, Beyery DT990Pro, Beyery DT150, CAL! - tych wszystkich się pozbyłem, ponieważ nie odpowiadała mi ich sygnatura.
Słuchałem ATH-AD700, ale odpadają, bo dla mnie są ...zbyt duże. Spadały mi z głowy:-)))
Z nich wszystkich najbardziej przestrzenne i muzykalne są AKG K701, ale one oczywiście grają tylko z dobrą amplifikacją.
Ze względu na swoją mobilność, poszukuję możliwie najbardziej przestrzennie grających słuchawek, nie wymagających super amplifikacji, do odsłuchu stacjonarnego.
Muzyki słucham bardzo różnej, ze szczególnym "uwielbieniem" R&B, Depeche Mode oraz ...damskich wokali (arie operowe w wykonaniu Marii Callas, Barbary Hendricks).
Tak więc spory rozrzut ;-)
Z tych, które aktualnie posiadam najlepszymi są HD438, ale są zbyt słabe jeśli chodzi o budowanie przestrzeni.
Byłyby napędzane iPod Classic, ale jeszcze raz podkreślam, chodzi o odsłuch stacjonarny, a nie mobilny (w tym przypadku korzystam z ATH-M50, i to jak dla mnie najlepszy wybór).
Interesuje mnie tylko kupno nowych słuchawek.
Limit kosztowy jaki sobie wyznaczyłem to 1500 zł.