A teraz czytam na sjp, że jednak "należałoby" - bo tu jest "osobowa forma czasownika użyta w funkcji bezosobowej". Cóż, dla mnie zawsze było logiczne, że to właśnie o funkcję chodzi, a nie bezkontekstowe brzmienie czasownika. Dobrze wiedzieć, że jednak logika akurat tutaj nie ma zastosowania; przyjmuję do wiadomości.