Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-06-10 18:01:23
>> magus, 2010-06-10 17:48:49
powiem więcej, fortepian zza drzwi brzmi prawdziwiej niż nautilusy stojące bezpośrednio przede mną
Parę dni temu syn z kumplami mieli u mnie próbę. Za zamkniętymi drzwiami, w innym budynku nawet. I zza tych drzwi dochodził dźwięk, że żadne kolumny i żadne słuchawki nie mają czego szukać. Nawet mowy nie ma.
Gdyby Twój syn z kolegami nagrał swój utwór w tym samym pomieszczeniu i odtworzył go z odpowiednio mocnych kolumn to mógłbyś się pomylić. Poza tym wiedziałeś, że tam są i w jakim celu. A jeszcze poza tym, to na "wzmacnianych" koncertach czasami używa się pół-playbacku i większość słuchaczy nie zdaje sobie z tego sprawy.