@fallow, Ty i niektórzy inni chcecie, żebym ja uprzedzał fakty. Nie będę tworzył nowej świeckiej tradycji tłumaczenia się z cen i jak zostały wyliczone. Podałem zasady i dane ogólne, liczbowych nie podam. Cena zawiera roboczogodziny i koszt materiałów. Roboczogodzina jest na realnym poziomie usługowym.
Co do promocji - jak już pisałem, jest jeszcze parę dróg, którymi nie poszedłem, a w razie potrzeby mogę to zrobić. Chodzi o balans między możliwościami produkcyjnymi, a wywołanym popytem. Druga sprawa to kwestia uporządkowania pewnych spraw zanim się pójdzie do portalu lub pisma komercyjnego. Kolejności nie przeskoczę.
Moja obecność na forum wynika przede wszystkim z zainteresowania tematami na nim omawianymi. Wiadomo, że pozytywne pisanie o swojej konstrukcji to jest kryptoreklama, a negatywne o innych produktach to czarny PR. Tyle, że ja startuję z pozycji równouprawnionego dyskutanta, bo za takiego się uważam. Jeśli jacyś konstruktorzy nie włączają się w życie forum, to znaczy, że ich to nie interesuje, mają inne pasje, albo po prostu nie lubią tej formy wirtualnych spotkań z ludźmi. Mnie internet jako medium bardzo odpowiada. Poza tym, czemu nikt nie dostarczy sprzętu do porównania np. do Piotra Ryki? Albo mu to niepotrzebne, albo z góry zna wynik konfrontacji.
I jeszcze jedna sprawa - Moonlight i Black Pearl w obecnej formie są tym, czym mają być w moim zamyśle, czyli dowodem na to, że dobrze grający wzmacniacz słuchawkowy to nie musi być wielki piec pochłaniający kilowaty energii. Kilka lat temu jeden z nabywców Moonlighta napisał do mnie jak poszedł z plastikowym Moonlightem v.4 do znajomego audiofila, i jak jego mina uległa przeobrażeniu gdy zaczęła płynąć muzyka z tego plastikowego pudełka. Ja lubię czytać tego typu kawałki. :) To urządzenie obala jeszcze parę innych mitów, ale o tym będzie kiedy indziej. Notkę techniczną na ten temat napisałem na razie do szuflady. Wysyłałem ją do Piotra Ryki, ale jej treść nieco się zmieni, bo też i wzmacniacz się nieco zaktualizował, i doszło nieco nowych wniosków.