Audiohobby.pl

Czego się spodziewać po staxach?

Rolandsinger

  • 2894 / 6105
  • Ekspert
13-07-2010, 12:23
A ja wczoraj gościłem w domu Wielkiego Audioguru z audio-orgasm.com, któremu wcześniej przelałem na konto 2000 zł. Namaścił on moje gniazdko sieciowe nakładając nań swe czcigodne dłonie, jak twierdził - od teraz na nowo zdefiniuję termin "różnica klas".  

Początkowo podchodziłem do tego bardzo sceptycznie, ale gdy przyodziałem swoje słuchawki, doznałem olśnienia. Łzy audiofilskiego szczęścia spłynęły na me lica od bezmiaru radości, jakaż to była zmiana!!!  Realizm prezentacji w Power Point`cie przygniótł mnie niczym słoń indyjski mrówkę. Cieszyłem się jak dziecko. A najlepsze w tym wszystkim było to, że jakikolwiek sprzęt bym nie wetknął w to nadobne gniazdko grał on niczym na koncercie w La Scali: toster, czajnik elektryczny, ba nawet gazowy!!!, odkurzacz, telewizor, nawet same słuchawki wetknięte w gniazdko grały jak zawsze tego oczekiwałem. Poczułem, że osiągnąłem swój długo oczekiwany szczyt audiofilskiej nirwany, czego też Wam życzę.

Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Za dwa dni czeka mnie kolejny przelew - niestety już bez promocji (czyli rabatu 50%) - teraz 4000 zł, bowiem namaszczenie działa tylko 14 dni. Ale czyż za TAKĄ REWOLUCJĘ w systemie nie warto zapłacić tych paru groszy? W końcu mogę swoje pieniądze wydawać na co chcę, prawda?


_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Sim1

  • 1829 / 6068
  • Ekspert
13-07-2010, 12:40
Poponuję dyskusje zarówno owocne i jak i te jałowe o listwach kontynuować tu http://audiohobby.pl/topic/11/2575#koniec

lpaprocki

  • 29 / 5368
  • Użytkownik
20-07-2010, 07:41
Witam

Używam aktualnie słuchawek dynamicznych (Denon AHD2000 i Beyerdynamic DT880) ale chciałem spróbować Staxa.
Czy ktoś z Forumowiczów byłby tak uprzejmy i umożliwił mi posłuchanie Staxów w okolicach Katowic ?

Celuje w zestaw 4040 lub 3050, ale posłucham chętnie dowolnych elektrostatów - nie miałem wcześniej okazji używać takich słuchawek.

Pozdrawiam

lpaprocki

  • 29 / 5368
  • Użytkownik
10-09-2010, 13:50
Pozwolę sobie odgrzać wątek. W międzyczasie zakupiłem zestaw STAX 3050 II , więc może komuś się przyda krótkie porównanie.

Staxa mogę bezpośrednio porównać do słuchawek Beyerdynamic DT 880 , DT 150, Denon AHD 2000. Wzmacniacze słuchawkowe: Sensauris (pierwsza wersja na triodach), Fury, Soha 2.

W pierwszej chwili odebrałem dźwięk Staxa jako gorszy, ale po pewnym oswojeniu doceniłem tez jego zalety :)
Na plus dla Staxa:
- czysty i lekki dźwięk. Trudno to dokładniej opisać, ale odnoszę wrażenie że Stax  z dużą swoboda i "powietrzem"
- dobra góra. Bardzo wyraźna i szczegółowa a przy tym nie kłuje w uszy.
- szczegółowy i wyraźny dźwięk (po powrocie do Denona słyszę przez chwile dźwięk jak przez koc )
Na minus:
- bas jest , ale to dosyć twardy i krótki bas. Bardziej podoba mi się bas w Denonach
- dźwięk w Denonach jest bardziej "soczysty" , Stax czasem gra nieco sucho

W sumie skłaniam się ku Staxom, ale nie jest to różnica "klasy" w stosunku do słuchawek z którymi je porównywałem.
Gdybym miał je oddać w zamian za Sensaurisa + Denony nie byłoby tragedii.
Ponieważ jednak sposób prezentacji muzyki przez elektrostaty odpowiada mi, zacznę zbierać na Omegi - liczę na to ze tam będzie wyraźnie lepiej :)

Pozdrawiam

Makduf

  • 499 / 5690
  • Zaawansowany użytkownik
10-09-2010, 14:14
Stax 3050 II to żadna rewelacja, ot taki zestawik na początek, aby móc zapoznać się z charakterystyką elektrostatów. Omega to już jest zestawienie wybitne, ale ma też swoje wady:

- niezwykle wymagające wobec sprzętu towarzyszącego (źródło, zasilanie itp.),
- cena jest w chwili obecnej zaporowa,
- nie nadają się do każdego rodzaju repertuaru.

Ja sam byłem już po słowie i w tym miesiącu miałem Omegi otrzymać. Jako, że mogłem je u siebie wcześniej popróbować, pożyczyłem po raz czwarty, by dogłębnie upewnić się, iż naprawdę ich pragnę. Dzięki mojemu przyjacielowi, w spokoju mogłem oddać się testom. I tak początkowa miłość nieco się rozmyła. Omegi wymagają najwyższych lotów źródła. Na moim odtwarzaczu C.E.C. XR zagrały super, ale ten CD nie wyciska z nich nawet 50%. Próbowałem różne źródła i w końcu zagrało, na wypożyczonym Accuphase DP 700. To już była niemal magia...niemal, bo dźwięk stał się jeszcze lepszy po podłączeniu Hydry 8v2. A na takie zestawienie po prostu mnie nie stać. Nie znam żródła w granicach 10 tys., które sprostałoby Omegom; dlatego lepszym (dla mnie) rozwiązaniem będzie zakup słuchawek SR-404 bądź nowych SR-507, a do tego wzmacniacza od Omeg. Do tego np. Lector CDP 7T i w cenie Omegi mamy niemal pełen system, który nie jest od topowych Staxów dużo gorszy; jest inny, ale daje tyle samo radości ze słuchania.

aasat

  • 2265 / 6087
  • Ekspert
10-09-2010, 14:14
>> lpaprocki, 2010-09-10 13:50:39
W pierwszej chwili odebrałem dźwięk Staxa jako gorszy, ale po pewnym oswojeniu doceniłem tez jego zalety :
- dobra góra. Bardzo wyraźna i szczegółowa a przy tym nie kłuje w uszy.

Tak jak mowisz, nie kłuje w uszy, fakt pierwsze wrażenie jest nieprzyjemne po przesiadce z np DT880, ale warto zadać sobie pytanie, czy to Stax ma ich za mało, czy dynamiki za dużo?

Dla mnie to jest podstawowa cecha która odróżnia słuchawki elektrostatyczne od dynamicznych.

Ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego tak jest jest? jak na razie nie znalazłem żadnej teorii na to.  




szwagiero

  • 2240 / 6106
  • Ekspert
10-09-2010, 15:48
>> lpaprocki, 2010-09-10 13:50:39

Więcej basu od Staxów mają ortho - sprawdź opinie o HiFiman HE-5 LE i Audeze LCD-2. Niestety, posłuchać ich w Polsce na razie chyba nie sposób.

Sim1

  • 1829 / 6068
  • Ekspert
10-09-2010, 17:07
>> Makduf, 2010-09-10 14:14:12
>[...] dlatego lepszym (dla mnie) rozwiązaniem będzie zakup słuchawek SR-404 [...]

Przecież SR-404 to to samo co SR-303 tylko inny kabel ma :) Omegi to owszem inna sprawa.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
10-09-2010, 17:24
Uwielbiam te teksty o różnicy w kablu. :) Powtarzane od lat do znudzenia, a prawda jest taka, że SR-404 brzmi sporo lepiej od SR-303, które niewiele się różnią (jeśli w ogóle) od SR-202.

Makduf

  • 499 / 5690
  • Zaawansowany użytkownik
10-09-2010, 17:34
Sim1 - Zgadza się, ale w zestawie z SR-303 dostajemy słabiutki SRM-323II, a przypadku SR-404 w komplecie jest SRM-006tII, a to już klasa wyżej. W sumie nawet nie przyszło mi do głowy, by zestawić razem SR-303 i SRM-006tII. W sumie oszczędność niewielka. Zdecydowanie lepiej SR-404 połączyć z SRM-007tII bądź SRM-727II, wedle własnego uznania. Słuchałem i brzmi super. Teraz myślę nad SR-507, ale i ortho po głowie mi chodzi.

Sim1

  • 1829 / 6068
  • Ekspert
10-09-2010, 17:57
Nie słuchałem obu (303 i 404) ale z tego co udało mi się znaleźć (nie w jednym lecz wielu forach i dyskusjach właścicieli i tych co próbują czasami coś pogrzebać w tych słuchawkach), 202 ma jakieś różnice w driverach (membranie) w stosunku do 303 a te z kolei mają tylko kabel o wyższej pojemności w stosunku do 404.

Majkel, pewnie różnica w dźwięku jakaś jest w związku z tym ale jak duża? Słuchałeś 2 różne zestawy czy oba modele słuchawek wpięte do tego samego wzmacniacza? (nie pytam zaczepnie lecz z czystej ciekawości, bo mam dokładnie SR-303 ale nie mam odniesienia do 404)

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
10-09-2010, 18:12
Wszystkie trzy wpinane do tego samego wzmacniacza.

Makduf

  • 499 / 5690
  • Zaawansowany użytkownik
11-09-2010, 00:37
Ja z kolei porównywałem łeb w łeb całe systemy tj. SRS-3050II vs. SRS-4040II. Pierwszy, jak już pisałem jest słaby i nie wart swojej ceny. Lepiej dołożyć i kupić drugi zestaw. Różnicę słychać nawet na najniższym w hierarchii Sony ES X202. Dwójka wycisnęła z tego CD wszystkie soki, z kolei SRS-3050II gra w moim mniemaniu na poziomie SRD-4 - SR-40.

Makduf

  • 499 / 5690
  • Zaawansowany użytkownik
11-09-2010, 00:43
Podobno pierwsze Omegi grały naprawdę zjawiskowo, niektórzy porównują je nawet do HE 90. Ale gdzie tego posłuchać? Niedawno były "jedynki" na eBayu...zniknęły tak szybko, że nie zdążyłem nawet dodać do obserwowanych. Pamiętam cenę, w granicach 12 tys. Nieźle. Fajnie byłoby móc je obsłuchać.

wiktor

  • 2503 / 6104
  • Moderator Działu Słuchawki
11-09-2010, 11:44
>> Makduf, 2010-09-11 00:43:18

Modelu SR-Omega wyprodukowano około 500 sztuk. Na rynku wtórnym oferowanych jest zaledwie kilka sztuk. Te, które widziałeś sprzedaje japoński komis elektroniczny i niestety to tylko "stara" obudowa. Membrany, a właściwie cały element grający został wymieniony. Z punktu widzenia kolekcjonerskiego żadem rarytas. Może zaskoczę Kolegów, ale cena była bardzo atrakcyjna, tylko co z tego, jak to nie to granie. Na Audiogon też są dwa modele i podobna sytuacja z filmem. To był ich mankament. Rozmawiamy o materiale o grubości trochę ponad mikrona (mniej niż grubość włosa dziecka), zamocowanego na pierścieniu o średnicy 7-8 centymetrów. Jak do tego dodamy specyficzny klimat tamtego regionu, wysokie temperatury i wysoką wilgotność powietrza, to trudno temu się dziwić.

Pierwsze Omegi były inaczej wykonane, jedynie podobnie do dzisiejszy. Niepowtarzalna była w nich ta membrana-diafragma. I to sprawiało, że wszyscy, którzy je słyszeli byli zachwyceni. Rozmawiałem z kilkoma byłymi i obecnymi właścicielami tego modelu. Jedni kochają, inni mówią, że można lepiej. Niestety, zdecydowana większość tych egzemplarzy trafiła do Japonii, Hong Kongu, Singapuru,  Australii oraz do US. W Europie praktycznie ich nie ma. To nie był wówczas strategiczny rynek Staxa. Równolegle z SR-Omega pojawiły się Orpheus i Sony R10.

Ale nie jest tak źle abyśmy nie zmienili tej sytuacji! Męczę i kuszę pewnego audio-przyjaciela z Antypodów, jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że my też będziemy mogli je posłuchać.