W/g mnie idealne do tego są słuchawki które kiedyś yamaha dołączała do pianin elektrycznych np. takie HP50A. Lekkie, wygodne, pianino brzmi na nich jak pianino i przy okazji bardzo dobre do słuchania muzyki... ale to nie produkowany już od dobrych parunastu lat model.
Z takich "normalnych" to trzeba jak kolega aasat radzi, pójść, założyć na głowę, sprawdzić czy można nią ruszać i nie spadają, czy nie są za ciasne, czy uszy nie będą się pocić latem, czy się da w nich wygodnie wytrzymać 2-3 godziny dziennie itp. Dźwięk podejrzewam jest sprawą drugorzędną.