Audiohobby.pl

LOUDNESS WARS - przesterowanie idealne

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
14-04-2011, 14:20
A tak jeszcze a propos alkoholu - dla mnie nawet po dwóch piwach sprzęt dobrze grający zaczyna brzmieć mdło i landrynkowo, wtedy rzeczywiście przydałyby się jakieś kiepskie tuby, wchodzące w przester i krzykliwe, co by przebić się przez parawan odurzenia alkoholowego. Piszę to serio. Wypity jestem w stanie zaparkować wystarczająco dokładnie samochód, co czyniłem w przeszłości za moją dziewczynę, która mnie wiozła z imprezy, ale parkowanie mojego auta miała słabo opanowane i przekazywała je mnie, natomiast po dwóch piwach mam problem trafić do kosza spod tablicy albo odbierać wszystkie aspekty brzmieniowe bez wysilania się, a i z tym przy niepełnym sukcesie. Jak ktoś mi chce zrobić ślepy test na interkonekty, to niech do mnie wpadnie. Parametry impedancyjne obydwa mają z zapasem dobre do audio, nawet podobną konstrukcję mają. Wynik testu nie zmieni sposobu ich odbierania przeze mnie, ale może być ciekawym doświadczeniem dla uczestników.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5568
  • Ekspert
14-04-2011, 14:24
>> Max, 2011-04-14 13:55:3

>Wezmy np HD600 i HD800. Swego czasu po odsluchu porównawczym obu par wybralem HD800, stajac sie dumnym posiadaczem hi-endowych grajkow. Po jakims czasie, rozczarowany ich sposobem grania, zdecydowalem sie na sprzedaz. Co wiecej, powtorne zestawienie z HD600, pokazalo przewagi tych drugich. Szescsetki graly cieplej i optymistyczniej.

No cóż czasami to co jest ogólnie lepsze-bo tak jest z HD800 staje się gorsze w porównaniu z solidnym produktem jakim są HD600.

Identyczne mam odczucia np. z Grado PS-1000 a GS-1000, lub Ultrasone E9 a E8 po prostu zbyt wymyślne słuchawki nam utrudniają przyjemność słuchania :)

Te w/w słuchawki z osobna mają na prawdę wiele fajnych cech ale ciężko je spotkać w dużej ilości razem w jednym wyrobie.

No ale XYZ nie zrozumie o czym mowa bo mu wszystko tak samo gra

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6070
  • Ekspert
14-04-2011, 14:24
>po dwóch piwach sprzęt dobrze grający zaczyna brzmieć mdło i landrynkowo

Audiofil poradziłby ci żebyś skorygował doborem kabli a ja mówię: napij się może wina?
Albo "dopalacza"...

Vinyloid

  • 2470 / 5324
  • Ekspert
14-04-2011, 14:27
Max,

1. Sorry przeoczyłem info, że masz tylko 2 wzmaki.
2. Jeśli raz zmieniłeś zdanie co do sprzętu, to skąd masz pewnosć, że nie zmienisz go ponownie ?
3. To, że zacierają Ci się różnice pomiędzy sluchawkami może świadczyć o pogorszeniu słuchu. Uważaj co mówisz, zwłaszcza jeśli jesteś facetem po 40-tce :-)
4. Czy istnieją jakieś naukowe doniesienia co do nawrotów tej strasznej chorby, jaką jest audiofilia ? ;-)))

Max

  • 2204 / 5606
  • Ekspert
14-04-2011, 14:29
>> rafaell.s.cable, 2011-04-14 14:11:57

"Tak poważniej, czasem zdaje się nam ze wiemy co chcemy nim do tego dojdziemy że nasze pragnienia są inne; znajdujemy się już wtedy w innym miejscu i czasie."

To jest na tyle głębokie, ze musze miec wiecej czasu na przeanalizowanie :)

Rafaell, my jestesmy w tej komfortowej sytuacji, ze MUZA jest dla nas na pierwszym miejscu. Potem dlugo nie ma nic i nagle pojawiaja sie jakies sluchawki, jakies zrodla i wzmaki. No nie ma rady. Bez urzadzeń odtwarzajacych muzki se nie posluchamy ! :)
Ale jak mi powiesz, ze Twoje priorytety sa inne, to Cie przestaje szanowac  ;)

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
14-04-2011, 14:31
Detektyw, mnie wystarczy polutować sobie dobry kabelek, DACa albo wzmacniacz słuchawkowy. Metod obciążających wątrobę nie muszę stosować. Wina piję mało bo mi po prostu nie wchodzi, dziwnie się czuję po winie (nie licząc słodkiego porzeczkowego DIY). Piwo smakowe, dobry miód pitny (nie czwórniak), wermut, smaczny drink - mogą być, ale jako przyjemność sama dla siebie, a nie wspomaganie badziewnego sprzętu audio. No chyba, że proponowana przez Ciebie logika jest przyczyną plagi pijanych kierowców w Polsce, którzy po chmielu albo życie nie odróżniają swojego daewoo od porsche, skądinąd znanego tylko z oglądu?

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5568
  • Ekspert
14-04-2011, 14:31
>> Max, 2011-04-14 14:29:23
No cóż jaki audiofil przerzuca 1000CD w ciągu roku :)

Mam mocne alibi ;)

Max

  • 2204 / 5606
  • Ekspert
14-04-2011, 15:00
>> fallow, 2011-04-14 14:10:26
"Generalnie im sie wiecej czyta na takich forach tym latwiej sie ulega "wplywom". Tak... tak, oczywiscie zadam przeprosin od wszystkich recenzentow i forumowych pisarzy, ze zatrulem sobie mozg ich slowem :)))"

:)

Musze Ci powiedziec, ze z pewnym zdziwieniem czytalem Twoje, nazwijmy to, oskarzenia w stosunku do Piotra. Ja uwazam, ze facet absolutnie na to nie zasluguje. To gadanie o jego wplywie, odpowiedzialnosci, niemal misji czy tez negatywnej sile oddzialywania nie wydaje mi sie powazne. Oczywiscie, jesli ktos, tak jak Piotr, robi wrazenie, ze sie bardzo dobrze na czyms zna, a w dodatku pisze sugestywne i blyskotliwe recenzje i ma duze doswiadczenie w temacie audio, predzej czy pozniej stanie sie autorytetem, osoba szanowana, a dla tych, ktorzy bardziej podlegajacych wplywom niemal wyracznia...
No i dobrze.
Bo Piotr zasluguje na szacunek. Pisze sympatyczne teksty o sprzecie audio, jest wierny swoim audiofilskim idealom, i mam wrazenie, ze jest w tym wszyskim prawdziwy. Lubi to co robi i chyba nie ma w tym zadnej sciemy.

Cala reszta jest sprawa indywidualna. Jesli mam rozum i uszy, to je wykorzystuje, aby na podstawie wlasnych doswiadczen rozwiewac mity, demaskowac "prawdy" audiofilskie i dokonywac rozsadnych i przemyslanych wyborów. Kropka.

A jesli wybiera sie inna droge (vide Mirek), droge podporzadkowania, intelektualnej zależniosci, jesli nie miewa sie swojego zdania i podejscia krytycznego, wlasnie wtedy potrzebne sa autorytety !
Piotr jest znakomity w swojej roli i swietnie sie na audiofilski autorytet nadaje. Niezalezny, inteligenty, osluchany.
Jesli nie byloby kogos takiego jak Piotr, nalezaloby Go jak najszybciej wymyslic ! ;))

-Pawel-

  • 4739 / 5714
  • Ekspert
14-04-2011, 15:11
>> fallow, 2011-04-14 14:10:26
"Tak... tak, oczywiscie zadam przeprosin od wszystkich recenzentow i forumowych pisarzy, ze zatrulem sobie mozg ich slowem :)))"


Fallow, a czy Ci bardziej podatni na sugestię audiofile mogę też żądać przeprosin od Ciebie za to, że zatruwasz ich mózgi słowem zwątpienia?

Max, bardzo ładnie napisałeś odnośnie Piotra, uważaj tylko żeby Mirek tego nie przeczytał :D Zaraz będzie żądał od Fallowa, Rolanda i innych Aniołów (Internetu?) przeprosin :D

PS Dlaczego ten wątek nie nazywa się: "Pokój towarzyski" czy coś w tym stylu??

O Loudness już powstał drugi wątek, gdyby ktoś zainteresowany tematem trafił przypadkiem tu ;)

fallow

  • 6457 / 6079
  • Ekspert
14-04-2011, 15:16
Max, to przeczytaj jeszcze raz bo ja od Piotra Ryki odpowiedzialnosci nie wymagam, ani nie oskarazam go o jej brak, ani tez nie zadam :)) Uwazam, ze kazdy moze sobie pisac o czymkolwiek co tylko mu sie podoba, a decyzja i tak zawsze jest nasza.

>> fallow, 2011-04-11 12:02:12
Ale ja ani nie chce ani nie wymagam zadnych przeprosin. Uwazam, ze kazdy ma pelne prawo pisac sobie co mu sie tylko podoba a czytelnik ma swoj wlasny rozum. Jak ktos napisze, ze sluchajac Grado GS1000 dostaje 2 orgazmow i lata nad dolina Karakorum - to coz - jego sprawa, przeciez nikt nie kaze mi w to wierzyc.

To, ze ktos traktuje recenzje Piotra Ryki jako absolut - no co, jego sprawa - ma przeciez prawo.

fallow

  • 6457 / 6079
  • Ekspert
14-04-2011, 15:19
Fallow, a czy Ci bardziej podatni na sugestię audiofile mogę też żądać przeprosin od Ciebie za to, że zatruwasz ich mózgi słowem zwątpienia?

---

Alez oczywiscie :) Znaja mojego PMa. Wszystkie prosby zostana rozpatrzone! :D

-Pawel-

  • 4739 / 5714
  • Ekspert
14-04-2011, 15:20
Przewidujesz jakieś odszkodowania? :D

Np gdyby ktoś zrezygnował za Twoją namową z wydania 15k to ile procent z tego zwracasz?

fallow

  • 6457 / 6079
  • Ekspert
14-04-2011, 15:24
Max: Z tym co napisales o Piotrze Ryce sie zgadzam za wyjatkiem jednego. Jezeli ktos sie z nim nie zgadza - to jest gluchy, a jezeli ktos wierzy temu komus - to jest glupi. To jest swierdzenie Piotra Ryki.

Taki podzial, ze albo myslisz jak ja - albo jestes gluchy nie za bardzo przypadl mi do gustu gdyz moj dobry kolega ma w tej sprawie dokladnie inne zdanie niz Piotr Ryka, wiec automatycznie jest gluchy.

Troche szacunku do zdania innych tez nie zaszkodzi.

Odpowiadasz na wpis
 >> Piotr Ryka, 2011-04-08 14:55:26
- Jeżeli ktoś na podstawie odsłuchu uważa, że (przykładowo) AKG K1000 nie mają większych możliwości w reprodukowaniu muzyki niż AKG K701, to znaczy, że jest głuchy.
 - Jeżeli ktoś nie słuchając wierzy, że tak jest - to znaczy, że jest głupi.
 - Jeżeli ktoś woli używać AKG K701, to jego sprawa.

fallow

  • 6457 / 6079
  • Ekspert
14-04-2011, 15:25
Odpowiadasz na wpis
 >> -Pawel-, 2011-04-14 15:20:01
Przewidujesz jakieś odszkodowania? :D

 Np gdyby ktoś zrezygnował za Twoją namową z wydania 15k to ile procent z tego zwracasz?

---

Biore 10% dla siebie :))))

-Pawel-

  • 4739 / 5714
  • Ekspert
14-04-2011, 15:30
>> fallow, 2011-04-14 15:25:36
Odpowiadasz na wpis
>> -Pawel-, 2011-04-14 15:20:01
Przewidujesz jakieś odszkodowania? :D

Np gdyby ktoś zrezygnował za Twoją namową z wydania 15k to ile procent z tego zwracasz?

---

Biore 10% dla siebie :))))



Eee... Panie, to ja wolę nie ulegać takim złym wpływom :))