chrees
Ten egzemplarz chyba się właśnie wygrzał bo w wielu aspektach dorównuje AKG K-1000, co wcześniej wydawało mi się niemożliwe. Grałem nim teraz przez dwa miesiące codziennie bo nie miałem AKG i jest pięknie.
Mam tylko dwie pracy Grado, jedne od 4 lat, drugie od ponad pół roku, wszystko jest w porządku. Woziłem we wszystkie strony, wysyłałem pocztą, pociągiem, w pudełku i bez, leżą na biurku, wiszą na stojaczku, dużo kurzu, dzieci, pies, herbata i nic.
Dziękuję Roland za nazwanie mnie cymbałem. Ciekaw jestem czy gdybyśmy spotkali się w realu, tak po prostu, np. na AS czy zlocie, który planuje marcow też byś to powtórzył. Wyobraź sobie sytuację, że jesteśmy pod Poznaniem, jest spotkanie użytkowników naszego forum. Załóżmy, że ja mam swoje stanowisko, z Grado, AKG, wzmacniaczami, itd. Podejdziesz wtedy i powiesz - jesteś cymbałem bo kupiłeś drogie słuchawki ? Dlaczego ??? Czy ja byłem niegrzeczny w stosunku do Ciebie. Czy to, że mam Grado nie przeszkadzało Ci gdy chciałem kupić Sensaurisa ? Wtedy nie byłem cymbałem ? Czy ja miałem pretensje do Ciebie, że nie wyszło z tym wzmacniaczem ?
Czy wg Ciebie ten sposób przekazywania swoich opinii działa i jest w porządku ? Coś z tego wynikło dobrego, pozytywnego ? Przecież widać z Twoich wpisów, że słuchałeś wielu sprzętów. Przyznaję, że jest mnóstwo pytań, które chciałem Ci zadać, głównie na PW. Ale po takich wpisach naprawdę trudno z Tobą rozmawiać, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Czy nie warto podzielić się swoją wiedzą czy opiniami w sposób sympatyczny, grzeczny ? Czy to takie trudne ? Czy nie sądzisz, że wywoływanie konfliktów, próby upokorzenia innych użytkowników zmniejszają wartość merytoryczną Twoich wpisów ?
Przepraszam za off topic.
WŁ