MAG ---> Na szczęście nie musisz ;> Co prawda zdaniem wielu elektrostaty potrafią rzeczy, których nie potrafią innego typu słuchafony, lecz mają swoje pięty achillesowe, dzięki którym można spokojnie, w pewnych przypadkach, odłożyć je na bok i już za nimi nie tęsknić.
W każdym razie: tak powiadają ;D
chrees
To boli posłuchać czegoś hi-endowego a potem nie móc spać , choć znalazłem złotą metodę przed snem zakładam moje budżetowe Senki za 350zł przy czym nie słucham na nich muzyki nic podobnego uczucie jakie doznaje mieszam z tymi zaznanymi u Wiktora i jest bardzo fajnie , co prawda samo wyobrażenie że mam na głowie Orfeusza pozwala mi zasnąć znacznie spokojniej ale nie zawsze od czasu do czasu wręcz wybudza mnie sen że właśnie na takowych słuchawkach słucham jest tak realistycznie że wstałem poszedłem do kuchni nalałem sobie szklankę zimnej wody wróciłem do sypialni i zacząłem sobie uświadamiać dlaczego się wybudziłem .
Kto z nas nie ma marzeń kto przed snem nie myśli o tych naj żeby mu się lepiej spało to bardzo fajne móc mieć choćby jedną okazję w życiu na posłuchanie takich słuchawek za taką okazję jeszcze raz chcę podziękować Wiktorowi nawet nie śniłem że kiedyś będę słuchał Orfeusza Staxa ;)
Dobrze że świat jest taki zróżnicowany i wyobrażenia nic nie mają wspólnego z rzeczywistością ;)
Dzisiaj była u mnie widoczna zorza polarna chyba dała mi trochę sił na przetrwanie , doładowałem akumulatory tymi barwami i co mogę jeszcze dodać tylko jedno ta zorza była jak dżwięk z Orfeusza zapytacie jaka??? no właśnie tak wspaniała że trudno to wyrazić słowami , podobno gdy film jest bardzo dobry to nie można go opowiedzieć.
Z północnej krainy białych niedżwidzi pozdrawiam elektrostatycznych ;)