Audiohobby.pl

Słuchawki niskich lotów, tj. niewykwintne

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
16-05-2010, 12:46
>>Jesli w merytorycznych watkach, w ktorych wiekszosc szuka jednak tematycznych informacji, kroluja klimaty wyciagniete zywcem z kategorii "pogaduchy", to zaciera sie sens, gubi watek, forum przestaje spelniac swoje podstawowe zadanie.<<


A jakie jest podstawowe zadanie forum? Bo na pewno nie informacyjne. Dlaczego?

Gdy ja szukałem swoich pierwszych słuchawek natknąłem się na orgiastyczne opisy Piotra Ryki nt. Grado RS-1. W pierwszym odruchu zapragnąłem posiadać ten unikalny obiekt westchnień o dźwięku rzekomo jednako jedwabistym, prawdziwym jak i realnym. Gdy stanąłem wreszcie w szranki z arcydziełem piwnicy Grado, nie mogłem pojąć czy coś ze mną jest nie tak, czy być może system był nie teges: MF A5 + prosiaczek, łagodne przecież kable: VdH The First Ultimate, grało to bowiem jak jedno wielkie G. Sybilacja, wrzaskliwość, szklistość, brak wypełnienia basu - jednym słowem dźwięk był wg mnie sto razy gorszy niż z KPP.

Potem dowiedziałem się, że to jednak tor musi być równie magiczny co słuchawki i zacząłem gorączkowo poszukiwać umilaczy, maskownic tego gównianego wrzasku sopranów w RS-1, których na szczęście nie kupiłem, za to kupla wystawiłem na tę minę. Klął, rozpaczał, w akcie rozpaczy kręcił świętokradzko gałami basu i sopranów, starał się być twardym i wytrzymać ten jazgot, w końcu sprzedał i odetchną z ulgą

Następnie natknąłem się na HD650 i doznałem olśnienia. Grado grały przy nich jak niesprawne. A przecież w opisach wielki podówczas autorytet w dziedzinie słuchawek Piotr Ryka porównywał te słuchawki łeb w łeb twierdząc, że HD650 nie mają startu do Grado.

Gdzie jest więc prawda?

Każdy kto przeszedł swoją drogę wie, że audiofile odkryli nowy rodzaj prawdy: audioprawda, co w języku potocznym znaczy tyle co gówno prawda. Innymi słowy każdy ma swoją. Jedni lubią syki i jazgot strzelający nienaturalnie szczegółami, inni mięsiste i barwne brzmienie, a dyskusja o wyższości jednego nad drugim jest czcza do tego stopnia, że szkoda nań prądu.



_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
16-05-2010, 12:47
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-05-16 01:14:51
>> fallow, 2010-05-15 23:49:09

Czyli jak transfer na magistralę jest obcięty a cache przepiłowany na pół, to możemy to nadgonić przywalając odpowiedni mnożnik w BIOS? Faktycznie czasem można, tylko potrzebne jest do tego tak polecane przez Ciebie chłodzenie wodne.
Na pewno nie napisałem jednak, że podnoszenie mnożnika nic nie daje jako takie. Aż takim debilem jeszcze nie jestem, chociaż skleroza już chwyta.

Porównania Matroxa z Grado jakoś nie łykam, ale rozumiem subtelną aluzję. Nie ma to jak piękny wybuch na ekranie renderowany tesselacją. Furda te tam pieprzone ładne obrazki w 2D. To całkiem jak fajne łubu-dubu drum basu kontra starozakonne klamoty tych tam Mozartów i Bachów...A może o co innego tu chodzi? Matrox=Grado. Ciekawe.

Za rację we wszystkim uprzejmie dziękuję. Obejdzie się bez łaski.

---

Jak powiedzialem wyzej, rozmowa w tym temacie wydaje mi sie po prostu daremna :) Pierwsza czesc odpowiedzi znow jest nie na temat :) Wiec kontynuowanie z mojej strony jest bez najmniejszego sensu :))

Ten drugi to kolejny ciekawy watek tym razem o roznicach w jakosci obrazu karty graficznych :)

Ten drugi czlon faktycznie wydaje mi sie analogiczny. Przypomina mi troche audiofilska wiare, podstawki pod kable, kondycjonery etc. Sa takze i karty 3D ktore mozna wykorzystywac do gier oraz do np. wizualizacji obliczen czy wspomagania projektowania (mamy 21 wiek - teraz generalnie wizualizuje sie w 3D) ktore maja tak samo dobre RAMDACi i kondensatorki i inne stworki jak wykwintne karty Matroxa albo nawet i lepsze :))))

No ale nic to jezeli ktos dostrzega roznice golym okiem miedzy powiedzmy roznymi RAMDACami na kartach na tym samym obrazku 2D w "slepym" tescie :)))) Oczywiscie NIE PRZECZE, ze wychwycenie roznic nie jest mozliwe, bo mozna sie zaopatrzyc w wysokiej klasy monitor za 15-20K PLN gdzie faktcznie jak ktos ma dobry wzrok to roznice takie byc moze zobaczy. Jednak na domowych sprzecie ... :))) No chyba, ze ktos ma w domu faktycznie monitor do zastosowan medycznych.

Porownanie Matrox-Grado bylo bardziej subtelne niz na pierwszy rzut oka sie wydaje :) Matrox to akurat firma ktorej karte sam uzywam, jednak nie sugerowalem sie tutaj roznica jakosci obrazu 2D vs np. karty NV czy ATI :) ktorej na moim biednym Monitorze za <2K PLN nawet nie odczuje.

Jeszcze co do tych wybuchow i tesselacji - ja tam sie bardzo ciesze, ze mamy takze dzisiaj w 21 wieku wizualizacje 3D dostepne dla kazdego bo gdyby medycyna dalej opierala sie na 2D wielu z nas juz dzisiaj by nie zylo :))) Ale oczywiscie, przeciez 3D wykorzystuje sie tylko do efektownych wybuchow :))))



fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
16-05-2010, 12:51
>> Piotr Ryka, 2010-05-16 01:28:33

Swoja droga, czy jest jakas dziedzina zycia w ktorej Piotr Ryka nie jest autorytetem ;) albo po prostu moze sie mylic ? ;)))

Gustaw

  • Gość
16-05-2010, 12:52
>> Max, 2010-05-16 11:42:35
No wlasnie, jedni nie opuszczaja "pogaduch" mogac sie tam produkowac w sposob nieograniczony - no i fajno, skoro tak im pasuje. Inni wola watki "mainstreamowe" w ktorych lubia dawac upust swoim sklonnosciom do pisania o wszystkim i o niczym.

Max, Zwróć proszę uwagę, że znaczna część Twoich wpisów nie ma nic wspólnego z tematem wątku tak samo jak wpisy o zabarwieniu pogaduchowym.
Czy Twój wpis w jakikolwiek sposób nawiązuje do "słuchawek niskich lotów" ? Chyba nie. Dlatego też "pracę u podstaw" sugeruję zacząć od siebie.... "oczywiście bez urazy" :)

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
16-05-2010, 12:56
Sprzedam Wam jeszcze kawal ktory zaslyszalem od znajomego, fana sluchawek niskich lotow, bylego posiadacza Grado:

"Grado Fan do Grado Fanki:
- Chodź, posłuchamy zdeGRADOwanej muzyki" :))

Ahmed

  • Gość
16-05-2010, 12:59
To ja znam lepszy tekst.

"Przyszedł John Grado do brooklińskiego spożywczaka po mleko ... i dostał z bańki"

______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.

pastwa

  • 3828 / 6104
  • Ekspert
16-05-2010, 13:10
>> Gustaw, 2010-05-16 12:52:07
Max, Zwróć proszę uwagę, że znaczna część Twoich wpisów nie ma nic wspólnego z tematem wątku tak samo jak wpisy o zabarwieniu pogaduchowym.


Tylko zwroc uwage ze, zaden Twoj wpis nie ma nic wspolnego z tematem tego watku. Natomiast wpisy o zabarwieniu pogaduchowym sa zazwyczaj wprowadzane przez potrzebujacych dowcipkowac o marce Grado w kazdym niemalze watku poswieconym sluchawkom, jesli ktos na nie odpowiada automatycznie przestaje pisac na temat, co zatem nalezalo by zrobic ?

Przeciez jak Max czy ja bede pisal tylko i wylacznie na temat, to jestem pewien, ze ta praca u podstaw nijak wplynie na Ciebie i Twoja potrzebe odGradowania sie, czego dowodem chociazby watek Fanklub Grado ;\'))

Dla mnie wzorcowym forumowiczem jest Magus, chlop jasno i konkretnie rozroznia zakladki i tematy, znaczy bystry jest ;\'))

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
16-05-2010, 13:22
"Czemu widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, ..."
:)

Proporcje Gustaw, proporcje...
Ja jestem z natury wesoly chlopak. Ale rozsadek i umiar cenie sobie ponad wszystko.


Gustaw

  • Gość
16-05-2010, 13:36
Odpowiadasz na wpis
>> Max, 2010-05-16 13:22:28
"Czemu widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, ..."
:) Proporcje Gustaw, proporcje...
Ja jestem z natury wesoly chlopak. Ale rozsadek i umiar cenie sobie ponad wszystko.


No i kolejny merytoryczny wpis zgodny z tematem wątku :)

A tak na serio gdybym pisał peany pochwalne na temat Grado to jetem przekonany, że ta "granica umiaru" byłaby znacznie przesunięta ale ........w zupełnie inną stronę.

reactor

  • 1649 / 5545
  • Ekspert
16-05-2010, 13:38
Wszystkie wasze wywody dotyczące słuchawek Grado jedynie wzmagają mój apetyt. Nie miałem na uszach jeszcze żadnych więc z przyjemnością (lub bez) przekonam się jakie są w rzeczywistości. Jestem gotów posłuchać każdego modelu od sr60 po PS1000 dla świętego spokoju.

Gustaw

  • Gość
16-05-2010, 13:45
>> pastwa, 2010-05-16 13:10:05
Przeciez jak Max czy ja bede pisal tylko i wylacznie na temat, to jestem pewien, ze ta praca u podstaw nijak wplynie na Ciebie i Twoja potrzebe odGradowania sie, czego dowodem chociazby watek Fanklub Grado ;\'))


Dla przypomnienia. Cała burza z Grado rozpoczęła się w wątku "Słuchawki wysokiego lotu" kiedy to zakwestionowano niepodważalną, do tej pory, doskonałość flagowego wtedy GS-1000.  "Systemy nie te, uszy nie te, muzyka nie ta, tysiąc godzin wygrzewania" To są normalne jaja, Panowie.

..... tak więc drodzy koledzy Grado-maniacy podziękujcie przede wszystkim sobie, że Wasze emocjonalne podejście do GRADO prowokuje takie a nie inne zachowania.

grisza_1982

  • 389 / 5382
  • Zaawansowany użytkownik
16-05-2010, 13:49
>> fallow, 2010-05-16 12:47:12
... Ale oczywiscie, przeciez 3D wykorzystuje sie tylko do efektownych wybuchow :))))

Apeluję aby wszelkie aspekty pirotechniczne pozostawić koledze Ahmed\'owi ;)
Swoją drogą słuchawki Grado są swego rodzaju fenomenem. Wiele osób delikatnie mówiąc ich nie trawi, a mimo to bardzo często "namiętnie" do nich nawiązuje.

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
16-05-2010, 13:58
"Każdy kto przeszedł swoją drogę wie, że audiofile odkryli nowy rodzaj prawdy: audioprawda, co w języku potocznym znaczy tyle co gówno prawda. Innymi słowy każdy ma swoją. Jedni lubią syki i jazgot strzelający nienaturalnie szczegółami, inni mięsiste i barwne brzmienie, a dyskusja o wyższości jednego nad drugim jest czcza do tego stopnia, że szkoda nań prądu."

No, nie powiesz mi chyba, ze ciekawsze jest nieustanne plucie jadem na produkty danej firmy. Jaki w tym znajdujesz sens i gdzie jest logika takiego podejscia ?

Opisy sluchawkowych meetow i opinie wynikajace z odsluchow poszczegolnych nausznikow, zawsze przykuwaly i niezmiennie przykuwaja moja uwage. Jest to sol tych watkow, meritum, sens tematow sluchawkowych. I Roland, mysle, ze mi wybaczysz jesli napisze, ze na Twoje wpisy zazwyczaj rzucam tylko okiem, znajdujac tam tradycyjne "tandeta, chlam, badziew, syki, jazgot, Grado, do dupy". I juz doskonale wiem, ze nie masz nam niczego nowego do powiedzenia.
Uwielbiam sluchawkowy, czyt. intymny, bliski, bezposredni kontakt z muzyka. Ciagle poszukuje tych dla siebie optymalnych, ale i te ktorymi dysponuje daja mi mnostwo radosci.
A w tematach sluchawkowych chce czytac o sluchawkach - o ich wadach, zaletach, o tym jak komu graja i czy sie podobaja. Dla calej reszty, uwazam, jest miejsce w pogaduchach.  

A teraz ide na Kubice...
;)))
 
 

Gustaw

  • Gość
16-05-2010, 14:01
>> Max, 2010-05-16 13:58:04
A teraz ide na Kubice...
;)))

A ten Kubica to kto ?
Polski emigrant składający Grado, na drugiej zmianie, zamiast meksykanki ?

:)

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
16-05-2010, 15:31
>>A ten Kubica to kto ?
Polski emigrant składający Grado, na drugiej zmianie, zamiast meksykanki ?

Gustaw, to ty latynoamerykańskich seriali nie oglądasz ?! No właśnie tak się nazywa ta meksykanka - Maria Carmen Esmeralda Kubica :)