Odpowiadasz na wpis
>> pastwa, 2010-03-19 12:58:19
To teraz juz wiem dlaczego tak mi sie podobaly te sluchafony ;\'))
Ja tez nie przypuszczalem, ze sie od nich uzaleznie - bo tak to trzeba nazwac.
>> pastwa, 2010-03-19 12:58:19
Jedna uwaga, ja tam nie przyuwazylem w nich jakiegos \'niedoboru\' gory pasma, moze odsluchiwalem nieco bardziej wyrobiony egzemplarz, a moze mam zupelnie inny gust niz fani Grado ;\'))
Ja tez nie odczuwam braku gory pasma, dla mnie ta ilosc jest akurat w porzadku ale w bezposrednim porownaniu do Pro 900 ktore gory maja juz po prostu wiecej niz duzo - w HD 380 Pro jest wyraznie mniej. Nie mowiac juz tutaj o Grado, w ktorych tej gory jest wiecej niz w Pro 900. Dlatego wiem, ze entuzjastom Grado raczej by te sluchawki nie za bardzo pasowaly. Moze jestes wyjatkiem Pastwa po prostu :D :))
>> pastwa, 2010-03-19 12:58:19
Dodam jeszcze jedna rzecz, gdybym mial wybrac pomiedzy bardzo powazanymi (taka slabosc do tego modelu, pozostalosc z dawnych czasow) HD600, a wlasnie 380 Pro, bralbym jednak te ostatnie, wydaly mi sie latwiejsze w prowadzeniu, przyjemniejsze, bardziej uniwersalne, a mimo to bez zadnych efekciarskich wypaczen (jak w CAL czy Denonach 2000), czyli duza naturalnosc, rzetelnosc prezentacji z uniknieciem nudy.
HD380Pro od samego poczatku daly mi to, co staralem sie uzyskac dobraniem toru pod HD800.
Im dluzej bylem posiadaczem HD800 tym bardziej mnie nudzily. Bezplciowosci i brak emocji w przekazywaniu
muzyki na dluzsza mete mi jednak nie sluzy. HD380Pro sa pod tym wzgledem "klase" albo dwie wyzej niz HD800.
Sa blizsze w tym aspekcie HD 25. HD650 dla mnie sa za wolne i zbyt ospale. HD600 moglbym miec ale tez wole wyraznie HD 380 Pro. Oczywiscie teraz chodzi mi tylko o moj subiektywny gust.
Im dluzej je mam tym bardziej poglebia sie moje uzaleznienie. Noga sama sie kiwa, czego niestety nie bylo przy HD800.