Audiohobby.pl

Klub miłośników klasycznej muzyki XX wiecznej

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
07-02-2010, 22:45
W sumie chwile sie zastanawialem gdzie sie wpisac, bo do kilku watkow pasowal mi ponizszy album, padlo na ten ;\'))

Shostakovich - Violin (Op 99)/Cello (Op 107) - Concerto, alez to przeszywajaca muzyka/wykonanie..

marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
13-02-2010, 20:04
Widać nikt nie chce się pobawić się w układanie listy kompozytorów XX wieku.
Ja jednak spróbuję :
1- Szostakowicz
2- Strawiński
3- Górecki

marcow

Max

  • 2204 / 5389
  • Ekspert
14-02-2010, 14:39
No ale co nam da taka lista.

Twoja jest fajna;) Trzech wielkich. Przynajmniej dwoch z nich sam zaliczylbym w poczet moich ulubiencow. No ale wlasnie. Ja mam podejscie poznawcze, a lista dziel i nazwisk nieustannie sie powieksza. Cudowne jest to, ze ci mniej znani tworzyli wspaniala muze, a odkrywanie nowosci, muzyki, ktora rzadziej pojawia sie na salach koncertowych, daje wielka frajde.
Dlatego wymienic trzy naziska mozna, ale... to nic nie znaczy, a w poznawaniu sztuki nie wolno sie w jakikolwiek sposob ograniczac.
Z nowych rzeczy najwieksza radosc sprawili mi:
Francis Poulenc, za Koncert na dwa fortepiany, Koncert Organowy, balet Les Biches. To bardzo przystepna, wyjatkowo nieskomplikowana, jak na XX wiek w neoklasycznej formie i tresci muza. Moze stanowic cudowny przerywnik miedzy Schonbergiem a wczesnym Pendereckim ;))
Paul Hindemith, za symfonie Mathis der Maler i Serene,  Metamorfozy na temat Webera, Schwanendreher (koncert na altowke). Klimatyczna, wciagajaca muzyka.
De Falla, za Noce w Ogrodach Hiszpanii, Trojgraniasty Kapelusz, El Amor Brujo - typowo hiszpanskie klimaty, muzyka poludnia - piekna.
Aaron Copland - no tu juz mozna by postawic pytanie o to, czy mamy doczynienia z wielka sztuka, czy raczej klimatami zgola musicalowymi ;)) To pytanie zostawiam nierozstrzygniete, a raczej prosze o pomoc kolege Shakhala - ktory lubi zaprzatac sobie glowe podobnymi dylematami ;) W kazdym razie muzyka bardzo przyjemna (zwlaszcza balet Appalachian Spring) i godna polecenia.
Messiaen - za Turarangalila Symphonie. Dla tych, ktorzy oprocz czystej przyjemnosci z obcowania z muza, lubia tresci mniej oczywiste, bardziej zuchwale i skomplkowane. Warto.

A moja lista gigantow ? Specjalnie dla Ciebie Marcow ;)):
1. Gustaw Mahler. Moj ulubieniec. Do niedawna nie wyobrazalem sobie, ze mozna zyc bez tej muzyki. Mozna:) Dzis slucham coraz rzadziej. Ale IX symfonia to wciaz utwor hipnotyzujacy. Mam wyjatkowe nagranie berlinskich filharmonikow z Barbirollim z 19644. Genialne !
2. Szostakowicz. Za wszystko oprocz motywu a\'la bolero ze slynnej VII leningradzkiej. Okropienstwo !
3. Szymanowski. To centralna postac polskiej muzyki (Nie liczac Chopina). O nikim nie przeczytalem tylu ksiazek. Wokol niego koncentruje sie moje zainteresowanie muzyka w ogole. Rubinstein, Kochanski, Fitelberg, Szymanowski....  szukac, penetrowac, czytac o nich - to moje hobby.

Pozdrawiam

Max

  • 2204 / 5389
  • Ekspert
14-02-2010, 14:43
Dlaczego nie ma mozliwosci edycji wlasnych postow. Czlowiek czyta swoje wypociny i chcialby poprawic literowki i niezgrabnosci stylistyczne. Nie da sie...

marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
15-02-2010, 09:34
Co nam da taka lista? Nie wiem, pewnie nic ,poza zabawą, ale czy zabawa to nic?
Ja też lubię słuchać coś nowego. Pewnie dla tego mam czterech idoli. każdego z innej półki
Milesa Davisa, Bjork, Princa i naszą Jopek. Każdy z innego Świata muzyki.
Poza wspomnianymi kompozytorami  Ameryka Południowa jest kopalnią świetnej muzyki!
Villa Lobos i jego Bachiana. To też jedno z ulubionych moich dzieł.

Moje poszukiwania nowego spowodowały ze, moim ulubionym programem jest PR2 i Mezzo.
W radiu w czasie jazdy samochodem a w telewizji w domu mogę poznać coś nowego.
Nie mam wpływu na repertuar co powoduję, że słucham rzeczy, których normalnie bym nie usłyszał.
Idąc na koncert, kupując płytę dokonujemy zawsze jakiejś selekcji.
Dla tego nie mam w swojej kolekcji płyt wielu kompozytorów, których cenię. Zawsze była do kupienia jakaś płyta Szostakowicza, Davisa itp.

Bardzo polecam Mezzo niestety jest on słabo dostępny, tylko na Canal+ i to jako opcja za dodatkową opłatą.
Co prawda niewielką ale zawsze. Ja mam tuner satelitarny podłączony do przetwornika DAC i słucham telewizji
przez moje stereo. Wtedy da się zaakceptować jakość dźwięku. Każdego dnia jest na Mezzo kilka naprawdę dobrych koncertów a kilka razy w miesiącu trafiają się takie perełki, że nie da sie oderwać wzroku od ekranu.
Nie robię tutaj reklamy tej stacji tylko przekazuję moje odczucia. Jakoś trzeba przekazać swoje odkrycia.

Tutaj przykładowy program na dzisiaj: http://tv.wp.pl/program.html?T%5Bstation%5D=289&ticaid=1809a

Przepraszam za taką kotłowaninę myśli ale czasami tak bywa.

Na koniec chciałbym polecić na miłe rozpoczęcie tygodnia małe "Scherzo a la russe" w wersji symfonicznej z 1944 Strawińskiego




Max

  • 2204 / 5389
  • Ekspert
15-02-2010, 13:04
Marcow, chodzi mi o to, zeby listy i rankingi zostawic dla  sluchawek czy wzmaciaczy...  Nie wnosza moze za wiele, ale wszyscy chetnie na takie zestawienia czasem zerkniemy.

Gorzej, ze ten wspanialy temat, ktory zalozyles, ma chyba male szanse, zeby sie rozwinac. Koledzy stanowczo wola chyba jednak "kable, lampy i opampy":) od XX wiecznej muzy powaznej. Coz...takie ich prawo;))


marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
15-02-2010, 13:23
Lista nie jest pasją mojego życia:) Nie nalegam! Jak czasami ktoś coś dopisze to może za parę lat jakiś ranking się skleci!
Ale czy wtedy nasi dzisiejsi idole będą jeszcze naszymi idolami?

A jak się podobało Scherzo Strawińskiego?

Może co tydzień ktoś z Forumowiczów na dobry początek tygodnia zmieścił od siebie małe conieco?

Jedna miniaturka na tydzień?

Mały uśmiech na cały tydzień:)

marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
22-02-2010, 08:50


Uśmiech na początek tygodnia!
Może też wspomnienie dawnych czasów i ładne buzie

Shakhal

  • 617 / 5585
  • Ekspert
22-02-2010, 19:05
Henryk Górecki- three pieces in old style




marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
27-02-2010, 11:48
Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do słuchania Mahlera ale dzisiaj na Mezzo dają I i  II jego symfonie. Pierwsza taka betovenowska w charakterze ale druga jest zupełnie inna.
Ostatnio prezentowali wszystkie symfonie Beethovena to pewnie dadzą też wszystkie dziesięć Mahlera.
Jednak w drugiej też są podobieństwa do Beethovena, właśnie jej słucham i piszę tego posta.
Które jego symfonie są wg Was najlepsze?
Chyba można go zaliczyć do kompozytorów XX w. Za życia jego kompozycje były podobno prawie nie znane a sam Mahler znamy był jako doskonały dyrygent.

Max

  • 2204 / 5389
  • Ekspert
27-02-2010, 12:21
hehe Marcow, rownie dobrze mozemy se pisac na priva, efekt bedzie ten sam ;)

Mahler jest kompozytorem wyjatkowym. Jego tworczosc jest pomostem miedzy tym co nowoczesne a romantyzmem. Zalicza sie go do postromantykow. To obok Ryszarda Straussa najwybitniejszy kompozytor przelomu wiekow.
Moje ulubione symfonie to I, IV, V, VII, i te najwieksze IX i niedokonczona X.

Od dawna poszukuje jedynej książki o Mahlerze w jezyku polskim, muzykologa Bohdana Pocieja "Mahler". Musze, zdaje sie czekac na ponowne wydanie.

marcow

  • 1045 / 5348
  • Ekspert
27-02-2010, 13:25
To prawda z tym privem, ale może czasami ktoś się włączy.

Dzisiaj jest fajny repertuar był Mahler a teraz Koncert na orkiestrę Bartoka wszystko w wykonaniu berlińskich filharmoników.
II symfonia i Bartok pod Boulez-em a I symfonia pod Heitngiem.
Niezłe wykonania. Koncert Bartoka i II symfonię Mahlera słyszałem po raz pierwszy.

Z ciekawych książek o naszych idolach mam Książkę o Szostakowiczu i o M.Davis-ie

reactor

  • 1649 / 5333
  • Ekspert
27-02-2010, 13:40

Max

  • 2204 / 5389
  • Ekspert
27-02-2010, 16:23
Dziekuje, juz sie zainteresowalem.

Shakhal

  • 617 / 5585
  • Ekspert
27-02-2010, 16:24
>> Max, 2010-02-27 12:21:20
>hehe Marcow, rownie dobrze mozemy se pisac na priva, efekt bedzie ten sam ;)

Panowie to ze nie mam czasu na pisanie to nie znaczy ze sie was przyjemnie nie czyta:) priv to zły pomysł, ja czasami nie czuje sie na tyle by w tym temacie coś pisać ale uczę się was czytając. Pozdrowienia.