Audiohobby.pl

LOUDNESS WARS - przesterowanie idealne

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6070
  • Ekspert
15-04-2011, 10:17
>> rafaell.s.cable, 2011-04-15 09:42:36
>A tak z polskiego na nasze mógłbyś opisać konkretne zjawiska fizyczne odpowiedzialne za konkretny efekt- bo na razie "mowa trawa"

To jest cytat z firmowego opisu "technologii". Po naszemu chodzi o to że kabel dobrze przewodzi prund.

grynio

  • 453 / 5951
  • Zaawansowany użytkownik
15-04-2011, 10:24
>> rafaell.s.cable, 2011-04-15 09:42:36
>> Detektyw Kwass, 2011-04-15 09:35:51
>Ten Van den Hul to w ogóle niezły przypał. Jego "technologia 3T" pozawala na wykorzystanie maksymalnej możliwej ilości elektronów dla związania atomów w mocną, stabilną strukturę.

"technologia 3T" to natura - to ona wymyśliła stabilne wiązania atomowe:)

Ahmed

  • Gość
15-04-2011, 10:31
Uczepiliście się tego Firsta jak rzep psiego Egona (żarcik).
W niektórych systemach ten kabelek potrafi sprawdzić się bardzo dobrze.
Pomiędzy przetwornikiem a wzmacniaczem wypadł tak jak opisałem wyżej, natomiast pomiędzy pre gramofonowym a pre wpisał się świetnie. Można się nabijać, że to "węgiel". W mojej opinii może być nawet styropian aby tylko zgrał się z resztą systemu.

  • Gość
15-04-2011, 10:42
W jakiejś starej makatce widziałem parametry VdH i byłem zaskoczony wysoka wartością impedancji stratnej.
Kilkadziesiąt Ohm na mtr.

Vinyloid

  • 2470 / 5324
  • Ekspert
15-04-2011, 10:48
>> Ahmed, 2011-04-15 10:31:27
W mojej opinii może być nawet styropian aby tylko zgrał się z resztą systemu.


Są już nawet styropianowe gitary. Trzeba by sprawdzić ABX-em czy dźwiękowo różnią się od drewnianych.

grynio

  • 453 / 5951
  • Zaawansowany użytkownik
15-04-2011, 10:54
>> Ahmed, 2011-04-15 10:31:27
Uczepiliście się tego Firsta jak rzep psiego Egona (żarcik).

Ufff... dobrze żeś dopisał, bom pomyślał o osobistym ataku na usera...

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
15-04-2011, 10:54
No to chyba dobrze, bo wtedy kabel staje się impedancją znacznie bardziej liniową, niż gdyby miał głównie indukcyjność i pojemność, bo te pojemności w kablach są pierońsko nieliniowe z powodu miękkości dielektryka i względnego luzu mechanicznego "elektrod". W sumie taki sam pożytek jak ze szczeliny w rdzeniu magnetycznym - są straty, ale jest liniowo. Oczywiście nie rozmawiamy o głównym celu takiego zabiegu.

Węgiel to bardzo przyjemny przewodnik oporowy - najlepiej mi na ucho grają rezystory węglowe i potencjometry węglowe. Polimery i cermet to nie dla mnie. Rezystory małej mocy używam metalizowane, ale te nieco większe najlepiej mi brzmią węglowe, a najgorzej druciane. Natomiast w temacie kabli kluczową sprawą jest geometria, a materiał półprzewodnika to sprawa drugorzędna. Na samej miedzi można wykombinować bardzo wiele różnych brzmień.

Ahmed

  • Gość
15-04-2011, 10:57
>> grynio, 2011-04-15 10:54:19
Ufff... dobrze żeś dopisał, bom pomyślał o osobistym ataku na usera...

Nic z tych rzeczy. Tylko automatycznie skojarzenie ogona-Egona.

Vinyloid

  • 2470 / 5324
  • Ekspert
15-04-2011, 10:58
Jezus Maria, majkel, co ty wygadujesz ?! Potencjometry i rezystory nie brzmią - one mają parametry.

Ahmed

  • Gość
15-04-2011, 11:00
>> majkel, 2011-04-15 10:54:49
Natomiast w temacie kabli kluczową sprawą jest geometria,

I pod tym mogę się podpisać moimi kościastymi palcyma.

almagra

  • 11519 / 5764
  • Ekspert
15-04-2011, 11:05
Vinyloid,jak się nie za wiele wi, to się nie kry ty ku i....

Ahmed

  • Gość
15-04-2011, 11:06
>> Vinyloid, 2011-04-15 10:58:56
Jezus Maria, majkel, co ty wygadujesz ?! Potencjometry i rezystory nie brzmią - one mają parametry.

Za takie stwierdzenie Majkel powinien gnić w lochu.
Szybka akacja jednostki GROM cicho i bezproblemowo unieszkodliwi tego elektronicznego heretyka.

  • Gość
15-04-2011, 11:12
Jak audiofile piszą o elektronice, to jest tak samo śmiesznie jak wtedy gdy rozmawiają ślepi o kolorach :))

Ale jest przynajmniej śmiesznie :))

nieliniowe kable, tak, tak, gdy podziałka to 10 kHz, a na osi y: 0,1 dB :))))

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6070
  • Ekspert
15-04-2011, 11:13
>> Vinyloid, 2011-04-15 10:58:56
>Potencjometry i rezystory nie brzmią - one mają parametry.

Nikt nie jest w stanie odróżnić od siebie rezystorów na ucho. Mowy nawet nie ma.
I jest to najbardziej przypalona forma przypalstwa.
Na tle takich, Słyszący Kable są jawią się jako całkiem rozsądni ludzie.
No chyba że w czułym gramofonowym albo mikrofonowym pre - bo szumią.

Ahmed

  • Gość
15-04-2011, 11:17
>> Archaniol, 2011-04-15 11:12:21

Tylko czekałem kiedy zjawi się  w wątku ten świr ze swoją nerwicą :)