Audiohobby.pl

Słuchawki do wokalu

audio_house

  • 149 / 5673
  • Aktywny użytkownik
21-07-2010, 08:33
W jakich słuchawkach waszym zdaniem wokale wychodzą najwierniej  w stosunku do muzyki na żywo. W jakich sa najbardziej ekscytujące? Jak dla mnie najciekawszymi słuchawkami sa AKG K701. To miód na mój uszy :))
Przestrzeń i wokal to poważne auty tych słuchawek. W pewnych nagraniach potrafią zaczarować i na dodatek za rozsądne pieniądze :))

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
21-07-2010, 09:50
audio_house
A mógłbyś napisać dlaczego akurat K701 ? W jakim zestawie sprzętowym i jakie konkretnie wokale - jazz, rock, pop, klasyka (jeśli tak to jaki rodzaj głosu, męski, żeński, skala) ?
Też mnie ten temat interesuje, ale wydaje mi się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bardzo możliwe, że każdy poda Ci nazwę swojego systemu jako najlepiej grającego głosy ludzkie.
Pozdrowienia

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
21-07-2010, 10:09
Dla mnie najlepiej odgrywają wokal te słuchawki, które najbardziej go różnicują i przekazują najwięcej informacji o głosie. Przykładowo Grado RS2 grają całkiem przyjemnym, słodkim i młodzieńczym wokalem, a takie RS1 potrafią pokazać nagą prawdę o wokalistce i jej wieku, że delikatnie chrypi - podobnie, tylko że chyba jeszcze lepiej i wierniej jest na Grado PS1000. Tak więc można mówić o bajkowych wokalach i tutaj to pewnie Stax SR-007, a z tańszych propozycji AKG K 701, albo surowy realizm, który ja preferuję, gdyż naturalne piękno będzie wtedy IMHO nawet piękniejsze, i tutaj ze słuchawek, z którymi spędziłem więcej czasu w spokoju, wskazałbym Grado PS1000, a jeśli ma być taniej - Grado RS1, RS1i. Za mało czasu spędziłem z np. Denonami D7000, więc nie zdążyły przykuć mojej uwagi do ich wokalu, ale to ogólnie wiernie grające słuchawki - z wyjątkiem basu w sensie jego zejścia i zróżnicowania. Na temat Beyerdynamików T1 powinienem się dowiedzieć co nieco wkrótce, niech tylko do mnie dotrą - od razu z upgradowanym kablem. Kolega z forum zaproponował mi pożyczenie, za co jestem z góry bardzo wdzięczny.

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
21-07-2010, 10:28
majkel
Mnie się cały czas wydaje, że w PS-1000 wokale są trochę oddalone w porównaniu do GS-1000, ale za to na PS cała reszta jest lepsza. Ale to oczywiście na moim nieprzerobionym Twin Headzie.
Pisałeś, że Twój wzmak bardzo dobrze napędza PS-1000. Może być rozważył pożyczenie go do porównań  (transport na mój koszt) ? Bo przecież i tak na razie nie masz PSów :)

Dla mnie wokale to wyłącznie AKG K-1000 + monobloki Cary. W zasadzie teraz głównie opery barokowe i dużo arii kontratenorów. Tytuł recenzji Piotra tych słuchawek brzmi -magia rzeczywistości- i mnie też się wydaje, że łączą one przyjemność czy magię słuchania z realizmem nagrania.
Pozdro
Włodek

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
21-07-2010, 10:38
Chyba wszystkie słuchawki dobrze oddają ten zakres dźwięków - nie jest on specjalnie wymagający technicznie dla konstruktora przetworników .

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
21-07-2010, 10:52
Włodek, jeśli masz dobry kontakt z dystrybutorem Cary, to pożycz sobie SLI-80 celem skorzystania z jego wyjścia jack. Grado GS1000 i PS1000 dobrze z nim grają. Ja mój ostatni wynalazek dopiero muszę złożyć jako finalny produkt, a nie prototyp, wtedy chętnie wypożyczę. Z czasem na razie średnio na takie zabawy, u siebie słucham z prototypu na pająku. Mogę udostępnić klon BCL, ale to nie konkurencja dla T-H.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
21-07-2010, 10:56
Dodam jeszcze, że za mało czasu spędziłem z K1000, żeby je jednoznacznie sklasyfikować w kwestii wokalu. Na nich dużo rzeczy jest najwyższej próby, więc i wokal nie powinien być zły. ;)

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
21-07-2010, 11:21
Miałem SLI-80 przez tydzień u siebie, ale kosztuje sporo i trochę brumiał. Zrozumiałem Twoje poprzednie wypowiedzi, że Twój wzmak  napędza bardzo dobrze Grado PS-1000, sądziłem, że równie dobrze jak Cary.
Sorry za offtop. Wracajmy do wokali.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
21-07-2010, 11:29
>> Dudeck, 2010-07-21 10:38:41
Chyba wszystkie słuchawki dobrze oddają ten zakres dźwięków - nie jest on specjalnie wymagający technicznie dla konstruktora przetworników .

Mam podobne zdanie. :) Dla mnie kwestia gustu. O wiernosci wzgledem materialu na zywo mowic bardzo trudno bo i ciezko mowic o "wzorcu". Na zywo ma tyle wcielen ile wykonawcow, formy dnia, akustyk sali i tysiaca innych czynnikow a za kazdym razem brzmi inaczej ale tak samo "realnie".

Jednak co do tego "ekscytujaco" to juz mozna o tych gustach podyskutowac.

lancaster

  • Gość
21-07-2010, 11:57
Tak jak Fallow pisze, kwestia gustu(i tego ile chcesz wydac na słuchawki)
Ze słuchanych przeze mnie ostatnio B&W P5 mają wlasnie ładne wokale, zaskakująco spory bas i nienarzucająca się górę. Ponoc dedykowane do sprzętu przenośnego...z ceną 1300zł...ale z drugiej strony słyszałem, ze D500 i D7000 Denona też są dedykowane do Ipoda :-)
Bowersy przypominają mi charakterystyką Beyery DT150 z tym ze nie sa "duszne". Żadne tam stereotypowe brzmienie B&W....zresztą w brzmieniu B&W coraz mneij tego stereotypu (np. CM1)
Wspominam o nich jako o ciekawostce - pierwsze słuchawki, które zasysają ucho - kto przymierzy będzie wiedział o co biega :-) - izolacja wzorowa.
Nie słuchałem długo, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak na dłuższa metę się spisują pod wzgledem wygody, są miekkie i lekkie więc myslę że OK.

lancaster

  • Gość
21-07-2010, 12:42
Acha, zapomniałem dodac, bo to chyba najwazniejsze. Nie handluję B&W :-)

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
21-07-2010, 13:00
>> w.luczynski, 2010-07-21 11:21:47
Miałem SLI-80 przez tydzień u siebie, ale kosztuje sporo i trochę brumiał. Zrozumiałem Twoje poprzednie wypowiedzi, że Twój wzmak napędza bardzo dobrze Grado PS-1000, sądziłem, że równie dobrze jak Cary.
Sorry za offtop. Wracajmy do wokali.

Porównam z tego samego źródła, to będę wiedział. Na pewno nie gra tak samo, zresztą to nie lampa. Na pewno warto w tym wątku zamieścić wrażenia z PS1000 w towarzystwie SLI-80 i T-H względem K1000 na monoblokach. U mnie to właśnie GS1000 grały wokal bardziej z dystansu, a PS1000 bezpośrednio, ale GS1000 mają tę samą nutkę słodyczy co RS2 tylko bardziej wyrafinowaną i mniej zaznaczoną, poczas gdy PS1000 nie dodają takich efektów, a jeśli już, to bardzo rzadko się to zaznacza - jeśli to w ogóle było to, a nie kwestia nagrania.

Generalnie zgadzam się z poglądem, że wokal może się podobać z wielu różnych słuchawek, w tym dokanałówek. Trzeba wiedzieć czego się szuka w tym wokalu. Młodzieńczości i słodyczy, potęgi, a może dokładnej artykulacji czy też wiernego oddania barwy głosu? Trzy najwyższe modele Grado na pewno dobrze sobie radzą z barwą i oprawą głosu, PS1000 najbardziej surowo i kawę na ławę - na moim sprzęcie.

Ged

  • 1723 / 6106
  • Ekspert
21-07-2010, 16:21
Nie miałem szansy porównać bezpośrednio Grado + Cary 80-SLI vs. AKG + Cary 300 CAD.
Jeśli chodzi o Grado napędzane Twin-Headem to tylko czasami, w niektórych rodzajach muzyki np. baroku PS-1000 zbliżają się do uroku K-1000 z monoblokami na lampach 300B. Dotyczy to zarówno wokali jak i instrumentów.

Pisałem już o tym wcześniej kiedy porównywaliśmy różne zestawy z K-1000, ale Ty wtedy to skomentowałeś, że nie mieliśmy odpowiedniego wzmocnienia do Grado (czyli jak rozumiem SLI-80, a nie Twojego wzmacniacza).

Jeśli słucha się tylko wysokich głosów: sopranów, mezzosopranów, kontratenorów ew. z fortepianem (pieśni Schuberta) to wystarczą GS-1000, ale jeśli do tego dochodzi orkiestra w tym instrumenty smyczkowe o niskim brzmieniu to trzeba PS-1000. Oczywiście dotyczy to tych słuchawek, które mam. Innych słuchawek słuchałem krótko. Jedyne z nich, które warto sprawdzić na dłużej to Omegi. Reszta mnie nie zainteresowała (Denon, K701, Ultrasone, Bayer).

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
21-07-2010, 16:39
Odpowiednich napędów do PS1000 na pewno jest więcej, np. PS Audio GCHA albo Cary Xciter. Podobno też Woo Audio 5, albo taniej 6 SE + upgrade\'y, robią z nimi co trzeba. Nie powiedziałbym, że T-H jest nieodpowiedni, raczej nieoptymalny w zadanym budżecie dla tych konkretnych modeli słuchawek.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
21-07-2010, 16:49
Mnie GS1000 w kontekscie wokalu kojarza sie raczej z tym co na obrazku w zalaczniku. Przerabialem przez rok wiele roznych sprzetow pod nie i wspomniany waz nigdy sie nie wycofal. Oczywiscie zaznacze, ze nie mam zamiaru sluchac tylko "jak najlepszych realizacji" plyt. W kontrascie do tego sa takie K1000 ktore na zrodle z ktorego swiszczaly GS1000 graly u mnie b.dobrze i bez "weza" - mowa o RME HDSP 9632.

Osobiscie kompletnie nie kojarze GS1000 jako sluchawek dobrych wokalnie, jedyna ich zaleta ktorej moge sie tutaj doszukac to duza rozdzielczosc/zdolnosc roznicowania oraz dynamika. Nic poza tym.

Z PS1000 i RS1 mam za malo doswiedczenia by sie wypowiadac.

Zgadzam sie z Majkelem odnosnie RS2 - podobnie je odbieram przy czym lubilem na nich sluchac spiewu.