Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

Dj

  • 1088 / 4882
  • Ekspert
08-06-2012, 15:26
w piezoelektrykach jest ogromna membrana, z clipa + praktycznie nic nie słychać one chyba na 3 woltach zaczynają grać a 30 wolt chyba maksymalnie na nie może pójść. membrana wygląda jak lustro jest śliczna;) z magnetostatami było podobnie;) ortho w sumie też. myślę że to argument przemawiający za dynamikami. takie AKG 601 zagrają z mp3 nawet w miarę głośno natomiast pozostałe technologie potrzebują mocy bardzo dużej

muria

  • 108 / 4973
  • Aktywny użytkownik
08-06-2012, 16:06
Na tych Ross\'ach pisze jak byk: Electret. Na zdjęcia wciąż czekam, aż znajomy prześle...

Dj

  • 1088 / 4882
  • Ekspert
08-06-2012, 16:16
elektrostaty chodzą jak się nie mylę na 600 wolt;)
więc grajek raczej takich słuchawek nie pociągnie, oczywiście jest trafo które powoduje że na przetwornik idą tak wysokie napięcia ale taka technologia wymaga dużo mocy.
ja byłbym chętny na odsłuchy. jestem ciekaw co ta firma sobą reprezentowała

muria

  • 108 / 4973
  • Aktywny użytkownik
08-06-2012, 16:32
Też chciałbym ich posłuchać konkretnie, ale znajomy niechętny do pożyczania, jeszcze będę go naciskał.

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
08-06-2012, 18:01
No to jeśli electret to stawiałbym na ortho. NAD na swoich RP-18 też pisał electret a znalazłem spekulacje że Ross był partnerem PMB w czasie kiedy wypuszczali pierwsze ortho, więc to może być jakis pokrewny model do Pearless/PMB.

aasat

  • 2265 / 6090
  • Ekspert
08-06-2012, 19:02
>> Sim1, 2012-06-08 18:01:28
> NAD na swoich RP-18 też pisał electret

chyba raczej RP-20, RP-18 to były ortho

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
08-06-2012, 20:18
No właśnie żeby było śmieszniej to RP-18 ;)

muria

  • 108 / 4973
  • Aktywny użytkownik
08-06-2012, 20:32
Oto zdjęcia:

muria

  • 108 / 4973
  • Aktywny użytkownik
08-06-2012, 20:33
Kabel zakończony jest identyczną końcówką jak te RP-18, da się ją odkręcić, w środku na jacku pisze Japan :)

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
08-06-2012, 21:06
No to po zdjęciach jednak widać, że to muszą być jednak elektrety ("condenser" raczej sugeruje prawdziwy elektret, nie jak w tych NADach.
Rozmawiałem z Kabeerem z h-f przed chwilą i mówi że widział prawie identycznie wyglądające elektrety Echo ED-1000 i pewnie mają miniaturowe transformatorki w muszlach, które podnoszą napięcie do wymaganego przez te przetworniki.
Czyli chyba jednak ciekawostka z tematu elektrostaty jednak :).

Rafaell

  • 5033 / 6104
  • Ekspert
08-06-2012, 21:28
 Ja tam swoje elektrety bardzo lubię :)                              

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
08-06-2012, 21:39
Co do wyceny tych słuchawek Ross trudno powiedzieć... jest to na pewno ciekawy model słuchawek i ma jakąś kolekcjonerską wartość.
Jedyne niestety co mi przychodzi do głowy jeśli chodzi o porównanie ceny to słuchawki w tej samej technologii od głównej firmy w tym zakresie - Staxa (np. modele SR-30, SR-40, SR-50, SR-60 i SR-80), Pioneer (np. SE-100) czy Sony (ECR-400, ECR-500, ECR-600). Niestety firma Ross nie jest ogólnie znana więc cena byłaby przyzwoita (na poziomach porównywalnych z modelami wymienionymi) jeśli znalazł by się amator na dokładnie ten model.
Warto podpiąć je do czegoś mocnego (typu stary wzmacniacz z wyjściem słuchawkowym zasilanym z końcówki mocy) by usłyszeć w pełni to co potrafią. Zapewne na przenośnym odtwarzaczu nie powalają odtwarzaniem dołu pasma ale na czymś mocnym może ten dół się obudzi.

Rafaell

  • 5033 / 6104
  • Ekspert
08-06-2012, 21:47
  Nie ma być mocny wzmacniacz tylko sygnał musi iść przez trafo bo te słuchawki lubią napięcie!                              

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
08-06-2012, 22:07
Te słuchawki mają najprawdopodobniej trafa w muszlach... inaczej nie miałyby wtyku jack. Są przewidziane do wpinania do "normalnego" gniazdka słuchawkowego.

Rafaell

  • 5033 / 6104
  • Ekspert
08-06-2012, 22:20
To ze są wpinane to nie znaczy że to im służy!

Już na niejednych słuchawkach się nie poznaliśmy przez zaaplikowanie niewłaściwego wzmacniacza.  

Z resztą np. Pioneer SE-100 ma napisane w instrukcji jak byk napięcie 30V współczesne wzmacniaczyki dają raptem 1-2V czyli jak to ma zagrać?