Audiohobby.pl

Wpływ kondensatorów wyjściowych wzmacniacza na SPL woofera

cadam

  • 4401 / 5893
  • Ekspert
30-01-2017, 23:40
To są symulacje elektrycznych filtrów górno przepustowych. Głośnik w obudowie też działa jak filtr górnoprzepustowy.

Corvus5

  • 2596 / 5358
  • Ekspert
31-01-2017, 12:50
Gdyby głośnik miał dużą indukcyjność, to wpięcie kondensatora szeregowo może zmniejszyć reaktancje i w efekcie sprowadzić impedancję do czystej rezystancji w miejscu rezonansu, ale w praktyce jakoś nie wierzę, żeby jakikolwiek głośnik był tak zaprojektowany, by to miało praktyczny sens.

tetejro

  • 2745 / 2982
  • Ekspert
31-01-2017, 19:56
To są symulacje elektrycznych filtrów górno przepustowych. Głośnik w obudowie też działa jak filtr górnoprzepustowy.

Ok. A gdzi etu podbicie? Poza tym podniesieniem typowym dla fitracji wyższego rzędu? Wiekszej stromosci zbocza i gorszej odpowiedzi impulsowej?
Prosciej byłoby jednak włozyc głosnik w mniejsża obudowę i wyżej nastroic albo w ogóle z OZ i mieć problem z głowy.
Zwłaszcza jak mamy buczące spore kolumny udajace prawdziwy bas.

cadam

  • 4401 / 5893
  • Ekspert
31-01-2017, 20:06
Ok. A gdzi etu podbicie?

Tutaj:

tetejro

  • 2745 / 2982
  • Ekspert
31-01-2017, 20:32
Podbicie wymaga wzmacniacza pasmowego, a to co widzisz na wykresie jest efektem zmiany dobroci filtru - elektrycznego lub akustycznego. praktycznie efekt "wzmocnienia" będzie nieznaczny. A czy przy tym bedzie poprawiał brzmienie, to rżónie może być, ale raczej wątpię

Kiedy robisz symulacje głośnika w okreslonej obudowie BR podstaw do filtru głośnika dodatkową wysoką rezystancję. Uzyskasz podobną zmianę kształtu SPL. Zwiększy dobroć głosnika "widzianą" przez filtr i wykres na basie się także podniesie.

PS. dołożenie kondensatora ni ejest drogie więc mozna sprawdzic jaki będzie efekt brzmieniowy. Ale moim zdaniem efektem będzie przede wszystkim ograniczenie głbokosci  wybrzmień basów a nie jakies ich podbicie, które może  moim zdaniem jedynie pogarszać brzmienie. Może to pomysł na epokę muzyki transowej która ma walic w bęben i dudnić rytmicznie.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 20:49 wysłana przez tetejro »

cadam

  • 4401 / 5893
  • Ekspert
31-01-2017, 21:52
Podbicie wymaga wzmacniacza pasmowego, a to co widzisz na wykresie jest efektem zmiany dobroci filtru

To co widać jest efektem rezonansu pojemności kondensatora z indukcyjnym charakterem lewego zbocza piku rezonansu mechanicznego. Jeśli zamiast kondensatora włączysz cewkę podbicie będzie z prawej strony piku.

PS. dołożenie kondensatora ni ejest drogie więc mozna sprawdzic jaki będzie efekt brzmieniowy.

Elektrolity bipolarne nie są drogie ale kondensatory MKP pojemności kilkuset uF kosztują niemało.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 22:06 wysłana przez cadam »

tetejro

  • 2745 / 2982
  • Ekspert
31-01-2017, 22:45
A kto ci każe właczać MKP dla czestotliwości kilkudzieszieciu Hz? Sprawdź najpierw na bipolarach.

To wreszcei podbicie czy obniżenie, bo z fakmadą mówicie o czym innym. Na Twoim jest obnizenie SPL - jak z głosnika o niskiej dobroci po wstawieniu w nisko strojona obudowę BR.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2017, 22:49 wysłana przez tetejro »

cadam

  • 4401 / 5893
  • Ekspert
12-02-2017, 19:03
To wreszcei podbicie czy obniżenie, bo z fakmadą mówicie o czym innym. Na Twoim jest obnizenie SPL - jak z głosnika o niskiej dobroci po wstawieniu w nisko strojona obudowę BR.

Na rysunku sam wpływ kondensatora na idealnie płaską charakterystykę głośnika.

« Ostatnia zmiana: 12-02-2017, 19:05 wysłana przez cadam »

tetejro

  • 2745 / 2982
  • Ekspert
18-02-2017, 22:01
Pewnie tworzy z cewką filtr?
Ale poza tym nie ma idealnie gładkich charakterystyk głośników.