Audiohobby.pl

LOUDNESS WARS - przesterowanie idealne

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
10-04-2011, 21:28
>> Detektyw Kwass, 2011-04-10 21:17:21
>> Vinyloid, 2011-04-10 21:11:33
>Nie o to mi chodziło, po prostu napisz w jaki sposób można naukowo stwierdzić, która z nich jest bardziej urodziwa.

Myślę że w tym przypadku zwyczajne zbadanie proporcji wystarczy.



Żeby zmierzyć proporcje musimy się oprzeć na takich pojęciach jak materia, przestrzeń i czas, które z tego co mi wiadomo, nie są zjawiskami o charakterze absolutnym. Na jakim fundamencie, w takim razie, można bezpiecznie oprzeć wyniki pomiarów ?

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
10-04-2011, 21:38
>> cadam, 2011-04-10 21:25:26
Feynman geniuszem był niewątpliwie ale jego IQ nie kwalifikowało go do Mensy.


Koreańczyk Kim Ung-Yong z wynikiem 210 punktów jest z pewnością bardziej inteligentny od Feynmana. Niestety ludzkości nie są znane żadne wybitne dokonania tego naukowca.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
10-04-2011, 21:39
>> Vinyloid, 2011-04-10 21:28:30
>Na jakim fundamencie, w takim razie, można bezpiecznie oprzeć wyniki pomiarów ?

Wprawdzie Prozac zawiódł pokładane w nim nadzieje ale my - nie traćmy nadziei.
Weseli chłopcy ze szkiełkiem w oku w końcu wymyślą coś dla zdołowanych marud!

cadam

  • 4401 / 6112
  • Ekspert
10-04-2011, 21:44
Jego IQ było powyżej przeciętnej i wynosiło 125. Nie wiem w jakiej skali ale i tak za mało do Mensy.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
10-04-2011, 21:45
>> Piotr Ryka, 2011-04-10 21:39:26
>Gdyby zaczął tu u nas pisać na Forum, wszystkich nas by ośmieszył.

Znamy takich. Byli klasowymi ofermami, bitymi na kwaśne jabłko na każdej przerwie.
Dla nas to była krotochwila, oni biedacy muszą sobie rekompensować całe życie.

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
10-04-2011, 21:52
>> cadam, 2011-04-10 21:44:40
Jego IQ było powyżej przeciętnej i wynosiło 125. Nie wiem w jakiej skali ale i tak za mało do Mensy.


Pomiar był dokonywany w szkole średniej i jest całkiem prawdopodobne mógł z czasem rosnąć ;-)

  • Gość
10-04-2011, 23:03
>> Piotr Ryka, 2011-04-10 20:59:15

Piotrze, to ja Cię muszę zmartwić, w kategoriach naukowych Twoje recenzje są absolutną bzdurą, jakkolwiek to próbujesz teraz rozwodnić i sprowadzić do absurdu. Nie masz absolutnie prawa do tak kategorycznych sądów jakie robisz. Jesteś szkodnikiem. Niektórzy ludzie Ci wierzą i wtapiają swoje ciężko zarobione pieniądze w ułudę. Jeden przykład jest nawet w tym wątku. Ja jestem po to, żeby z tym walczyć. Mam anielską cierpliwość :) której Tobie brakuje, bo cóż wychodzisz z roli Dumnego Filozofa.

Twoje recenzje są zabawne, ale i groźne, całe szczęście, że tylko dla portfeli.

Cypis

  • 2479 / 5250
  • Ekspert
10-04-2011, 23:10
>> Vinyloid, 2011-04-10 19:58:48
>> Jeśli ktoś pisze recenzje, to jest chyba jasne, że opisuje własne wrażenia a nie cudze, nie sądzisz ?

Masz rację. Jednak bardzo dużo zależy od doboru słów czy uznamy wypowiedź jako subiektywną czy też próbę obiektywizmu (z założenia nieprawdziwą). Można powiedzieć np. tak: "Jeśli ktoś uważa, że AKG1000 są gorsze od X to oznacza, że ma inne preferencje muzyczne niż ja." Albo tak: "Jeśli ktoś uważa, że AKG1000 są gorsze to znaczy, że jest głuchy".

Pierwsze będzie subiektywną opinią Autora a drugie pomiarem dokonanym przez Autora. Na pierwsze stwierdzenie jest pełna moja zgoda. Na drugie nie.

P.S. Jeśli Piotr Ryka pisze, że nie uważa się za autorytet, to koniecznie, w trybie natychmiastowym, powinien zaprzestać pisywania recenzji, dlatego, że nie posiada świadomości, że jego słowa kształtują opinię i wpływają na dokonywane wybory. Nie posiada świadomości odpowiedzialności za słowo. I nie jest to atak na Piotra ale próba uświadomieniu mu, że dokładnie tak jest. Bez względu na to, czy komuś kwiecisty styl Piotra odpowiada czy nie, musi przyznać, że pisze najobszerniejsze recenzje, największej liczby słuchawek i mocno się w to angażuje. Ja też podobnie jak i fallow pierwsze "audiofilskie" słuchawki kupiłem w ciemno po jego recenzjach. Niestety nie był to wybór trafiony. Oznacza to, że jego "obiektywizm" znacznie odbiegał od mojego. Kolejny raz już się nie dałem "nabrać" i odsłuchiwałem.

--
Pzdr
Tomek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

  • Gość
10-04-2011, 23:13
>> Vinyloid, 2011-04-10 21:11:33
Nie o to mi chodziło, po prostu napisz w jaki sposób można naukowo stwierdzić, która z nich jest bardziej urodziwa.
=================

to nie jest kategoria naukowa, tylko subiektywny wybór ludzi. Nauka tylko próbuje wyjaśnić, co ludzie uważają za piękność. Nie ma to nic z pomiarami urządzeń audio. NIC.

  • Gość
10-04-2011, 23:19
>> Piotr Ryka, 2011-04-10 21:28:59
Rakietę Saturn skonstruował genialny Werner von Braun, którego Ameryka musiała zaimportować z Niemiec, ponieważ sama takiego geniusza nie miała. Natomiast Feynmann był współtwórcą elektrodynamiki kwantowej,
===========================

czy oni byli audiofilami ? ;)

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
10-04-2011, 23:22
No to może recenzenci z obu obozów powinni zacząć wysyłać do siebie na wzajem swoje recenzje przed opublikowaniem ? Być może taka współpraca dobrze by zrobiła obu stronom. Każdy by się czegoś nauczył i czytelnicy mieliby większy pożytek z takiego przekazu niż wszechobecnych, wzajemnych docinków na forum. Nie wiem jak by to miało wyglądać od strony technicznej ale myślę, że przy odrobinie dobrej woli dałoby się to zrobić.

majkel

  • 7477 / 6110
  • Ekspert
10-04-2011, 23:33
Zadziwiające, w jak ogólnikowy sposób można mówić o czymś tak precyzyjnie zdefiniowanym i wymagającym dokładnego wyniku jak pomiar. Komizm i absurd w jednym. Nie wiadomo co, czym mierzone, ile ma wynieść i co to będzie oznaczać. Pytania o te informacje trafiają w nicość. To nawet nie jest gaworzenie, bo gaworzenie to próba nawiązania kontaktu lub zwrócenia na siebie uwagi przez małego człowieka, po włożeniu w przekaz całego swojego starania i wysiłku. To jest jak bełkot w pijanym widzie, mimowolny słowotok wklepanej w mózgownicę bezmyślnej mantry. Zastanawiałem się kiedyś, przyglądając się kto to są Ci oświeceni spece, co wszystko wiedzą o kablach i sprzęcie audio, i wyszło mi, że to ludzie, którzy przeważnie zakończyli edukację na szkole średniej, nierzadko ze specjalnością mniej niż luźno powiązaną z elektroakustyką. Wskazywałoby to na leczenie kompleksu nieuka. Potwierdza to też fakt, iż szafują jako argumentem prawami znanymi każdemu ze szkoły podstawowej, ale napinają się przy tym, jakby to była fizyka kwantowa.

Dowiem się wreszcie CO, CZYM i JAK mam zmierzyć, żebym wiedział, że brzmi dobrze lub źle i PROSZĘ O WSKAZANIE OPRACOWANIA NAUKOWEGO, KTÓRE POZWOLI NA JAKOŚCIOWĄ ANALIZĘ WYNIKÓW, czyli np. czy jest to poniżej lub powyżej progu słyszalności, jak ten próg ustalono, itd.

Vinyloid

  • 2470 / 5326
  • Ekspert
10-04-2011, 23:44
>> Archaniol, 2011-04-10 23:13:30
>> Vinyloid, 2011-04-10 21:11:33
Nie o to mi chodziło, po prostu napisz w jaki sposób można naukowo stwierdzić, która z nich jest bardziej urodziwa.
=================

to nie jest kategoria naukowa, tylko subiektywny wybór ludzi. Nauka tylko próbuje wyjaśnić, co ludzie uważają za piękność. Nie ma to nic z pomiarami urządzeń audio. NIC.



Z kolei dla mnie, w dziedzinie doboru sprzętu, takie naukowe kategorie są trzeciorzędne, gdyż to jak odbieram dźwięk jest sprawą czysto subiektywną. To jednak nie przeszkadza mi w stwierdzeniu, że brzmienie urządzenia X uważam za gorsze od Y. Jak inaczej miałbym wyrazić swoją opinię ? Proszę państwa sprzęt X jest zdecydowanie przyjemniejszy w odsłuchu niż Y, gdyż ten drugi ma THD większe o 0,1% ? Język recenzji nie powinien być językiem czysto technicznym (od tego są instrukcje obsługi) ani też przesadnie opisowym bo to grozi pogubieniem się w metaforach i zamazaniem konkretów. Myślę, że należy szukać jakiejś równowagi pomiędzy obiema podejściami do tematu. Stąd zresztą moja sugestia w tej sprawie w poprzednim poście.

majkel

  • 7477 / 6110
  • Ekspert
11-04-2011, 00:03
Piotrze, spokojnie, kryteria ważności głosu w takiej dyskusji będą ewoluować kiedy tylko upływ czasu spowoduje obrócenie się argumentu przeciw go wypowiadającemu. On wtedy będzie słyszał 16kHz i wmawiał innym, że za młodu wcale więcej pasma się nie słyszy. Przypomnę moje wyniki sprzed kilku miesięcy - 18,6kHz na każde ucho coś tam jeszcze rejestruję. 100Hz wyżej cisza absolutna. Powyżej 19kHz nie słyszałem także 13 lat temu.

  • Gość
11-04-2011, 00:11
>> Piotr Ryka, 2011-04-10 23:20:33
"Planowanie eksperymentów jest trudną sztuką. Dobry eksperyment musi być jak najprostszy w wykonaniu i jednocześnie dawać jak najbardziej jednoznaczną odpowiedź potwierdzającą lub falsyfikującą daną teorię."

czytaj i się ucz:
http://xyzpawel.blogspot.com/2009/07/testy-abx.html