Le Bourgeois Gentilhomme

Detektyw Kwass · 13-10-2010, 20:05

Się samo wysłało puste... A miałem zapytać jakie są najlepsze wg. was wykonania tego dzieła?

Detektyw Kwass · 13-10-2010, 20:06

... Jean-Baptiste Lullyego oczywiście :)

magus · 13-10-2010, 20:07

dupa dupa dupa!!!

magus · 13-10-2010, 20:08

(ja tam wolę schabowego z kapustką i ziemniaczkami)

Detektyw Kwass · 13-10-2010, 20:23

Pan będzie łaskaw wyjść i podążyć w stronę Pogaduch.
Do widzenia.

magus · 13-10-2010, 20:45

Homofob!

13-10-2010, 22:16

że tak pomarudzę, ten Lully jest nudny jak flaki z olejem, każdy kawałek na jedno kopyto, zupełnie identycznie pisał jeszcze ten drugi nudziarz, Perrin, czy jak mu tam było. Po przesłuchaniu jednego albumu masz wrażenie, że znasz cały tamten okres muzyki we Francji...

13-10-2010, 22:18

wiem, że spamuję, ale tu mały ruch, więc chyba nikt mnie nie zbije, prawda Kwassie?

Detektyw Kwass · 13-10-2010, 22:34

Ja cię, bady, rozumiem. Każda fuga też jest taka sama. Nie ma miejsca żeby zakrzyknąć "o bejbe, bejbeee!".

14-10-2010, 22:45

dokładnie!

tu masz to, co lubię:

14-10-2010, 23:00

przy okazji:

"Jones had the biggest voice in the world - yes she was louder than Nillson. Vickers also had a very formidable voice. This is the way 17th Century opera should be cast. Historically Monteverdi and Cavalli had their operas performed in 4,000 seat theaters."
No cóż, nie od dziś uważam, że w europie technika wokalna wykonywania dawnej jest zj***na maxa przez małe bezdźwięczne piszczałki...

14-10-2010, 23:00

koniec offtopa ;)