@szwagiero
>>Dlatego, że jedynie do odtwarzania muzyki kupowanie takiego kombajnu jest bezsensowne. Protools to nie tylko hardware. Do odtwarzania muzyki wystarczy hi-endowy DAC lub odtwarzacz.
High-endowy to znaczy taki CD Accuphase DP-700 za jedyne 63.000 zł ? Chyba jednak wybrałbym ProTools za 4000 $.
>>Porównanie nie jest zbyt udane. Ale jeśli chodzi o filmy, to ja uważam, że żadnym sprzętem domowym porządnego kina w szczególności z dobrym nagłośnieniem nie zastąpisz
Tak samo nie zastąpisz "efektów specjanych" jak chrupanie i smród popcornu, pół godziny reklam przed filmem i zmarnowanego czasu na dojazdy. A że nie zastąpię nagłośnienia ? Czy naprawdę potrzebuję 130dB, żeby z przyjemnością oglądnąć film ?
>>Spróbuj więc zrobić mix na słuchawkach i ustawić dobrze panoramę - zobaczymy, co Ci z tego wyjdzie.
Proszę:
http://www.filefactory.com/file/b1a0648/n/LRHello_rarZaznaczam, że to amatorszczyzna robiona wyłącznie na instrumentach VST ale co do panoramy - chyba nie jest najgorzej ;)
>>Nawet nie hi-endowe studia często gęsto używają wysokiej klasy sprzętu, już tutaj pisałem, że wolą wydać na to, co się bardziej przełoży na efekt końcowy niż na słuchawki - jak już zrealizujesz dobre nagranie na słuchawkach i żeby to potem jeszcze brzmiało OK na kolumnach to daj znać - jeśli nie zamierzasz tego robić, to pogadaj z kimś, kto się tym zajmuje zawodowo i spytaj, czemu używa monitorów bliskiego i dalekiego pola, a nie słuchawek.
No i jakie to wybitne efekty końcowe te (nasze polskie-zakładam) studia osiągają, co ? Poza tym skąd wiesz, że się tym nie zajmuję (zajmowałem) zawodowo ?
>>Ja się wcale nie dziwię. Audiofilskie słuchawki są z reguły przerysowane w przeróżnych aspektach szczególnie jeśli chodzi o liniowość - jaka wyjdzie góra pasma jeśli jako neutralny odsłuch użyjemy takich Grado-GS1000? Czy dodamy jakiś pogłos jak za referencję uznamy HD-800? Itd. itp.
Nieaudiofilskie słuchawki niczego nie przerysowują, dlatego są lepsze od audiofilskich no i jakie tanie !
>>Ten biznes grzęźnie więc nie spodziewaj się, że coś się poprawi. Wszyscy dookoła tną koszty, a Ty oczekujesz rewolucji?
Grzęźnie bo sam się wpier... w bagno a winnych szuka wśród 11-letnich dziewczynek, co to ściągnęły sobie kilka MP-trójek z torrenta. A koszty tną i owszem - ale ceny jakoś przez to nie spadają w przeciwieństwie do jakości ich produkcji. Zarówno pod wzgl. muzycznym jak i brzmieniowym.