Audiohobby.pl

Black Pearl - Poznań

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
08-12-2010, 19:04
Liberum Veto !  Moim zdaniem pomimo drobnych niedoskonałości wersja BP, której słuchaliśmy w Poznaniu i tak górowała brzmieniowo nad Holdegronem.

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 19:07
Vinyloid, dla kazdego coś miłego. Huligan np. brzmiał bliżej BP niż Holdegrona....a Holdek jak pokazały ostatnie porównania żadnym specjalnie High Levelem w temacie dynamika nie jest :-)
...wiec tym bardziej sorry.

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
08-12-2010, 19:10
>> lancaster, 2010-12-08 19:07:03
Vinyloid, dla kazdego coś miłego. Huligan np. brzmiał bliżej BP niż Holdegrona.

To mnie akurat bardziej cieszy niż martwi ;-)

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 19:20
To nie sa złe wzmacniacze przecież....a że Holdek okazał sie pod kilkoma wzgledami co najmniej równie dobry...

reactor

  • 1649 / 5545
  • Ekspert
08-12-2010, 20:05
Ba! myślę nawet czy nie założyć klubu posiadaczy Holdegrona.

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 20:43
Sorry Piotr. Rzeczywiście, nie 90%, tylko 100 :-))))

"No i mamy Twin-Heada z tymi zawczasu wyszukanymi lampami dla T1, wpiętego w Sony Tarą Air1, a Black Pearl interkonektami by Majkel. Nie odnalazłem w sobie cierpliwości czekać aż się lampy rozgrzeją, bo takie wstępnie rozgrzewania trwa bite 45 minut. I dobrze się stało, bo dzięki temu z lekka na dzień dobry osłupiałem. Powód był prosty - wzmacniacze zabrzmiały identycznie. "

Reactor, zakłądaj Holdegron Exclusive Club :-)

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 20:49
I jeszcze raz sorry, bo to rzecz jasna TH nie wygrzany był a to jak wiadomo w  urzadzeniach lampowych trzeba zapewnic (warunki pracy stabilizują sie 15minut....może i 45).

Czytając dalej recenzję :

"Do absolutnego topu brakuje mu jedynie wyższej temperatury przekazu i takiego ostatecznego przenikania w nagranie. Przenikania na miarę całkowicie już prawdziwego saksofonu, którego dźwięk jest tyleż autentyczny co zarazem niemiłosierny, przeszywający aż w stopniu bolesnym."

To ja poprosze o taką wersję do odsłuchu :-)

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 21:00
Piotr a tak swoją drogą jesli dobrze zrozumialem reckę to do topu brakują niuanse.
Jak więc określiłbyś mozliwiości BP wzgledem TH ? 60% ?
...w audiofilskim świecie takie ostateczne szlify mierzy sie nawet nie w całych a ułamkach % (kwestia skali).

...tak sobie pomyslałem porównujac BP z tym wcale nie jakoś najzwawszym na świecie słuchawkowcem (Holdegronem)....o cholera....ale jesli słuchałes innego wzmacniacza np. BPv1 to OK.

szwagiero

  • 2240 / 6106
  • Ekspert
08-12-2010, 21:16
>> lancaster, 2010-12-08 21:00:24

Te cytaty co to je wklejasz to ich w ogóle nie ma i nigdy nie było... jak Ty nic nie rozumiesz ;)

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 21:18
szwagiero, hę ?;-)

szwagiero

  • 2240 / 6106
  • Ekspert
08-12-2010, 21:21
Napiszę Ci na PW bo inaczej znowu krakowiacy mnie napadną i każą "wyp..." ;)

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
08-12-2010, 21:54
@lancaster, pogrubić dźwięk to żadna sztuka, ale ja tego nie będę robił, bo fascynacje takim brzmieniem przechodziłem 2-3 lata temu. Wychodzi "wypełniony bas", "bezpośredniość" i "dynamika" - to ostatnie najlepsze. :) Wzmacniacz, który zjada mikrodetale i wyraźną część informacji muzycznej uchodzi za dynamiczny. Jaja pańskie. Łupać potrafi, ale tkanie misternych wzorów zostawia innym konstrukcjom. Formalhaut dobrze opisał tego wzmaka w swojej recenzji. To nie jest liga nawet Grahama Slee Solo, z którym miałem kiedyś "przyjemność". Piszę w cudzysłowie, gdyż do towarzystwa dostał DT990 Edition 2005, zestawienie według mnie spudłowane, bo męczące, ale przekaz był czysty i bogaty w informacje. Pomijając w ocenie BP z meetingu, najmniej zniekształcał wzmak Vinyloida. Miał tylko drobny problem z rozrzuceniem przestrzeni po wszystkich kątach, no i dla mnie dźwięk mógłby być ciut ciemniejszy, bardziej osadzony na dole, natomiast ten wzmacniacz nie robił różnych dziwnych rzeczy, które są niemal plagą konstrukcji op-ampowych i z dalekimi sprzężeniami zwrotnymi, ale takich układów trzeba trochę w życiu odpalić i posłuchać, żeby sobie wyrobić "uczulenie" na te efekty. Tak łopatologicznie - muzyka w takich układach wyprzedza swój własny cień o krótką chwilę czasu i mamy coś jak odbicia sygnału w telewizji analogowej.

kopaczmopa

  • 786 / 6044
  • Ekspert
08-12-2010, 22:12
Ogorek - jak bedzie okazja to chetnie BP odslucham i z K701 oraz oczywiscie wzialbym klona Lehmanna do porownania.

Majkel bezposredniosc a zwlaszcza dynamiki tak latwo nie osiagniesz, nie czaruj prosze. Zaleta Moonlightow np byla ladna barwa.
Holdegron nie jest jakims szczytem szczytow, ale gra dosc rowno i ladnie, moze gubi mikrodetale ale co ma do tego dynamika?
ciekawosc brzmienia

lancaster

  • Gość
08-12-2010, 22:13
majkel, to temat do Piotra któremu tego pogrubienia(jesli to miał na mysli piszac o "wyższej temperaturze") chyba brakowało.
Gdybyś całkowicie zgubił z BP rzeczy o ktrych piszesz byłby to już całkiem przecietny wzmacniacz sporo słabszy od Holdegrona.

Wzmacniacz Vinyloida jest fajny tylko trochę bas mógłby miec bardziej zwarty. Vinylowi tez to trochę przeszkadza i dzielnie walczy z tematem.

Dla mnei urzadzenie jest lepsze jesli lepiej różnicuje. Dynamikę/transjent lepiej różnicował Holdegron.  Mi po prostu dźwięk ala BP znudził sie juz dawno temu jakbyś to ujął :-)
Paleta barw BP była podobna do tej którą dysponował Headroom a wiec typowy opampowiec...a tak na te opampy psioczysz...zresztą Holdek to też opamp z tego co mi wiadomo a barwa zuuuuupełnie inna.
Holdegron miał bardziej doświetlona prezentację, bardziej w stronę : "całkowicie już prawdziwego saksofonu, którego dźwięk jest tyleż autentyczny co zarazem niemiłosierny, przeszywający aż w stopniu bolesnym" .
Aczkolwiek słyszałm ostatnio lepiej i więcej i z jeszcze lepsza kontrolą, klarowniej itp...wiec wiem ze mozna :-)

szwagiero

  • 2240 / 6106
  • Ekspert
08-12-2010, 22:20
>> Piotr Ryka, 2010-12-08 22:07:06
>Następny mitoman opowiada, że ktoś go wyrzucał, podczas kiedy to sam prowokował innych do odejścia.

Na szczęście każdy może sobie przeczytać i wyciągnąć własne wnioski... właśnie dlatego uważam, że nie powinno się usuwać żadnych wpisów!