Audiohobby.pl

LOUDNESS WARS - przesterowanie idealne

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 22:31
Paweł, byleś w studiu i słyszałeś jak tam czasami brzmi muzyka ?
Nie mówiąc o boskich realizacjach :-))))

Abbey Road - B&W
Izablein ? :-) Lipinski 707 ?:-)

Pasywne ?:-)

Znam prywatnie konstruktora aktywnych studyjnych monitorów, który prywatnie słucha na Fostexie i 9W lampie (300B).
Czym innym jest tłuczek do rozbicia mięsa, a czym innym sztućce by się nim delektować :-)
Aktywne monitory studyjne są narzędziem. Nie przesądza to o ich przydatności jako odsłuchów...ale nikt tam nie pakuje na średnice tak bezsensownego głośnika jak Siegfried :-)))


Jak już się wspomniałeś o mikrofonie, to jest on właśnie elementem drgającym szerokopasmowym, słuchawki są elementami szerokopasmowymi....itp :-D
Szerokopasmówka jako punktowe źródło DOKŁADNIEJ oddaje to co zapisuje mikrofon. System odtwarzania jest bardzo zbliżony....żeby nie powiedzieć najbardziej ze znanych mi :-)
Tyle teoria :-)

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 22:35
"ABX da Ci odpowiedź na to czy słyszysz różnicę,"

Paweł, ale po cholerę mi ta odpowiedz. Biorę taki wodospad i widzę który zestaw bardziej śmieci. np :-)
Spoglądam na prostokąt i widzę który zestaw ma lepszą fazę.
Życie jest proste.
ABX jest dla wapniaków.

misiomor

  • 2094 / 6253
  • Ekspert
08-04-2011, 22:40
>> lancaster, 2011-04-08 22:31

"Szerokopasmówka jako punktowe źródło DOKŁADNIEJ oddaje to co zapisuje mikrofon."

NIEPRAWDA. Na bardzo wielu obszarach. Do zarejestrowania dźwięku wystarczą milivolty i mikrometry wychyleń w elektrecie. Do odtworzenia dźwięku potrzeba centymetrów sześciennych wychylenia objętościowego jeżeli nie litrów. Dlatwego kompromisy szerokopasmowca będą w dziedzinie:

- pasma

- kierunkowości (na górze)

- zniekształceń liniowych

- zniekształceń nieliniowych

Jedyną zaletą szerokopasmowca jest podobieństwo do dwukasetowego jamnika czy Kasprzaka na jakim słuchało się mając 14 lat. Wtedy wszystko smakowało najlepiej.

misiomor

  • 2094 / 6253
  • Ekspert
08-04-2011, 22:42
PS. Jeszcze doppler dojdzie.

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
08-04-2011, 22:42
No ale po co jakieś szerokopasmowce? Robi się wielodrożny monitor aktywny ze zwrotnicą na 14-tu podwójnych op-ampach. Nie wierzysz, to zapytaj Zygfryda, albo jakiegoś innego przybysza z Oriona.

Vinyloid

  • 2470 / 5466
  • Ekspert
08-04-2011, 22:44
To w moich słuchawkach siedzą jakieś jamniki ? No to już wiem czemu mnie tak uszy swędzą ! :-)

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 22:51
14 opampów może okazać się niewystarczające jak szczota średniotonowego hula że plomby wypadają :-)))
Jak wiadomo opampy nie brzmią same z siebie, więc skoro pojedynczy nie brzmi to i 5 pod rząd nie zostawi sygnatury :-)))
itp. :-)

misiomor, nie wiem czy błędem szerokopsmowki jest fakt, ze podobnie jak np. słuchawki jest punktowym źródłem dźwięku ? W pewnych aspektach konstrukcje wielodrożne bardzo sporadycznie brzmieniowo zbliżają się....żyjesz mitami IMHO w tym temacie.

misiomor

  • 2094 / 6253
  • Ekspert
08-04-2011, 22:52
Jak ktoś lubi źródła pozorne w środku głowy i dysonans między basem w uszach a jego brakiem w brzuchu i w podłodze, słuchawki najlepiej zbliżają się do idei unifikacji głośnika z mikrofonem.

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 22:55
">> Vinyloid, 2011-04-08 22:44:04
To w moich słuchawkach siedzą jakieś jamniki ? No to już wiem czemu mnie tak uszy swędzą ! :-)"

W K1000 jakie siedzą....hohoho....kurde i elektrostaty tez szerokopasmowe....

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
08-04-2011, 22:56
@misiomor, a ilodrożny musi być zespół głośnikowy, żeby Dopplera nie było. Bo tak na dobrą sprawę 3-way w kwestii Dopplera to nadal śmiech na sali. Tyle że coś mi się wydaje, iż Dopplerem od jakiegoś czasu przestano się przejmować, ciekawe dlaczego? Ja mam na przykład jednodrożne ucho w kwestii membrany, mikrofony mają tak samo i co? Przecież to jest to samo zjawisko, tylko w drugą stronę - mikrofon wprawiony w ruch jednym instrumentem źle "czyta" drugi, bo wykonuje względem niego ruch. Nagrania w takim razie są nieprawdziwe, a realistyczne niemożliwe do zrealizowania.
Idźmy dalej - puszczam nagranie z szerokopasmowego mikrofonu na szerokopasmowym przetworniku. Czy to nie spowoduje zniesienia się dwóch odwrotnych efektów Dopplera podczas odtwarzania? Mnie wychodzi z tego, że głośniki wielodrożne to kicha. Zresztą potwierdza to statystyczna częstość kiepskiego brzmienia takowych.

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
08-04-2011, 22:58
>> lancaster, 2011-04-08 22:51:40
14 opampów może okazać się niewystarczające jak szczota średniotonowego hula że plomby wypadają :-)))

A żebyś wiedział, bo projektant dał wszystkie takie same - żeby się można było o słuszności tego poglądu przekonać. :-))

majkel

  • 7477 / 6251
  • Ekspert
08-04-2011, 23:00
Powyższe było w temacie braku sygnatury - potwierdzonej zresztą danymi katalogowymi.

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 23:01
- pasma

Jeżeli pasmo do 20KHz jest wystarczające to nie ma

- kierunkowości (na górze)

Zgoda, ale tylko na osi. Wyrównuje się to mocą wypromieniowywaną (wznosząca się charakterystyki)

- zniekształceń liniowych

- zniekształceń nieliniowych

Dobrze, ze klasyczne ich nie mają....
Dodatkowo w szerokopasmowcu dźwięku nie kaszani zwrotnica.

Nie mówię, ze fullrange są najlepsze na świecie i dla każdego....ale spokojniutko się bronią...żeby wszystkie wielodrożne się tak broniły (niezależnie od ceny i technologii) :-)

lancaster

  • Gość
08-04-2011, 23:02
"A żebyś wiedział, bo projektant dał wszystkie takie same - żeby się można było o słuszności tego poglądu przekonać. :-))"

Trzeba dać takie same, bo wybiera się najlepszy...po cholerę pakować te gorsze ? :-))))

misiomor

  • 2094 / 6253
  • Ekspert
08-04-2011, 23:03
>> lancaster, 2011-04-08 22:51

Od kiedy bandura 20cm średnicy (Seas Exotic, Visaton B200) jest punktem?

Dla mnie zbliżony do referencji - w dziedzinie kryterium wierności przetwarzania - jest ów sławny test w czasie któregoś Audio Show na którym ponoć wyłożył się Ken Ishiwata. Kotara, a za nią forteklapa, po bokach tejże kolumny. I zgadujemy co gra. Vinyl i szerokopasmowce odpadają w przedbiegach.