Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2011-04-10 13:39:16
Czy możemy z tego wnioskować, że kolega fallow w wyniku cudownego ozdrowienia przestał widzieć i słyszeć różnicę pomiedzy AKG K1000 a K701 ? Czy można wiedzieć jakie to medykamenty pomogły koledze wyleczyć się z tej - jakże wstydliwej choroby - jaką niewątpliwie jest audiofilia ? :-)))
---
Ale ja nigdzie i nigdy nie napisalem ani nie powiedzialem, ze nie ma roznicy miedzy K701 a K1000 :)) Mysle, ze jest ona dobrze slyszalna :) Kwestia roznicy klasowych, ilosci tych klas w roznicy jest tutaj chyba tematem dyskusji a ja - jezeli mozna niesmialo zasugerowac - nie powiedzialem jeszcze w tym watku nic na temat tego jak odbieram/oceniam roznice miedzy K701 a K1000 :) Poza oczywiscie spotkaniem u Piotra Ryki ktore odbylo sie kilka lat temu i na ktorym K701 nie bylo, byly za to K1000, GS1000, DT880 i Edition9 i moze cos jeszcze ale juz nie pamietam.
Natomiast smialo i chytrze oraz bardzo przebiegle stwierdzilem, ze K540 sa dla mnie na pewno nie gorsze a pod niektorymi wzgledami lepsze niz K1000 :)
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2011-04-10 14:32:57
Fallow
Doprawdy, trudno mi pojąć, jak kolega potrafi łączyć tą zadeklarowaną przed chwilą obojętność na cudze sądy z pełnymi zapału wpisami tutaj, mającymi na celu niezmordowaną walkę z audiofilizmem i oświecanie naiwnych, celem ich ochrony przed oszukańczymi i samozwańczymi guru. Bo skoro, jak piszesz: "Niech sobie ktokolwiek uważa co-tylko-kolwiek tam chce", to nie bardzo rozumiem, o czym właśnie rozmawiamy i po co się w ogóle do mnie zwracasz?
---
Nie za bardzo interesuje mnie odbywajaca sie tutaj dyskusja - o ile sie nie myle napisalem "w niej" 1 czy 2 posty :) Natomiast nie lubie kiedy nazywa sie gluchym kogos kto ma po prostu inne zdanie. A tak przeciez jest napisane tutaj:
>> Piotr Ryka, 2011-04-08 14:55:26
- Jeżeli ktoś na podstawie odsłuchu uważa, że (przykładowo) AKG K1000 nie mają większych możliwości w reprodukowaniu muzyki niż AKG K701, to znaczy, że jest głuchy.
Sam uwazam, ze K1000 maja NA PEWNO wieksze mozliwosci jezeli chodzi o "reprodkucje muzyki w ujeciu audiofilskim" - jak zwal tak zwal niz K701, ale np. moj kolega z Austri ktory ma i jedne i drugie jest innego zdania. Fanatykiem sluchawek na pewno nie jest ale lubi miec. A o to, ze jest gluchy na pewno bym go nie posadzal :) No ale Piotr Ryka w takim razie uwaza, ze ten facet jest gluchy tak ?
I w tej wlasnie sprawie sie "zwrocilem" do Piotra Ryki w tym oto watku w tamtym wpisie..uff (Po to sie zwracam).
Dyskusja w tym watku i cale nawracanie raczej srednio mnie interesuje, lubie poczytac i zrywac boki. Odnosze jednak wrazenie, ze dla niektorych to sa sprawy "zycia i smierci" :) Zeby nie bylo niejasnosci nie wskazuje na Piotra Ryke.
>> Piotr Ryka, 2011-04-08 14:55:26
Lecz niezależnie od tej miłej rozmowy prosiłbym Cię, byś nie opowiadał bajek, że będąc u mnie byłeś jakiś spięty i pod moim wpływem, bo obaj doskonale wiemy, że tak nie było.
Oczywiscie, Piotr Ryka najlepiej wie jak kto sie czuje oraz gdzie i kiedy. To, ze sam Piotr Ryka do mnie wtedy zadzwonil traktowalem jako zaszczyt i wyroznienie. Piotr Ryka chyba nie zdaje sobie sprawy jaki wplyw ma na ludzi i to nie tylko z tego forum, bo cytowany i przytaczany jest tez na innych. Sa ludzie ktorzy postrzegaja go jak PawelXYZ ale sa i tacy dla ktorych jest wyrocznia i wielkim mistrzem - jak Frackowiak z naszego forum. Cale spotkanie z tak wielka osobistoscia sluchawkowego swiata bylo dla mnie duzym wydarzeniem.
>> Piotr Ryka, 2011-04-08 14:55:26
Co do mnie, to rozmawia mi się bardzo miło i na tej kanwie poproszę raz jeszcze o jakieś impresje związane z Twoimi doświadczeniami w mierze łączenia danych pomiarowych z odsłuchami, ponieważ wyraźnie zarysował się tu na Forum obóz stawiający pomiary nad odsłuchami i rad bym wielce wysłuchać jego racji oraz wszelkich w tej mierze opinii.
---
Nie wydaje mi sie bym nalezal do jakiegos obozu a tym bardziej nie wiem jak mialbym wykladac jego racje skoro do niego nie naleze. Pisalem juz kiedys, ze uwazam iz wszystko powinno sie weryfikowac i za pomoca pomiarow i za pomoca sluchu. Uwazam, ze zdawanie sie tylko na jedno jest bledem.