>> majkel, 2013-10-28 08:59:05
>Żadne dławiki, ani nawet powietrzne, bo hamują prąd, a szczególnie transjenty. Dławik dobry do lampy, nie do tranzystora, gdzie są głównie skoki napięć, a nie prądów w układzie.
Może coś w tym być, u mnie w przepływie prądu, nawet w torze dźwięku każde ograniczenie pasma z góry coś powolutku psuje. 5% czy 10%, ale zawsze. Szczególnie elektrolity w sprzęganiu.
> Akumulatory są dobre. Aż dziw bierze, że NiMH i żelowe grają tak samo przy zupełnie innej technologii wykonania.
Sprawdziłem na obecnym sprzęcie zasilanie bateryjne. Wcześniej zegar do Xonara ST zasilałem z baterii. Teraz specjalnie do zasilania m.in. DACa w obecnym układzie przeszedłem na NiMH Eneloopa AA x4. Mogę ew. po AAA x4, ale wybrałem to, bo trochę energii zejdzie. Zero stabilizacji. No i całkiem, całkiem. Od kilku dni wracam do filtracji RC i ew. CRC z prostym nawet MKP Vishaya 1845 2uF i taki filtr między regulatorami napięcia. I całkiem ładnie odszumia, mimo że ten 1845 ma minimalne braki w bardzo wysokich częstotliwościach i troszeczkę kuleje. Sekcję 5V DACa -> cyfra i analog oraz odbiór S/PDIF zasiliłem teraz z baterii. Wczoraj był tam L7805C (szukam wersji A jakby coś), wcześniej LT1736-5. No i przejście na baterie nie było takie złe, w końcu wcześniej stosowane układy nie były jakieś wyszukane: szumy 20-40 uV/Vo, L7805C filtruje zasilanie min. 62dB.
I jak to brzmi na baterii? Bardzo ciekawie. Nie wiem czy to tło szumi na niskich poziomach, czy jest po prostu powyciągane z nagrania. Tło na swój sposób mięciutkie, ale nie znaczy, że mało rozdzielcze. "General Image and Resolution Test" sprawia wrażenie kompresji tła w górę. Tak samo przy muzyce. Ogólnie miękko, ale wcale nie jest to misiowato.
Eneloopy mają względnie niski ESR, ale nie pamiętam dokładnie jak niskim. Oscyloskopu nie ma, żeby się wpiąć z pomiarem szumu podczas pracy. Dla mnie ważne, że odseparowałem wpływ regulatora 5V na regulator 10V wzmacniacza dyskretnego i słuchawkowego na opampach.
>Alternatywa to zasilacz na diodach soft recovery, filtrowanie na elektrolicie audio zbocznikowanym tylko elektrolitem bipolarnym - żadnych foliowców czy ceramików, filtrów EMI, itp.
Rozważałem przejście na diody soft recovery, na allegro Vishaye można dostać, w miarę ciekawa firma. Bocznikowanie elektrolitu malym elektrolitem bipolarnym? Nie lepiej spolaryzowany i do tego kilkaset mohm w szeregu z tym boczniku? Nawet jest seria ceramików z dodanym rezystorem 100m-1000mohm specjalnie do takich potrzeb :) Wiem, chodzi o lekką poprawę wyższych częstotliwości bez wyraźnego negatywnego rezonansu spowodowanego induktancją.
>Stabilizacja - bez sprzężeń zwrotnych. Ja robię wtórnik na Darlingtonie, który ciągnie napięcie z Zenery. Ta dostaje prąd z JFETa. W układzie nie ma rezystorów, dławików, sprzężeń zwrotnych, stałych czasowych. Tylko taki układ daje gwarancję czystej i natychmiastowej odpowiedzi na skokową zmianę impedancji obciążenia. Reszta będzie "dzwonić" albo reagować z opóźnieniem. Gra to lepiej niż L7824 na przykład. Tłumienie tętnień na poziomie scalaka - 68dB.
Może dzięki temu SP jest taki szybki :)