Mierzę impedancję w limpie i wykresy wychodzą mi dziwne ... Mają niezłe góry i doliny tak do ok. kilkuset Hz (nie mówiąc już o dużym piku na 50hz- przydźwięk sieciowy od wzmacniacza jak się domyślam), jak mierzę rezystor to oprócz gór, na końcu pasma faza idzie do góry, a wartości rlc też wychodzą np rezystor 3Ohm to kondensator z jakąś kosmiczną wartościa itp. Jak podkręcę gałkę w wzmacniaczu to góry się wygładzają, ale to bez sensu bo mogę przez to upalić wysokotonówkę.
Na koniec jeszcze lepszy cyrk przepiąłem wzmacniacz na "stampampa" (klasa d od chumiego) i po kalibracji rez 3omy ma wartość 12omów! ;/
Macie jakiś pomysł jak cokolwiek zmierzyć z takimi cudami?
Dodam że klika miesięcy temu mierzyłem to było lepiej, nie idealnie ale chociaż wartości elementów dobre pokazywał, nie wiem co się stało od tego czasu.
(na screenie jest jak już dam całkiem głośno)