Audiohobby.pl

Czym jest muzyka?

  • Gość
03-07-2010, 23:51
Podział peryklinalny inicjałów wrzecionowatych kambium charakteryzuje się ścianą podziałową inicjowaną w płaszczyźnie maksymalnej.

Ahmed

  • Gość
04-07-2010, 00:01
???

  • Gość
04-07-2010, 00:05
Ale ty ciemniak jesteś - prościej chyba już nie można, ale spróbuję

Reasumujac retrospekcje doszedlem do konkluzji iż wasze tezy są mylne ze wzgledu na ich zle uselekcjonowanie, ale biorac pod uwage przeistoczony energetyzm deizmu kreatywno mistycznego i to czy jego ortodoksyjnosc resublimuje jakies struktualizmy agzystencjalne, nie mogę z wami konwersowac poniewaz egzystujecie w dołku intelektualnym co aktualnie koliduje z moimi imperatywami !


rozumiesz teraz?

Ahmed

  • Gość
04-07-2010, 00:07
>> wiadomokto, 2010-07-04 00:05:16
rozumiesz teraz?

Spadaj, niedouczony ciemniaku.

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
04-07-2010, 10:35
Piotr

Dłuuuuugo przed Russelem wpadli na to hindusi
Nazwali to zasłoną Maji


A z drugiej strony
Jeśli myślisz, że będę z tobą dyskutował, to się grubo mylisz
Jesteś tylko kolejnym głosem w mojej głowie
Odszedł 13.10.2016r.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
04-07-2010, 10:47
>> Piotr Ryka, 2010-07-03 23:27:29
>Rene Descartes, w swych Medytacjach słusznie zauważa, że argument boskiej prawdomówności jest jedynym na jakim możemy opierać wiarę w >istnienie świata o postaci w jakiej nam się jawi.

A co konkretnie i gdzie Bóg mówi na temat rzeczywistego istnienia świata?

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6065
  • Ekspert
04-07-2010, 10:51
>> wiadomokto, 2010-07-03 23:51:02
>Podział peryklinalny inicjałów wrzecionowatych kambium charakteryzuje się ścianą podziałową inicjowaną w płaszczyźnie maksymalnej.

>> Ahmed, 2010-07-04 00:01:36
>???

Tak właśnie działają automatyczne translatory, prawdopodobnie z jęz. chińskiego.
Można poslać do Orłosia z Teleexpressu, czasem czyta takie "kfiatki\'.

Shakhal

  • 622 / 5797
  • Ekspert
04-07-2010, 14:02
Jeśli chodzi o prawde i piekno w kontekscie sztuki bardzo ciekawie ujal to Hans-Georg Gadamer.
Uznaje on sztukę za wymiar w którym jawi się prawda o świecie i człowieku. Przeciwstawiał ten pogląd Kantowskiej idei doświadczenia estetycznego, mającego charakter bezcelowy niezwiązanego z etyka ani poznaniem (niedającego prawdy).
Nie chodzi jemu o sam fakt przeżywania, zachwycania się sztuka lecz przy próbie zrozumienia sztuki osiągamy samorozumienie jako fragment procesu dziania się sensu.
Choć Gadamer chyba najwyżej stawiał literaturę, to jednak ten sposób ujęcia odnosił się do każdego rodzaju sztuki w tym muzyki.

Schopenhauer w kontemplacji sztuki widział dotarcie do idei będących wzorem rzeczywistości. Estetyka jako ( ważny składnik jego filozofii ) umożliwiała poznanie. Najwyższy stopień takiego poznania wg niego możliwy jest do osiągnięcia w kontemplacji dzieła muzycznego.

  • Gość
04-07-2010, 14:15
panie Piotrze.

Jestem Pańskim fanem. Dzięki głosom takim, jak pański, ludzie w końcu zrozumieją, co tak naprawdę warta jest filozofia i czym różni się od onanizmu.


pozdrawiam.