Odpowiadasz na wpis
>> domzz, 2010-11-23 11:23:22
Jeśli miałbym wybierać między StageDAC, a NFB-1, to wybrałbym ten drugi. Cenowo podobnie, a rozwiązania technologiczne bardziej zaawansowane:
- Sabre32 ES9018 DAC chip
- ACSS/XRL/RCA output, truly balanced DAC
zwłaszcza, ze względu na Sabre32.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
No nie wiem, czy zaawansowanie technologiczne jest az tak istotne. To, ze wszyscy sie rzucają na DAC-i 32bitowe to nie zmienia faktu, ze jak ktos ma muzykę zgraną z pły CD to powinien ją przesyłać na DAC w rozdzielczosci 16 / 44.1
Zwłaszcza jezeli jest to płyta HDCD a dekodowanie odbywa się w DAC-u a nie odtwarzaczu ...
Schemat Sabry nie tłumaczy jak sie odbywa \'przetaktowanie\'. W jaki to sposob odsiewają jitter. Jest to marketing.
Widzę, ze dalej pokutuje wiara, ze to co nowe bedzie wreszcie najlepsze (zawsze jest duzo halasu wokół nowych modeli słuchawek, komponentów).
Taki SLI80 to stara konstrukcja a ciągle gra fantastycznie. Jes taki ogrom elementów składowych systemu ...
Dopasowac to wszystko jest ciezko. Generalnie jak cos ma asynchroniczną transmisję taktowaną potem wlasnym zegarem, osobne dobrze rozwiązane (odszumione) zasilanie to teoretycznie powinno jakoś grać.