Audiohobby.pl

Klub miłośników klasycznej muzyki XX wiecznej

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
17-04-2011, 11:51
A przepraszam, ostatnio chwalil sie Dworzakiem. "Z nowego swiata" to jednak nudziarstwo. Bardzo natomiast lubie "Stabat Mater".

Ahmed

  • Gość
17-04-2011, 11:54
>> Max, 2011-04-17 11:51:59
bardzo natomiast lubie "Stabat Mater".

Kompletne nudziarstwo i katastrofa muzyczna ;-)

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
17-04-2011, 11:56
>> Max, 2011-04-17 11:49:23
Mistrz Gustaw, ktorego masz na mysli, zajmuje sie "Floydami" i innymi takimi.


O, ciekawe. Czy wiadomo które kawałki są jego autorstwa ? :-)

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
17-04-2011, 12:00
>> Ahmed, 2011-04-17 11:54:37
>> Max, 2011-04-17 11:51:59
bardzo natomiast lubie "Stabat Mater".

Kompletne nudziarstwo i katastrofa muzyczna ;-)



Nie wiem czego się czepiasz. W pomiarach wychodzi dobrze :-)

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
17-04-2011, 12:02
>> Ahmed, 2011-04-17 11:54:37
>> Max, 2011-04-17 11:51:59
bardzo natomiast lubie "Stabat Mater".

Kompletne nudziarstwo i katastrofa muzyczna ;-)"

Mowisz o Pink Floyd ? ;)

Forma oratoryjna - kantata, wymusza okreslona stylistyke. "Stabat Mater" Dworzaka to harmonijna i klasycznie piekna muzyka.
No dobra, Dziewiatą tez sie da sluchac... Ale jak sie ma do dyspozycji tyle daleko lepszej muzyki ?? :)

Ahmed

  • Gość
17-04-2011, 12:05
>> Max, 2011-04-17 12:02:02
Mowisz o Pink Floyd ? ;)

Też.

markooo35

  • 149 / 6052
  • Aktywny użytkownik
17-04-2011, 18:18
Max
Super że pod pasowała Ci IX Brucknera,w takim razie o pozostałe symfonie nie masz się co martwić,też Ci podejdą.

Niestety jako niepoprawny romantyk muszę zaprotestować,przeciwko niesłusznemu potraktowaniu IX Dworzaka.
Rozumiem że bardziej lubisz muzykę XX wieczną,ale Dworzak,a szczególnie jego ostatnia symfonia,to jeden z najwspanialszych romantycznych utworów,który ilością nagrań płytowych i wykonań, po prostu broni się sam.
Na pewno nie jest nudny,przecież ileż tam emocji i uczuć.

Myślę,że sami Czesi mogą być z Dworzaka bardziej  dumni,niż  np my Polacy z Chopina,bo nawet on w świecie nie ma takiej pozycji!
pzdr

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
17-04-2011, 19:44
Markoo, rozumiem świete oburzenie i bardzo sie ciesze, ze bronisz muzyki, ktora kochasz. :)
To, ze nudzi mnie jakas muza, oznacza, ze jest ona nudna subiektywnie ;) Dla Ciebie i reszty wyznawcow Dvoraka nie musi to miec zadnego znaczenia.
Ale wiesz, zaraz przypomnialem sobie slynny motyw z pierwszej czesci Adagio-Allegro molto, a przed chwila zapuscilem plytke, po ktora cale lata nie siegalem. (Jakies podłe wydawnictwo - Philharmonia Slavonica/Henry Adolph). Oczywiscie podtrzymuje swoje zdanie ;) Bruckner ciekawszy. Chociaz gdybym mial jakies dobre wykonanie...

Co do Stabat Mater. Mam je od zawsze, a 2/3 lata temu slyszalem na zywo w Filharmonii Slaskiej. Nie jest to pozycja, ktora sie w dorobku Dvoraka jakos specjalnie ceni, co oczywiscie nie ma dla mnie wiekszego znaczenia :)

Jestem juz przy Scherzu... Wroci plytka tam gdzie cale lata sie kurzyla ;)
A teraz Allegro con fuoco. I ten slynny fanfaryczny motyw... Makabra ;)
To nie jest muzyka dla mnie.

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
17-04-2011, 19:54
Na tej samej plycie jest Larghetto z Serenady na smyczki. Przepiękne. (op 22)

markooo35

  • 149 / 6052
  • Aktywny użytkownik
17-04-2011, 20:25
Jasne jak słońce.
Wracając więc do Stabat Mater to ja mam nagranie pod Sinopolim z DG.

W tych samych klimatach pozostają tez Requiem - płyta Decca pod Kerteszem - wspaniałe nagranie,
oraz Msza d-dur i Te Deum tu posiadam nagranie firmy Chandos  i tez jest ono godne polecenia.

Max

  • 2204 / 5601
  • Ekspert
22-04-2011, 09:36
W.A. MOZART, "REQUIEM" KV 626

Mam dwa wykonania: Wiedeńczycy/Kertesz oraz Academy St Martin in the Fields/Marriner
Pierwsze nagranie dosc archaiczne (66r), wlasciwie nie sięgam po nie. Drugie - referencyjne, znakomita interpretacja Nevilla Marrinera.
Pierwszym aspektem, ktory natychmiast rzuca się w uszy, jest wykorzystanie chóru męsko - chłopięcego, co daje znakomite efekty. Partie wysokie wypadają świeżo i spontanicznie, w odróznieniu od zawodzenia starych bab, jak w kolędach Mazowsza ;)) u Kertesza.

Pozycja, ponad wszelką wątpliwość, obowiązkowa.
 

Vinyloid

  • 2470 / 5319
  • Ekspert
23-04-2011, 10:14
A ja, nie chwaląc się, mam 8 wykonań i chyba najbardziej podoba mi się Academy of St Martin in the Fields pod Marrinerem ale z innymi śpiewakami. Recenzje ma przeciętne ale jest najbliższa memu sercu.


markooo35

  • 149 / 6052
  • Aktywny użytkownik
23-04-2011, 10:23
I ja nie chwaląc się mam z 10 wykonań.
Osobiście dla mnie najlepsze nagranie to interpretacja Giuliniego,który jak nie wielu potrafił panować nad orkiestrą,chórem i solistami.
Jeśli chodzi o solistów to najlepszych miał niezbyt lubiany w Polsce Karajan.
Całe szczęście że nikt nie poleca bardzo modne ostatnio i promowane przez media pseudo wykonania na tak zwanych instrumentach z epoki takich panów jak Gardiner,Herreveghe,Hoogwood czy inni.gdzie nie wiele Mozarta i wielkiej powagi mszy.

Gustaw

  • Gość
23-04-2011, 10:29
Za chwilę u mnie wyląduje ta pierwsza. Podobno z jakimś Marinerem więc liczę, że będzie trochę o okrętach i bitwach morskich.

Gustaw

  • Gość
23-04-2011, 10:31
A konkretnie to wykonanie, które wkleił Max. Jak widać Max też korzysta z torrentów. A fe !