>> wiktor: ...Było wiele modeli. Określenie "signature" pojawiło się w późniejszym modelu, który wcale nie jest taki super...<<
Myślisz z pewnością o modelu 404, który dostał na "dzień dobry" tą superlatywę do kołyski. Właściwie bez konkretnego powodu, może dlatego że został potraktowany jako rozwinięcie 303?
Też uważam, że starsze lambdy signature z 1-mikronową membraną mają bardzo udane drivery. Powiedzmy, w średnicy i sopranie niedoścignione; jedynie niedomogi rejestrujemy w regionie basu, który mimo że ładnie nisko schodzi, jest dość słaby w kontekście reszty. Stax zrobił udany wzmacniacz do nich -SRM Monitor- z wbudowanym EQ, który dobrze wyrównywał pasmo w tym zakresie. Niestety rzadko pojawia się na rynkach wtórnych.
Sigma to legenda, wartość kolekcjonerska, wisi u mnie w gablocie i więcej podziwiam, niż używam.