W przypadku tych akurat glośnikow cena jak na polskie warunki bedzie hi-endowa. Stety/nietety. Planujemy konkurencyjne ceny co nie znaczy budzetowe. Przynajmniej nie na tą chwilę.
Z gentleman z CHRLD nie zamierzamy sie kopać cenowo, tym bardziej wiedzac jak dobrzy są w kung fu ;-) Bierzemy wiec pod uwage europejskie realia i glosniki o podobnym zaawansowaniu a więc Lowther, Voxativ, Supravox.
Za jakis czas w planach rozbudowa oferty w dół cennika. W górę oczywiście też.
Obudowy. Prace rozpoczelismy na basrefleksie. To jakby najprostsza obudowa nie wymagajaca praktycznie większych filozofii. Sprawdzilismy otworowanie z przodu,z tyłu i od spodu :-)
dorzuciliśmy otwor stratny za glosnikiem, przy odpowiednio duzym tlumieniu system "zaskakuje" i mamy bas prawie jak z b-r pod wzgledem volumenu a średnice i gore na plus. Otwor stratny na sciance za glosnikiem, dobrze tez robilo otworowanie gornej scianki ale to by produkcyjnie wygladalo słabo. Tak wiec na AS mielismy konstrukcje z oyworem stratnym za glosnikiem i b-r.
Teraz testujemy TL i wariacje voight pipe, obie maja swoj urok. Typoy bacloadhorn ze wzgledu na gabaryty i budżet darujemy sobie tym razem, czy bedzie lepszy od TL czy VP . Temat do sprawdzenia. W cenach za jakie zamierzamy oferowac nasze kolumny króluja szescienne basrefleksy więc to co tobimy to i tak szaleństwo i fanaberia (mam na mysli voight pipe bo TL-ki sporadycznie sie zdarzają).
Glosnik szerokopasmowy to dosc specyficzny temat, potrafi zagrac genialnie jesli chodzi o przestrzeń, dynamike i bezposredniosc, ale w wypadku glosnika odtwarzajacego całe pasmo łatwo te cechy stłumić obudową.
Membrana niestety bardzo dobrze "widzi" co sie dzieje wewnątrz obudowy. Zabudowane glosniki jak klasyczne tweetery nie maja tego dylematu.