Audiohobby.pl

AyreWave

lancaster

  • Gość
18-06-2013, 21:15
Wlodek, szykuj kolejne 100Euronow i 15 kafli na 60 rdzeniowy procesor + RAM na jakim nakrecisz Avatara 2 w 10 minut :-))))) pewnie bedzie update dla najtwardszych klientów....ile ramu moze polknac program odtwarzajacy dźwięk ?
To zależy w co klient wierzy.

Nawet to zabawne zaczyna być....gra jak foobar, dołóżmy 64Giga RAM. I lepszą myszkę, żeby jitter spadl.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
18-06-2013, 21:40
Uważajcie lepiej z tymi żartami, Piotr Ryka wyraźnie słyszy JPlaya, będą procesy o zniesławienie.
_________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Ged

  • 1723 / 6107
  • Ekspert
18-06-2013, 21:45
Lan, jakbyś zgadł, nie chcę nikomu wciskać kitu, ale wydaje mi się, że ten kolega od JPlaya robi serwery, a i to chyba takie za kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy PLN. Jeśli go pomawiam to będę się smażył w piekle i bardzo przepraszam, ale jestem prawie pewien, że jeden kolega z którym korespondowałem napisał, że ma serwer od super gościa, nie może powiedzieć którego, za 60 kPLN, ale musi do niego dokupić porządne zasilanie za kolejne naście kilo złotych. W czasach gorączki audio pewnie już bym to miał tylko są strasznie brzydkie.
Wszystko to może i działa i może prawda. Ale goście, którzy to mają zachowują się w ten sposób: moje jest najlepsze, bo jest moje, bo to zamówiłem, zaprojektowałem, specjalnie dla mnie, było bardzo drogie, do tego trzeba mieć, tak jak ja, specjalne . . . . . . . to i tamto, tylko wtedy to zagra, inaczej nie, nigdy, nie ma szans aby zagrało jeśli nie ma tego wszystkiego co u mnie, zawsze na końcu jeśli padną wszystkie argumenty to kwestia prądu, wiadomo, że u innych jest  zły prąd, a ten kolega od systemu high-end ma najlepszy, bo . . . . .
Kolejny argument - Ten gość, który dla mnie to zrobił to już tego nie robi, na pewno Ci nie zrobi takiego samego jak mnie, nie ma szans, nawet nie będę go pytał, nie wolno mi podawać jego imienia, ani nic. . . .

a przecież wszyscy wiemy, że wystarczy 50g żołądkowej gorzkiej i mamy system marzeń.

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
18-06-2013, 21:45
>> Gustaw, 2013-06-18 19:54:34
http://www.jriver.com/jplay.html

JRiver recommends that you uninstall Jplay. It adds a layer of sound processing that can degrade sound quality, performance, and stability. You will achieve the best sound quality with JRiver alone.

Dobre ;\'))

lancaster

  • Gość
18-06-2013, 21:55
Przyznać musze ze nie sluchalem jplay, wiec nie odzywam sie juz... moze bym uslyszal wykwint ;-)

Wiesz jak to jest z wszystkoslyszacymi audiofilami Roland. Dawno temu w  odleglej galaktyce znajomy mial 2 pary sluchawek Sennheisera HD600 i jakies tańsze (300zl), brzmiace naprawde kaprawo.
Przyszedlem do niego kiedys z innym znajomym (audiofilem) i ożeniłem mu bajke ze kaprawe sa droższe a HD600 to taki pic dla designerów, a przeciez liczy sie dxwięk. Oczywiscie kaprawe zagraly mu lepiej.

lancaster

  • Gość
18-06-2013, 21:59
Wlodek, wzruszylem sie po przeczytaniu Twojego wpisu....hehehehe

Czy ten gość pokazał Tobie swojego przedluzonego modeliną na specjalne zamowienie i nikomu wiecej - wacka ? Eksplozja przedszkolnej gównazerii, ale dobre...dobre :-D

Gustaw

  • Gość
18-06-2013, 22:17
>> marcinz, 2013-06-18 20:47:33
http://www.audiostream.com/content/jplay-responds-open-letter

Odpowiedź twórców JPLAYa na brak jakichkolwiek pomiarów potwierdzających działanie ich \'dzieła\'
"we do believe we have the best measurement equipment on the planet: the ears of thousands of passionate and discerning audiophiles who have tested dozens of JPLAY versions by ear alone…"

Pod jednym z linków na stronie jriver jest forum na którym ktoś odpowiedział na podobną argumentacje, że są sądzi, że "na świecie jest znacznie więcej idiotów niż osób, którzy zakupili Jplay-a" :-)

Włodek sorry ale to luźne tłumaczenie cytatu.

Gustaw

  • Gość
18-06-2013, 22:23
>> lancaster, 2013-06-18 21:55:53
Przyznać musze ze nie sluchalem jplay

Słuchałem wcześniejszych wersji, które miały być super ale ..... niestety nie były. Późniejszych wersji, które miały być jeszcze bardziej super a nawet hiper-super już mi się nie chciało. :-)

>> Wlodek
Nie chce sobie wlewać ale można odszukać moje posty na AH sprzed kilku lat w których piszę, że niebawem rynek zaoferuje audiofilskie cudowne serwery za pierdylion złotych. Długo nie musiałem czekać :)

lancaster

  • Gość
18-06-2013, 22:34
"Kolejny argument - Ten gość, który dla mnie to zrobił to już tego nie robi, na pewno Ci nie zrobi takiego samego jak mnie, nie ma szans, nawet nie będę go pytał, nie wolno mi podawać jego imienia, ani nic. . . . "

W takim razie ja zdradze ukrytą tożsamość : Helena Bławacka we współpracy z tym drugim gościem - z Mel Mag.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
19-06-2013, 10:50
>>Wiesz jak to jest z wszystkoslyszacymi audiofilami Roland. Dawno temu w odleglej galaktyce znajomy mial 2 pary sluchawek Sennheisera HD600 i jakies tańsze (300zl), brzmiace naprawde kaprawo.
 Przyszedlem do niego kiedys z innym znajomym (audiofilem) i ożeniłem mu bajke ze kaprawe sa droższe a HD600 to taki pic dla designerów, a przeciez liczy sie dxwięk. Oczywiscie kaprawe zagraly mu lepiej.<<

To dowodzi, że pomiary elektryczne oraz akustyczne, a także testy podwójnej ślepej próby są jedynymi obiektywnymi narzędziami.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
19-06-2013, 10:57
dodałbym Roland - dla zapewnienia pełnej naukowości twojego podsumowania - że są to jedyne OBECNIE ZNANE (w dodatku - powszechnie) narzędzia

a nawet zaznaczyłbym, że te pomiary za lat 50, a może i nawet za 5, mogą być przeprowadzane zupełnie inaczej i mierzyć zupełnie inne cechy przebiegów elektro-akustycznych (czy jak to się tam nazywa :) ) niż obecnie

świat i nauka idą do przodu
przynajmniej w teorii :)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
19-06-2013, 11:07
To jest niezłe:

http://help.foobar2000.org/troubleshooter/components/482398a390566e59

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
19-06-2013, 11:14
@ Magus
 
To, że nauka nie dotarła do istoty materii, to wcale nie oznacza, że ujarany zielskiem facet albo audiofil (ten sam poziom percepcji) jest wiarygodniejszy.

To tak jak byś twierdził: nie ma sensu się leczyć na zapalenie wyrostka robaczkowego, bo w szpitalu podczas operacji można zakazić się WZW C, lepiej więc pójdę do szamana.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
19-06-2013, 12:22
tylko, że twierdzenie o ujaranym audioflu jest TWOJE Roland, a nie moje :))

ja twierdzę coś zupełnie przeciwnego - że być może wszelkie, obiektywne - jak je nazywasz, metody znane dzisiaj, wcale nie muszą być jedynymi, a więc ostatecznymi
podobnie fakt, że za Rzymian nie potrafiono zmierzyć fali dźwiękowej, ani nawet nie znano koncepcji takiej fali, nie oznacza, że zjawisko dźwięku wtedy nie występowało

być może człowiek słyszy pewne aspekty dźwięku, których nauka jeszcze nie rozpoznaje?
być może aspekty są w pełni obiektywne i mierzalne, a tylko my - ułomne istoty ludzkie na pewnym etapie rozwoju wiedzy - nie potrafimy jeszcze tego robić?
bo naukowiec to też (ułomny) człowiek, który wie tylko to, co wie - a i to nie zawsze na pewno...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.