Audiohobby.pl

Klub miłośników klasycznej muzyki XX wiecznej

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 19:55
>> 4m, 2013-01-23 19:47:03
No właśnie, że nie :) Nic, kompletnie nic nie wiesz o muzyce XX wieku, co oczywiście nie przeszkadza Ci tu dyskutować :)


Mam wrażenie, że jest tutaj kilka osób znacznie lepiej wiedzących o muzyce niż sami kompozytorzy :)
Strach pomyśleć jakie cięgi zebrałby tutaj Mozart albo Bach.

"Wolfi, Ty ignorancie. Wujkowie Max i 4m spokojnie wytłumaczą ci co napisałeś"

:D


lancaster

  • Gość
23-01-2013, 19:56
4m, a czym dla ciebie jest muzyka ? Może z pomocą przyjdzie banalna definicja z Wiki ?:-)
A może muzyka XX w jest jakimś innym rodzajem muzyki ? ...szczerze mowic na to wygląda...pamietam jak pierwszy (i jedyny) raz słuchałem Kosmogonii. Myslałem sobei co oni tak długo te instrumenty stroją ?", po czym utwór szczesliwie dobiegł końca :-)
A jesli jakis twórca inspirował sie kosmoggonią i mi ten utwór sie podoba to kosmogonia jest tam jak pieprz w zupie. Ale zeby od razy zajadac sie samym pieprzem ? To trzeba lubić.

4m, wyjasnij czym jest muzyka XX w, bo jak widze sie znasz :-)

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
23-01-2013, 20:05
>> Gustaw, 2013-01-23 19:51:59
To samo pisałem o tobie kiedy nie zrozumiałeś Kilara. Osłuchaj się, dokształć to pogadamy."

:-)

Na nieszczęście sam nie wierzysz w to co piszesz. Pytanie zatem, po co piszesz ?

Koncert fortepianowy Kilara nie ma większej wartości. To, długimi fragmentami, muzyczny banał.
No ale zeby to wiedzieć, trzeba pewnie kilka lat w muzyce posiedzieć. Posłuchać "tego i owego" :-)
Staraj się, walcz, oddaj się muzie. Tez masz szanse. Niewielkie ale masz. ;-)

Cypis

  • 2479 / 5089
  • Ekspert
23-01-2013, 20:14
>> 4m, 2013-01-23 19:44:10
>> Czy kupa słonia stworzyła na nowo malarstwo XX wieku? Widzisz - nic nie rozumiesz :)

Aaaaaa... Teraz kapuję! Sztuka ma tworzyć samą siebie. Rekurencyjnie. Taka sztuka dla sztuki. Odbiorca jest kompletnie niepotrzebny - nie on ją określa i na dodatek potrafi, jak Gustaw, przeszkadzać.

Jedno zdanie i wszystko jasne. Dzięki 4m!

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 20:15
>> Max, 2013-01-23 20:05:17
Koncert fortepianowy Kilara nie ma większej wartości. To, długimi fragmentami, muzyczny banał.
No ale zeby to wiedzieć, trzeba pewnie kilka lat w muzyce posiedzieć. Posłuchać "tego i owego" :-)
Staraj się, walcz, oddaj się muzie. Tez masz szanse. Niewielkie ale masz. ;-)

Pamiętaj Max, że możesz wytrzymać MAXymalnie 1-2 atmosfery, więc nie pompuj :)

P.S. Instrukcję obsługi czytam ale do pralki lub telewizora. Do muzyki raczej nie.

Cypis

  • 2479 / 5089
  • Ekspert
23-01-2013, 20:18
BTW. Tak się zastanawiam. Po co w ogóle słuchać muzyki skoro wystarczy wspiąć się na drabinę i poczytać biografię kompozytorów, opracowania, teorię muzyki, wsłuchać się w głosy "autorytetów", itd..

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
23-01-2013, 20:19
4m, skoro boisz sie śmiesznosci odpowiadajac na banalne pytanie widocznie masz ku temu powody.
Zatem moze daruj sobie uwagi odnośnie spostrzezeń innych.

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 20:20
>> 4m, 2013-01-23 20:14:04
Zawsze, gdy brakowało pożywki, żeby się z kogoś pośmiać, stawiało się pytanie: Czym jest dla Ciebie Black Metal :) Zawsze jakiś mądry delikwent się przy tym produkował, a śmiechu zawsze przy tym było co niemiara :D Niektórzy nawet dukali nieudolnie jakieś wyuczone na pamięć definicje, ubaw podwójny :D Być może nieświadomie, ale zadałeś Wielkie Klasyczne Pytanie, lan. Sprawdź w google jeżeli nie wierzysz :)




:)

lancaster

  • Gość
23-01-2013, 20:22
PS. choc jesli chodzi o muzykę Black Metalowa z tego co pamietam sam, bez pytania napisałeś czym ona dla Ciebie jest. Podobno uratowała Tobie życie. To jest wielka sprawa, bez większej szydery.

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
23-01-2013, 20:24
>> Cypis, 2013-01-23 20:14:38
Aaaaaa... Teraz kapuję! Sztuka ma tworzyć samą siebie. Rekurencyjnie. Taka sztuka dla sztuki. Odbiorca jest kompletnie niepotrzebny - nie on ją określa i na dodatek potrafi, jak Gustaw, przeszkadzać.

Jedno zdanie i wszystko jasne. Dzięki 4m!"

Cypis,
Szostakowicz i Prokofiew chcieli tworzyć taką sztukę jaka im w duszy grała, ale zostali brutalnie sprowadzeni do parteru, skrytykowani i oskarżeni o "formalizm" oraz uświadomieni jakiej "sztuki" się od nich oczekuje. "Dla ludu, zeby dobrze sie pracowało, żyło i zeby wszyscy rozumieli !"
Ale jednak Szstakowicz czy Prokofiew zachowali jako taką autonomię artystyczną, choć musieli tworzyć dla ludu i na szczęście również "dla sztuki" (oraz dla tych co rozumieli).
Dziś obaj są uznawani za elitę kompozytorską XX wieku.

Odbiorca jest potrzebny. Ambitny dla sztuki ambitnej, i nieambitny dla "majteczek w kropeczki".

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 20:29
>> 4m, 2013-01-23 20:23:58
Nie boję się śmieszności, ale to jest Wielkie Pytanie. Tego znowu też nie rozumiecie :(

Tak, tak, pytanie jest wielkie tylko skąd te małe odpowiedzi? Może sam odpowiadający kompletnie nie rozumie pytania albo jeszcze o gorzej - nie rozumie zarówno pytania jak i swojej odpowiedzi :-)

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
23-01-2013, 20:30
>> Cypis, 2013-01-23 20:18:05
BTW. Tak się zastanawiam. Po co w ogóle słuchać muzyki skoro wystarczy wspiąć się na drabinę i poczytać biografię kompozytorów, opracowania, teorię muzyki, wsłuchać się w głosy "autorytetów", itd.."


Można robić jedno i drugie jednoczesnie.

Ja słucham bardzo dużo muzyki Cypis (dziś też będę słuchał - tak jak codziennie), a Ty ostatnio nie pojechałeś na koncert, posłuchać muzyki, bo Cię gacie uwierały. Ja mam najbliższy koncert w piątek. Założę wygodne portki i pojadę.

Nie mam juz na to ochoty. Troche czasu szkoda.

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 20:32
>> Max, 2013-01-23 20:24:56
Ambitny dla sztuki ambitnej, i nieambitny dla "majteczek w kropeczki".


Wyjaśnijmy maluczkim. Ambitna muzyka to jest ta, którą słucha Max, nieambitna, to muzyka, której akurat Max nie słucha.

:)

Max

  • 2204 / 5447
  • Ekspert
23-01-2013, 20:46
Tak Gustaw, jak zwykle kiedy się pojawiasz, mamy kilka stron do wyp.....lenia :-)

Ale nie bój, wątek tradycyjnie wróci na merytoryczne tory.
Mam nadzieje.

Gustaw

  • Gość
23-01-2013, 20:56
>> Max, 2013-01-23 20:46:01
Tak Gustaw, jak zwykle kiedy się pojawiasz, mamy kilka stron do wyp.....lenia :-)
Ale nie bój, wątek tradycyjnie wróci na merytoryczne tory.
Mam nadzieje.

Max, Obiecuję, że jeżeli będziesz dalej prowokować to w tym wątku nie będziesz miał czego czytać. Jestem gotów odpowiedzieć pełną salwą ze wszystkich moich nicków aż do ich zbanowania oraz ich ponownego pojawienia się na forum.
Powód. Wystarczający. Nie lubię bufonów.
Dlatego masz alternatywę albo zajmiesz się muzyką albo podjazdami w białych rękawiczkach i ewangelizacją jak to trzeba słuchać muzyki. Jeżeli sądzisz, że blefuję to wiec, że na forum stosowałem już coś takiego (flouding). Mam nadzieję, że sytuacja jest dla ciebie wystarczająco klarowna.