Będę jeszcze próbował rozwiązać kilka drobnych rzeczy może rzeczywiście diabeł tkwi w szczegółach może coś przeoczyłem przy skręcaniu...
Jak możesz podeślij zdjęcia rozkręconych, podpowiem Ci czy na oko da się cokolwiek poprawić. W szczególności chciałbym zobaczyć miejsce styku przetwornika z obudową od strony ucha.
W takich słuchawkach dochodzi do zwarcia akustycznego tym silniejszego im dłuższa fala (czyli im niższa częstotliwość).
Należy za wszelką ceną unikać wszelkich szczelin pomiędzy tylną i przednią stroną membrany.
Tak aby do zwarcia dochodziło jak najdalej od przetwornika, w tym wypadku dopiero na zewnątrz obudowy.
W moich ERGO AMT jakość wykonania i dbałość o takie drobiazgi była na poziomie zerowym - jakby to robiły dzieci.
Po uszczelnieniu w oryginalnych obudowach u mnie pojawiło się więcej basu, ale i tak efekt był daleki od satysfakcji i dlatego postanowiłem zrobić swoje muszle.
Chyba za jakiś czas odgrzebię ten projekt, bo utknął gdzieś w zapomniany ...
Aha, do ERGo AMT był dedykowany specjalny filtr, którego ja po zakupie nie otrzymałem. Filtr ten ścinał górkę na średnicy, dzięki czemu odsłuch był przyjemniejszy.
Możliwe, że jakaś korekcja dla Twoich by się przydała, najlepiej cyfrowa, bo wnosi najmniej niepożądanych skutków ubocznych.