>> Gustaw, 2010-10-21 21:52:29
>> magus, 2010-10-21 21:40:47
>>to że jakiś fotograf uzna daną odbitkę (obraz na monitorze) za świetną nie znaczy, że pomyli ją z prawdziwym >>obrazem, który sfotografował
>Magus,
>Wyobraź sobie , że jest możliwe abyś nie odróżnił, w pewnych warunkach, obrazu Leonarda od jego
>wydrukowanej, cyfrowej, reprodukcji.
Gustaw,
ale my nie rozmawiamy o reprodukcjach specyficznych i wybranych fragmentów rzeczywistości
(jakim jest namalowany płaski i mały obrazeczek o ograniczonej palecie barw, rozdzielczości, kontraście czy ostrości znajdujących się na nim obiektów)
jak mi ktoś zrobi odbitkę ferrari taką, żebym się pomylił i spróbował chwycić za klamkę, to porozmawiamy
wtedy poproszę cię o dalsze odbitki - jeziora, słonia i ... Moniki Belucci :)