Audiohobby.pl

Czego się spodziewać po staxach?

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
21-04-2010, 21:51
Ej, luczynski, nie cwaniakuj za dużo! ;)
Jeszcze się ze Staxami nie rozpędziłem, a juz wszyscy czekają kiedy się ich pozbędę. Zresztą posiadam zestaw ze wzmakiem SRM-006t. Wzmaka od Omeg wziąłbym do 404 w ciemno, ale niestety odstraszyła mnie bardzo prozaiczna rzecz, na pewno się domyślasz, co to było? ;P


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
30-04-2010, 11:33
Już jutro Grupa Poznańska pod wezwaniem św. Jana Grado zbierze się, żeby zetrzeć na proch kolejnego uzurpatora z Kraju Kwitnącej Wiśni. Przeprowadzimy krótką i treściwą egzegezę fałszywych obietnic związanych z używaniem przetworników elektrostatycznych. Na końcu pokrótce wyjaśnimy dlaczego święte wytwory Johna G. biją wszelkie inne wynalazki na głowę.





-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
30-04-2010, 11:43
Oj.. tak. Nie wiem co to "egzegeza" ale w naszym wykonaniu będzie to z pewnością kolejna krwawa, słuchawkowa, łaźnia.

mirhon

  • 438 / 5991
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2010, 11:54
Wiem, dziękuję za informację.
Tak czy siak czeka mnie wizyta w Grobel Audio bo nie wiem co i czy mi się spodoba...

Panie Piotrze pisał Pan, że 4040 to fajny zestaw. Miał Pan na myśli zestaw z lampowym SRM 006t ?
Czy Staxy (4040 i niższe modele bo na omegi to raczej mnie nie stać..)  są faktycznie takie chude  w przekazie (tzn. jasne i absolutnie bez impetu w basie)?
Pytam bo mam Denony D2000 i boję się że mi się słuch przyzwyczaił do ich basu - trochę rozpasanego :-) i nie będę w stanie docenić zalet staxów.

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
30-04-2010, 12:03
mirhon ---> Jutro uzyskasz odpowiedzi na wszystkie dręczące Cię pytania, i to z najbardziej wiarygodnego źródła ;>
Jeżeli zaś podobają Ci się D2000 to masz najwidoczniej jasno ukierunkowane preferencje brzmieniowe; nie sądzę też byś potrzebował podpowiedzi z samego Krakowa, czy coś ci się spodoba czy nie ;P





-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

mirhon

  • 438 / 5991
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2010, 15:52
>> chrees, 2010-04-30 12:03:35
Jeżeli zaś podobają Ci się D2000 to masz najwidoczniej jasno ukierunkowane preferencje brzmieniowe; nie sądzę też byś potrzebował podpowiedzi z samego Krakowa, czy coś ci się spodoba czy nie ;P

To też nie do końca prawda. Denony do czego bym je nie wpiął (Beresfor, Mytek) grają w jednej płaszczyźnie.
Absolutnie nie odczuwam żadnego 3d, holografii czy zwał jak zwał. To jest przekaz typu góra, dół, lewo, prawo.
Brakuje mi odczucia głębi. To jeśli chodzi o scenę.
Po płytach testowych też widzę, że rozdzielczość też nie taka. Przykładowo znany kawałek chesky records Rebecca Pidgeon "Spanish harlem" - ja absolutnie nie słyszą żadnych różnic na tych "grzechotkach".
Wszystko się zlewa i podejrzewam za to właśnie Denony. DAC myteka to raczej zacne źródło.
Szukam czegoś co pokaże detale a jednocześnie nie zabije uszu sybilantami i agresywną górą.
Naturalny środek myślę (to ponoć mocny punkt staxów) że mi się też spodoba.
Martwi mnie jedynie ten bas... Wiem że nie ma wyjścia i trzeba posłuchać na własne uszy.
Ciekawe jest też to że są ludzie (nie tak mało) dla których zestaw 3050 jest lepszy nież 4040.
Dlatego m.in. nie chcę kupować w ciemno.
Powiedzcie mi jeszcze czy żeby posłuchać staxów na najbliżej mam ze Śląska do Pabianic?
http://www.q21.pl/category/sluchawki-zestawy
Czy może jest jeszcze gdzieś bliżej? Google milczą w tej sprawie.

I jeszcze kwestia ceny. Czy w Grobel Audio ocipieli? Przepraszam za wyrażenie ale jak porównam choćby z UK to doprawdy nie rozumiem... o japoni nie wspomnę bo to inna bajka.

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
30-04-2010, 16:59
>> mirhon, 2010-04-30 15:52:01


Z UK to uważaj, nie wszystko złoto co się świeci. Sprawdź, zadzwoń i upewnij się.  Teoretycznie cała Europa ma jednakowe ceny w Euro. Niestety Yen nie potaniał i to jest problem.

Powodzenia,
Wiktor

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
30-04-2010, 22:49
Słyszałem, że 404 grają ze wzmacniaczem od Omegi jeszcze fajniej niż ze swoim dedykowanym, ale cena tego ostatniego przewyższa cenę całego zestawu, który posiadam ;)
Co do aktualnego cennika Staxów, to również uważam, że oszaleli. Załapałem się na nieco niższe kwoty.


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

mirhon

  • 438 / 5991
  • Zaawansowany użytkownik
28-05-2010, 09:40
Przyznam, że jestem trochę skołowany. Jakiś czas temu prosiłem o poradę dot. doboru kabli (IC i sieciówka) do mojego zestawu DAC Mytek/Stax 4040 ze względu na dość ostrą (zwłaszcza przy nienajlepszych realizacjach) i lekko "ziarnistą" górną średnicę.
Po paru dniach zorientowałem się że Staxy grają inaczej jak się dobrze rozgrzeje lampy (tak min 30min). Wydawało mi się, że problem zniknął. Przez kilka dni było super - absolutnie nie mogłem się niczego czepiać.
Utwory gorzej zrealizowane Staxy traktowały łagodnie, zaokrąglając nieco przerysowania środka i dodając lampowego ciepełka - było bardzo fajnie...
Niestety było i tego nie rozumiem. Teraz nawet 2h wygrzewanie niewiele wnosi. Tzn. nie porównywałem jak to się ma do dźwięu zaraz po włączeniu, ale z pewnością nie jest to to co miałem okazję słyszeć przez te kilka dni.
Nic nie zmieniałem w połączeniach, w zasilaniu. Co więcej słucham zawsze o tych samych porach czyli późnym (bardzo) wieczorem i nikt już w domu nieczego do sieci nie podłącza (mam dom - zatem sąsiedzi też nie wchodzą w grę).
To nie jest kwestia adaptacji słuchu bądź lepszych lub gorszych predyspozycji słuchającego...
Zaznaczam, iż nawet tak ostrzej grające Staxy biją na głowę Dynamiki, które miałem okazję słyszeć :-) ...
Po prostu przez kilka dni było bajkowo - co bym nie puścił a teraz bajka jest praktycznie tylko na dobrze zrealizowanych nagraniach.
Czy to może być efekt padających lamp? Zestaw ma 5 lat, choć jak zapewniał poprzedni właściciel lapmpki powinny długo pochodzić bo były mało używane.

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
28-05-2010, 10:22
mirhon ---> Zupełnie nie wiem co Ci "doradzić". Mogę się podpisać pod Twoimi spostrzeżeniami dotyczącymi grania Staxów w okresie "bajkowym" po wygrzaniu lamp. Po rozgrzaniu wzmaka żadnych ziarnistości nie uświadczyłem. W sumie koszt wymiany lamp jest niewielki, więc dla spokojnego sumienia rozważyłbym tę opcję, szczególnie, że wydaje się bardziej oczywista i zdroworozsądkowa niż kombinowanie z IC i siecióweczkami ;)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
28-05-2010, 10:45
Lampy stosowane w tym wzmaku nie sa drogie wiec jest w czym wybierac -> https://www.tubeworld.com/6fq7.htm

mirhon

  • 438 / 5991
  • Zaawansowany użytkownik
28-05-2010, 11:17
A generalnie czym się objawia zużycie lamp - jakie zmiany zachodzą w dźwięku?

chrees

  • 1657 / 6103
  • Ekspert
28-05-2010, 11:32
Przestają grać ;)
A tak serio to nie mam pojęcia. W świadku miłośników przetasowań w sprzęciorach ludzie i tak wymieniają lampy obsesyjno-kompulsywnie zanim się w jakikolwiek słyszalny sposób zużyją ;)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
28-05-2010, 11:35
Na pewno padająca lampa potrafi szumieć albo skwierczeć (cichy odgłos jakby się stroiło stare radio... takie zmienne szumy i trzaski).

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
28-05-2010, 11:41
A apropos kończącej się "bajki" w dźwięku, wydaje mi się, że to naturalne zjawisko psychofizyczne. Po prostu pierwsze euforyczne nastawienie, dodające zawsze skrzydeł dźwiękowi mija... i sprzęt gra dalej tak samo ale w kategoriach psychologicznych wchodzi w fazę "kurcze było lepiej... co się mogło zepsuć?" i zaczyna się nastawienie pesymistyczne i szukanie dziury w całym...
Proponuję 2-3 dni odpocząć i jak znowu przyjdzie wyraźna chęć posłuchania będzie grało jak trzeba ;).