Audiohobby.pl

Klub miłośników klasycznej muzyki XX wiecznej

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
16-03-2010, 22:22
Koledzy mam prośbę, wskażcie mi płyty z ariami operowymi i operetkowymi (również śpiewanymi w języku Polskim - np. Skrzypek na dachu), które da się obecnie nabyć.
Z góry dziękuję !!

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
16-03-2010, 22:54
Nie po polsku, ale bardzo polecam Annę Netrebko "Souvenirs". Będzie po niemiecku, francusku, rosyjsku, jidisz. Wydawnictwo Deutsche Gramophon.

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
16-03-2010, 23:12
To jest to - http://merlin.pl/Souvenirs-Polska-Cena_Anna-Netrebko/browse/product/4,627921.html

??
_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
16-03-2010, 23:21
Tak, to.

Max

  • 2204 / 5391
  • Ekspert
17-03-2010, 07:45
>> asmagus, 2010-03-16 22:22:09
Koledzy mam prośbę, wskażcie mi płyty z ariami operowymi i operetkowymi (również śpiewanymi w języku Polskim - np. Skrzypek na dachu)"

Dla porzadku, Skrzypek na Dachu to oczywiscie rowniez musical...
:)

Rafaell

  • 5033 / 5891
  • Ekspert
17-03-2010, 09:10
po polsku to jest zaśpiew łyby dyby dy  ;)

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
17-03-2010, 10:02
>> Rafaell, 2010-03-17 09:10:58
po polsku to jest zaśpiew łyby dyby dy ;)

Dobra dobra, bez szydery proszę :P

Ja tu chcę poszerzyć klimaty muzyczne i proszę o pomoc a co dostaje, poza wskazówkami od majkela? Szyderę :)


Proszę o konkrety, linki, wykonawców.
Co do skrzypka na dachu fakt, w Chorzowie można było go obejrzeć i właśnie "kawałek" Gdybym był bogaty (jak nic pasuje do audiofilizmu) chciałbym znaleźć na płytce w j. polskim.



_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
17-03-2010, 21:17
Jak na forum "Audio" to mało wypowiedzi w muzycznych wątkach.

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

marcow

  • 1045 / 5350
  • Ekspert
18-03-2010, 09:28
W muzyce klasycznej i poważnej jest zwyczaj śpiewania w języku w którym dany utwór został napisany.
Wiąże się to, tak myślę, z tłumaczeniem. Przetłumaczony wiersz to już inny wiersz. Do tego jeszcze muzyka, której się nie tłumaczy a wpływa na rytmikę itd.  W latach siedemdziesiątych  tłumaczono  w  Polsce opery. Był z tego niezły  kociokwik.. Teraz  w operach są napisy tak jak w kinach.
Dlatego przy III symfonii tak kaleczą polski i do tego jeszcze góralski.
Będzie Ci trudno asmagus kupić opery po polsku znanych kompozytorów w bardzo dobrych wykonaniach.
Pamiętam jak po wejściu do UE któryś polityków miał pretensję, że IX Symfonia śpiewana jest po niemiecku.
Podobnie łatwo się ośmieszyć klaszcząc przed końcem utworu. Ale świat idzie ku bylejakości.
Kiedyś się w kościołach nie klaskało.

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
18-03-2010, 12:20
Dzięki - to wyjaśnia brak płyt, nawet tych kiedyś wydanych już, w sklepach.

Nie znam się na muzyce klasycznej, zaczyna mi się jednak podobać (fragmentami) stąd te pytania laika.
Zamówiłem kilka płytek, m.in. te przywołaną przez majkela. Zobaczymy czy mnie bardziej wciągnie niż Metallica :)

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

marcow

  • 1045 / 5350
  • Ekspert
18-03-2010, 13:14
Jak moja córka przeczytała mojego ostatniego posta to zwróciła mi uwagę, że niektórzy mogą się czuć urażeni.
Nic takiego nie miałem na myśli. Jeżeli tak było to przepraszam!
Myślę, że warto założyć wątek:
Dobre obyczaje w Filharmonii, Operze,
Na pewno się dowiem jeszcze wielu ciekawych rzeczy.

Max

  • 2204 / 5391
  • Ekspert
18-03-2010, 13:21
>> asmagus, 2010-03-18 12:20:26
Nie znam się na muzyce klasycznej, zaczyna mi się jednak podobać (fragmentami) stąd te pytania laika.
Zamówiłem kilka płytek, m.in. te przywołaną przez majkela. Zobaczymy czy mnie bardziej wciągnie niż Metallica :)"

Asmagus, chetnie podpowiem od czego warto by posmakowac "klasyki, jesli tylko masz ochote. W temacie "arie operowe, operetkowe, tudziez fragmenty musicalowe ze "Skrzypka", trzymalem morde w kubel, bo tu ekspertem w zadnym razie sie nie czuje ;)))

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
18-03-2010, 19:00
Max - z przyjemnością się dowiem :)

_____________
Wzmacniacz OTL -> WBA HPA-03 Reference z upgrade fabrycznym TANIO SPRZEDAM

Max

  • 2204 / 5391
  • Ekspert
19-03-2010, 00:04
>> asmagus, 2010-03-18 19:00:03
Max - z przyjemnością się dowiem :)"


Przegląd przez epoki dla początkujących, greatest hits, dziela, których nie warto przeoczyc:

Barok:
Vivaldi: "Cztery pory roku" - slynne koncerty na skrzypce i orkiestre - znane i lubiane
Haendel: niesmiertelny "MESJASZ" - wspaniale oratorium, nie mozna przeoczyc !
Bach: "Koncerty Brandenburskie"
         "Oratorium na Boze Narodzenie"
         "Pasja Według Św Mateusza"
         - Kantaty (a zwlaszcza choraly z kantat, czasami mozna kupic wydawnictwa z Bachowymi choralami - przesliczne, koniecznie)

Klasycyzm:
Mozart: Symfonie: Praska, Jowiszowa, Haffnerowska, Linzka
             Koncert klarnetowy A-dur - perełka! - koniecznie
             Opery: Czarodziejski Flet, Don Giovani, Wesele Figara
             i wreszcie - REQUIEM - arcydzielo, przeoczyc nie wolno, koniecznie !
Beethoven: Symfonie: III Eroica, V (z najslynniejszym wstepem w historii muzyki), VI Pastoralna, IX(z Odą do radości - podobno najbardziej znane dzielo muzyki Zachodu...)

Romantyzm:
             Chopin: I i II koncert fortepianowy -  cudowne, polskie, trzeba je znac.
             Brahms: 4 symfonie - warto
             Czajkowski: balety (Dziadek do Orzechow, Jezioro Łabędzie)
                                symfonie: IV, V, VI - piekne, zwlaszcza VI Patetyczna
                                slynny I koncert fortepianowy
             Wagner: opery
             Dvorak: IX Symfonia z Nowego Swiata
                          Stabat Mater - przesliczne oratorium, moje ulubione, goraco polecam
             Grieg: Koncert fortepianowy A-moll (od tego typu utworow zaczynala sie moja przygoda z    
                        muzyka "klasyczna" - wyjatkowo nieskomplikowany)
                        Peer Gynt - suity, któz tego nie zna ?
             

XX wiek: no tu sie dopiero zaczyna kociol:) - neoromantyzm, impresjonizm, ekspresjonizm, neoklasycyzm,  wplywy muzyki ludowej, serializm, dodekafonia, aleatoryzm, minimalizm... ufff  
Ale zeby sie nie zmiechecac warto skosztowac rzeczy pieknych a zarazem przystepnych:
           
           Richard Strauss:  Sinfonia Domestica
                                       Symfonia Alpejska
                                       Poematy Symfoniczne,  
          Claude Debussy:  Preludium do "Popoludnia Fauna"
                                       Morze,
                           Ravel:  Koncert fortepianowy G-dur
                                       Dafnis i Chloe (balet)
                                       slynne BOLERO (to podoba sie wszystkim - bodaj najslynniejszy utwor XX wieku)
                         Mahler:  I i IV symfonia
              Rachmaninov:   II koncert fortepianowy
                                       II Symfonia
                   Prokoviev:   Romeo i Julia (balet)
                                      koncerty fortepianowe (to juz chyba nie do konca dla poczatkujacych;)
                   Gershwin:   Amerykanin w Paryżu
                                      Błękitna Rapsodia

                  Pomijam gigantow jak Stravinski, Bartok czy Szostakowicz (ma byc dla poczatkujacych), mniej znanych rowniez zostawiam na boku.
Korzystalem z wlasnej plytoteki. Mam nadzieje Asmagus, ze wybierzesz z tej skromnej listy cos dla siebie :))
                   
                                         

marcow

  • 1045 / 5350
  • Ekspert
19-03-2010, 09:41
Dla miłośnika Metalici poleciłbym Strawińskiego "Święto Wiosny"
Przetrwać pierwszych kilka minut a potem "Maszyna rytmu" rusza!
Tylko, szczególnie na słuchawkach trzeba uważać na głośność,
początkowy fragment jest cichy a w muzyce rockowej nie ma takich różnic dynamiki.

Z Wagnera to chyba jakieś składanki, bo opery są wyjątkowo długie.
Dla mnie Wagner był ojcem seriali, przed epoką TV do Bayreuth przyjeżdżało się na tygodniowe spektakle (seriale)
i przyjeżdża do dziś.
Przeglądając sieć znalazłem zdjęcie:
Tablica ku czci Richarda Wagnera we Wrocławiu, ul. Podwale 34
Może ktoś z forumowiczów z Wrocławia ją umyje a przynajmniej sprawdzi czy już tego nie zrobiono!