Audiohobby.pl

DAC dobrze "zgrywający" się z słuchawkami

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
02-07-2011, 12:00
>> Marcin_gps, 2011-07-02 11:47:54
Widzisz, a ja potrzebuję tylko USB :)

Masz CD Playera z wyjściem USB .... niezwykłe ;)

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
02-07-2011, 12:14
To co mi chodzi po głowie ma być na innym DACu, na start pójdzie do prototypu DAC prądowy. Nie ma znaczenia czy będzie R-2R czy multi-bit sigma-delta. To wyjdzie w odsłuchach. Cała logika DACa będzie w jego zasilaczu i stopniu analogowym. Po prostu przyszła mi do głowy pewna zgrabna architektura tworząca spójną i logiczną całość. Ale to na razie teoria. Jak nie wypali ten pomysł, to zawsze można coś wyrzeźbić na CS4397. ;)

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
02-07-2011, 12:20
Nie wiem czy to w tym watku ale uwazam podobnie jak Zagra, jak juz tyrpac "rodzine E88CC" to dla mnie "wybitnie" graly tylko urzadzenia z akuratnym zaprzednieciem E288CC. Nie mam na mysli, wsadzenia E288CC w miejsce E88CC "bo akurat pojdzie".
Same E88CC zawsze cos partola w moim odczuciu. Juz wole 6SN7. A i tak zdecydowanie najbardziej przypada mi do gustu WE408a.

Ja np. kompletnie nie potrzebuje w DACu USB. Nameczylem sie raz zeby w koncu zrobic sobie asynchroniczne USB w DACu, slyszalem kilka "firmowych" z takim rozwiazaniem i mi wystarczy. Cala "asynchronicznosc" transferu po USB to i tak dla mnie bardziej chwyt marketingowy - w koncu na czyms mozna zarobic. Przynajmniej jest pretekst by sprzedawac proste plytki za kilkaset dolcow (Exa Audio) Za jakis czas kiedy USB Audio Class 2.0 bedzie na porzadku dziennym caly boom zniknie a takie rozwiazania beda po kilka dolcow i stano sie standardem wiec producenci zlwaszcza Ci domowi - doja ludzi poki maja czas :)) Powinno sie raczej inwestowac w takie izolatory jak ADUM 4160.

Juz FireWire jest wyraznie lepsze niz cale to USB w obecnej postaci.

Zaloze sie tez, ze dla normalnego uzytkownika ktore ocenia na sluch a nie po data scheetach nie bedzie roznicy miedzy poprawnie zrobiony USB w klasie audio 1.x (nie mylic z ogolnym standardem USB) a asynchroniczym USB zrobionym "na dzisiejsza modle".
Dla mnie nie bylo.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
02-07-2011, 12:35
A i tak lepiej jest wyjść z komputera optykiem.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
02-07-2011, 12:38
Kiedy dwa lata temu wchodził Tenor, wszyscy myśleli, że oto przyjechał Wernyhora na białym kablu i ułoży równo wszystkie bity. Niedawno okazało się, że to podobny prymityw do PCM270x w działaniu, tylko wyżej ciągnie. Zostaje mi przypomnieć się koledze, który już w czasach przed Tenorem odpalił USB 2.0 i 192/24. Tyle że on to zrobił na Xilinksie, a nie chińskim gotowcu udającym coś z półki pro. Wyższość FPGA lub CPLD nad takim chipem to rekonfigurowalność i możliwość podawania zegarów zewnętrznych do taktowania I2S, i wtedy nie ma znaczenia jakim trybem przyjdą dane USB, byleby przychodziły na czas.

Marcin_gps

  • 185 / 5234
  • Aktywny użytkownik
02-07-2011, 18:01
Optykiem to akurat najgorzej :)

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
02-07-2011, 18:48
>> Marcin_gps, 2011-07-02 18:01:07
Optykiem to akurat najgorzej :)


Wiele firm wskazuje, że najlepiej.
Niektórym userom w testach też wyszło, że optykiem lepiej nawet tu na forum.

Ja poza tobą nie znam i nie czytałem jakiekolwiek opini o przewadze usb nad coax czy opt - na czym opierasz tę teorię?

Marcin_gps

  • 185 / 5234
  • Aktywny użytkownik
02-07-2011, 19:49
Na własnych testach, odsłuchach, eksperymentach z wieloma płytami głównymi, interfejsami i przetwornikami.

Najlepiej USB->BNC (USB->I2S, ale mało który przetwornik ma takie wejście) lub PCI->AES i zewnętrzy word clock.

  • Gość
02-07-2011, 19:59
>> Marcin_gps, 2011-07-02 19:49:07
Na własnych testach, odsłuchach, eksperymentach z wieloma płytami głównymi, interfejsami i przetwornikami.

Najlepiej USB->BNC (USB->I2S, ale mało który przetwornik ma takie wejście) lub PCI->AES i zewnętrzy word clock.
Twoja odpowiedź


Potwierdzam. Kapitalne rozwiązanie. Sam korzystam z takiego rozwiązania. Mój znajomy także słucha w ten sposób na przetworniku Scarlatti z zewnętrznym  zegarem, serwerem i jego zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Próbował juz chyba wszystkiego.

  • Gość
02-07-2011, 20:00
Chodziło mi o PCI->AES i zewnętrzy word clock.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
02-07-2011, 20:30

>> John, 2011-07-02 20:00:32

PCI->AES
Jestem w stanie to zaakceptować "na wiarę" ;)
Od USB -> cokolwiek zdecydowanie wolę toslinka z dobrej karty.

Marcin_gps

  • 185 / 5234
  • Aktywny użytkownik
03-07-2011, 08:25
Jak spróbujesz np. Divertera z dobrym kablem od Locus Design to zmienisz zdanie.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
03-07-2011, 11:10
Nie mówię nie ale moje własne testy na kilku DAC i kartach wskazują, że toslink lepszy z tym, że PCI->AES nie miałem okazji słuchać.

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
03-07-2011, 11:24
Wystarczy zrobić z głową kabel koncentryczny i przestaje mieć znaczenie niedopasowanie falowe gniazd i wtyczek RCA. Ja takie kable robię od jakiegoś czasu i na moim DACu nie ma powrotu do klasycznego antenowca 75 omów + 2 wtyczki. Po prostu wychodzi z takiego rozwiązania pewna mechaniczność dźwięku w bezpośrednim porównaniu, a Toslink u mnie nie sięga nawet tego poziomu. Fakt faktem, że najdroższy kabel optyczny, jaki się przewinął przez mój system kosztuje jakieś 140zł.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
03-07-2011, 12:50
Chodzą słuchy, że dobry nadajnik i odbiornik i kabel w całości 75 Ohm muszą brzmiec identycznie jak toslink (zakładając również dobry nadajnik i odbiornik).