Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
04-11-2012, 19:16
>> chrees, 2012-11-04 18:50:20

Elektryka jest ważna , poza tym jak zrobiona to przynajmniej nic nie można jej zarzucić;)






Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
05-11-2012, 12:58
Pojawiły się pewne zmiany w mojej kolekcji. W niektórych aspektach rewolucyjne :-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
05-11-2012, 13:11


>> Krzysztof_M, 2012-11-05 12:58:57
Pojawiły się pewne zmiany w mojej kolekcji. W niektórych aspektach rewolucyjne :-)

Krzysztofie pamiętaj że zmiana to słowo sporej wagi ale rewolucja wymaga czegoś więcej, nie daj nam się pogrążać w myślach ;)



Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
05-11-2012, 13:22
Ja się nie lubię bawić w kosmetykę :-) nie, nie kupiłem nowego kabla zasilającego do wzmacniacza :-P
Muszę jakieś zdjęcie strzelić w ramach "jeden obraz za tysiąc słów" :-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
05-11-2012, 18:51
Ciągle nie mogę się zebrać do tego wielkiego odsłuchiwania , ale już obiecuję że do kilku dni powinienem się wyrobić.

Cóż to jest kilka dni w porównaniu z cierpliwością naszego kolegi Mirka:)






ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
05-11-2012, 18:58
>> Krzysztof_M, 2012-11-05 13:22:38
Krzysztofie, cały świat oczekuje rewolucji sympatyków Marxa i Lenina! Co może szybko skończyć się brutalnym lądowaniem w rzeczywistości. My skromni entuzjaści dobrego dźwięku oczekujemy znacznie więcej: Wreszcie przyzwoitego wzmacniacza do Staxów i przypuszczam, że skonstruowałeś taki... Wtedy chwała itp.......

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
05-11-2012, 23:54
Ductusie - akurat teraz moje myśli krążą jednak wokół urządzeń fabrycznych Staxa.
Prace nad wzmacniaczem trwają, ale zrobić byle jaki  można szybko. Zrobienie przynajmniej przyzwoitego wymaga czasu.
A ja nie lubię kalkomanii, więc droga własna do właściwej topologii jest dłuższa i już nie raz się wycofywać musiałem z niektórych pomysłów.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
06-11-2012, 12:33

Mam pytanie czy SRD 7II jest zbudowany podobnie do tego urządzenia które używają koledzy z wzmacniaczami mocy?





Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
06-11-2012, 13:29
Tak, wszystkie SRD są oparte na transformatorach, tak jak skrzyneczki z LL.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
06-11-2012, 14:09



Krzysztofie ale jakością ten SRD Staxa chyba nie grzeszy?

Czy taki zasilacz czy jak to się zwie poprawnie może współpracować z końcówkami lampowymi z dobrym rezultatem?



Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
06-11-2012, 15:39
Nigdy nie korzystałem z takich skrzyneczek. Ale w ofercie Staxa stały one niżej niż dedykowane wzmacniacze. Obawiam się, że to było rozwiązanie raczej budżetowe. Dobre trafa są drogie, co widać po cenach LRT na trafach z LL.
Więc nie spodziewałbym się po staxowych za dużo.

Ale gdybym miał okazję to chętnie posłuchałbym, szczególnie modelu SRD-7 MK2.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
06-11-2012, 19:33
Przypuszczam Krzysztofie, że chcesz nam zaprezentować jakiś zmyślny tuning jednego z SRM-ów?

MAG, oba znane modele adapterów z polaryzacją 580V, tj. SRD-7 PRO i SRD-7 II (jeden output PRO, drugi NB) opierają się na niskoprzepustowych, niskiej mocy transformatorkach o przełożeniu 1:25. W latach 70 i 80, kiedy budowano przeciętne wzmacniacze o mocy ok. 2x 60-80W, te adaptery były przystosowane do tego i nie będąc high-endem, dawały słuchaczom mimo to dużą satysfakcję, szczególnie z droższymi/lepszymi typami wzmacniaczy. Stax zarzucił produkcję, gdyż psuło to koncepcję o wiele lepszego zarobku na własnych  wzmacniaczach tylko do własnych produktów. Posiadam oba typy adapterów i porównywałem z Lundahlami (LRT). Obecnie używam nawet SRD-7 Pro do lambd z Luxmanem L-430.
Ogólnie adaptery dają dźwięk wyrównany, jednakże przy zmasowanych orkiestrowych tutti zamiast oczekiwanej transparencji dochodzi trochę mgły i całość nieco, naprawdę nieznacznie ale słyszalnie, zamula się. Określiłbym generalnie przekaz sygnału wzmacniacza przez SRD na ok. 80%. Co, wykorzystując np. Accuphase E-205/207 itp. daje już b. dobre rezultaty.
Co innego z LRT: Lundahle to większa moc, lepsze bez porównania parametry. Przekładając na dźwięk: znakomita transparencja, przestrzeń, powietrze, precyzja basu, doskonała średnica, do tego - (co trudne w przypadku elektrostatów, a zwłaszcza omeg) - błyszczące, żywe soprany i nie obcięta, pełna dynamika. Zastosowane w obu typach LRT Lundahle mają przełożenie ok. 1:14, co wymaga optymalnie moim zdaniem min. mocy 2x 120-140W/8 ohm na kanał. Wzmacniacz musi być szybki i stabilny (też przy 2 Ohm), Wymagania co do jakości mocno rosną, jak porównamy do warunków potrzebnych z SRD. Sygnał przekazywany jest prawie całkowicie wiernie, powiedziałbym 99, a może 99,5%. To pół procenta to nieodzowne straty wynikające z zasad pracy transformatorów.

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
06-11-2012, 20:28
 ductus, 2012-11-06 19:33:52

Rozumiem Duktusie dzięki za wyjaśnienia , teraz lepiej zasadę działania a SRD-X Profesjonal czy też jest taka sama zasada?






ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
06-11-2012, 22:48
SRD-X Pro nie jest adapterem, jak mylnie wskazuje określenie "SRD". To rodzaj małego wzmacniaczyka, wg. mnie gorszego od Xh czy od SRM-212. Jego zaletą jest, że jest tani...

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
07-11-2012, 10:21
>> ductus, 2012-11-06 19:33:52
Przypuszczam Krzysztofie, że chcesz nam zaprezentować jakiś zmyślny tuning jednego z SRM-ów?

Wieści się szybko rozchodzą :-) Ale nie, nie mam w planach tuningowania SRMów.

A co do transformatorowych rozwiązań to dzięki za zebranie w jednym miejscu kilku cennych informacji i obserwacji.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −