>> Vinyloid, 2010-06-13 00:04:09
@ magus
>> Sorry że się powtarzam, ale z tego co piszesz nie wynika, żebyś znał słuch majkela oraz jego doświadczenia. Co więcej nie wygląda na to, żebyś podzielał jego podejście do dźwięku, więc nie wyrokuj, czy wolno mu wyrokować czy dałby radę odróżnic......
Niczego nie wyrokuję zadałem tylko pytanie skąd wynika pewność majkela, że dałby radę odróżnić dźwięk live od odtwarzanego. Skoro nie przeprowadził ślepych testów (de facto nikt z nas ich nie przeprowadził) to z czego wypływa jego przekonanie, że będzie tak jak mówi ?
>>dopóki słuchając muzyki ze sprzętu nie masz wątpliwości, że to muzyka ze sprzętu, to wiesz, że brzmi źle.
>??? Skoro twierdzisz, że tak prosto jest odróżnić live od płyty to z powyższego twierdzenia wynika, że nie istnieje sprzęt, który
>gra dobrze.
ja nie twierdzę, że "tak prosto jest odróżnić live od płyty"
ergo, nie wynika z tego, że "nie istnieje sprzęt który gra dobrze"
>>z jakiegoś powodu zająłeś pozycję sędziego rozstrzygającego co ktoś słyszy, co może słyszeć, a czego pewnie nie usłyszy,
>>etc. gdybyś mógł wyjaśnić chociaż, co, twoim zdaniem, upoważnia cię do takiego podejścia...
>A gdym napisał, że słyszę do 30 kHz, to jak byś mnie osądził ?
nie osądzałbym
bo i po co?
>>"fi" to skrót od "fidelity", czyli wierność
>albo dokładność
i wszelkie inne synonimy