Audiohobby.pl

Philips SHP8900 i płyta testowa Ultrasone

kohai

  • 3 / 5661
  • Nowy użytkownik
29-10-2008, 18:41
Prośba do doświadczonych w sprzęcie z różnych półek.

Mam te słuchawki od tygodnia i dla mnie to niemałe odkrycie dla słuchu. Jednak dziś znalazłem wątek dot. płyt testowych (dzięki szwagiero za linki!) i w utworze "Ave Verum Corpus", między 45 a 50s, przy najwyższym dźwięku, w lewej słuchawce, słyszę jakby lekki rezonans między membraną a obudową głośniczka. Ten sam efekt na PC z Realtek HD Audio i na Audigy SE (osobne komputery). Na Audigy testowałem również podłączone stare i zamknięte Unitra-Tonsil 2x400 Ohm - efekt podobny, lecz łagodniejszy.

Czy tej klasy sprzęt może mieć problemy z ww. utworem, czy też jest to wadliwy egzemplarz?

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
29-10-2008, 19:52
Jezeli uzywasz foobar\'a mozesz sprobowac zmienienic kanały (wycztka "reverse stereo channels") i sprawdzić czy pojawi się to w drugiej sluchawce

U mnie nie stwierdziłem rezonansu na żadnych słuchawkach

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
29-10-2008, 20:46
Drogi kolego, napiszę brutalnie - doradzam jak najszybszą wymianę tego dziadostwa na inne słuchawki, o ile masz taką możliwość. Przez moje łapki przeszły 3 różne modele Philipsa i wszystkie miały podobną przypadłość. Zjawisko nasila się z biegiem czasu.

kohai

  • 3 / 5661
  • Nowy użytkownik
29-10-2008, 21:54
Sprawdziłem i faktycznie to samo na drugiej słuchawce.

Utwory, w których słyszę te dźwięki wrzuciłem do Audacity - i zauważyłem, że problem występuje w miejscach, w których sygnał osiąga poziom 0db przez kawałek przebiegu (w skali makro). Niezależne jest to od wysokości dźwięków, za to zdecydowanie mniej odczuwalne przy głośnym graniu tego samego kawałka.

Czytałem różne opinie przed zakupem, niestety, nie takie dobitne jak Krafta. A szkoda, bo takie zachowanie słuchawek je dyskwalifikuje.

Dzięki Wam za pomoc.

GRADO__Fan

  • 299 / 5868
  • Zaawansowany użytkownik
29-10-2008, 22:58
Akurat to wina realizacji. Na niektórych ścieżkach wyraźnie słychać przestery np. na chórze
GFmod Audio Research
www.gfmod.pl

walkman6

  • 333 / 5777
  • Zaawansowany użytkownik
30-10-2008, 12:47
Myślę, że nie należy się tym tak bardzo przejmować. Jeżeli wmówisz sobie, że przeszkadza Ci to, to odbierze Ci to całą przyjemność ze słuchania.
Pozdrawiam

majkel

  • 7476 / 5896
  • Ekspert
30-10-2008, 12:49
Jak już GRADO_Fan napisał, ten przester jest na nagraniu.

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
30-10-2008, 20:50
Fakt jest przester, co dziwne, łatwiej mozna go wyłapać jak gra ciszej, przy odpowiedniej głośności już go tak nie słychać, myślałem, że powinno być na odwrót

Kraft

  • 448 / 5858
  • Zaawansowany użytkownik
30-10-2008, 23:37
Jest przester, a raczej efekt clippingu powodowany zbyt dużą kompresją. Podobne przestery, również te całkowicie zamierzone (przykładowo fuzz na gitarach elektrycznych) pojawiają się na 90% wydawanych dzisiaj płyt. Philipsy zachowują się w takich momentach tragicznie. Trzeszczą, charczą i rezonują. Z biegiem czasu coraz bardziej. To zdecydowanie jakaś wada fabryczna.

kohai

  • 3 / 5661
  • Nowy użytkownik
31-10-2008, 06:00
Nie mogę być obiektywny, bo jeszcze nie mam odtwarzacza klasy hifi.
Po przesłuchaniu kilku płyt wydaje mi się, że problem dotyczy nie tylko przesterów, ale też kawałków (wybranych części utworów) z częstymi przejściami między unisonami, a "prawie unisonami".

Takie cuda słyszę np. na początku When the levee breaks i przy przejściu do solówki Page\'a (gitara na prawie czystym kanale) w Stairway to heaven, grane z nowiutkiej płyty Mothership. Z drugiej strony nie słyszałem tego na Faracie AMJ, ale tam albo śpiewa sama, albo w tle jest tyle instrumentów, że mi to nie przeszkadza.

Więc jak Kraft wspomniał to wada fabryczna, albo słuchawki nie grają z gorszym sprzętem (czy o takich objawach może być mowa?), tudzież taka ich natura, że zbyt eksponują wady masteringu...

szwagiero

  • 2239 / 5898
  • Ekspert
31-10-2008, 10:22
Jest clip i to nie jeden w tym nagraniu to na pewno, jest to ewidentnie wina spieprzonego masteringu i tak jak zaznaczył kolega wcześniej - jest to kwestia kompresji... nieumiejętnej kompresji. Akurat tutaj nie powiedziałbym, żeby ta kompresja była tak głęboka na całym kawałki, ale ewidentnie fragment został podbity do takiego poziomu głośności, że go po prostu wycięło i stąd ten efekt. Nie zwalałbym tu winy na słuchawki, bo wszędzie będzie to słyszalne - na jednym sprzęcie mniej na drugim bardziej, a jeśli słychać to bardzo to znaczy tylko że te słuchawki mają podbitą górę pasma i wzmacniają ten efekt, domyślam się też, że są to słuchawki dość detaliczne (nie słuchałem) i jeśli tor jest jasny to po prostu będzie to słychać wyraźniej.

szwagiero

  • 2239 / 5898
  • Ekspert
31-10-2008, 10:28
A co do unisonów to załaduj sobie znowu kawałek do edytora i sprawdź przebieg - niewykluczone, że to jest ta sama kwestia.

gotyk1

  • 1310 / 5883
  • Ekspert
18-02-2010, 18:37
A ja chcę zmienić słuchawki i zastanawiam się właśnie nad hp8900. Słuchałem tych philipsów  w MM i bardzo mi się spodobały, ale taki chwilowy odsłuch w sklepie z rodzielacza i dvd HK jako źródło nie jest zbyt wiarygodny. Zastanawiam się jeszcze nad starymi philipsami sbc hp1000, miał okazję ktoś porównać oba te wyroby? Które są lepsze?