Ciężki teamt i bardzo dużo zmiennych. Na pierwszy plan wysuwają się rzeczy oczywiste, czyli bezpośrednie odleglości od głośników do ścian oraz proporcje pokoju i związane z nimi podstawowe rezonanse. W dalszej kolejności dochodzą materiały z jakich są zbudowane ściany, sufit i podłoga. Gruba ściana jest skuteczną barierą dla niskich częstotliwości i z jednej strony daje płny efekt room gain, a z drugie powoduje silniejsze rezonanse. Działówki lub sufity np. z regipsu częściowo przepuszczają fale dźwiękowe i ograniczają w pwenym stopniu oba zjawiska.
Na początek jak zwykle warto powalczyć z ustawieniem, zarówno kolumn jak i miejsca odsłuchowego. Przydaje się też orientacyjny pomiar w miejscu odsłuchowym z długą bramką. Dalej można pójść w rezonatory helmholza strojone na konkretne częstotliwości rezonansowe pokoju. Skuteczne ale nie proste w realizacji i zabiera sporo miejsca.